Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/07/18 we wszystkich miejscach

  1. Człowiek sobie myśli: "A ulepszę sobie te rangi, bo nie były ulepszane od chyba nigdy": dodaje 4 kropki dodaje 5 kropek "Co o tym myślisz Dec?" D: "Walnij 10 kropek" wali 10 kropek "A jak z kolorami..." D: "Czeeekaj... POTRZYMAJ MI PIZZE!" dec dowala animacje na kropkach "COOOOOOOOO???"
    9 points
  2. na minusie Złoczyńca 0-25 Neutralna reputacja 25-50 Dobra reputacja 50-100 Świetna reputacja 100- 500 Wzorowa reputacja 500-1000 Equestriańska Legenda 1000-2000 Canterlocki Skryba 2000-3000 Cutie Mark Crusaders - Łowcy Reputacji! 3000-4000 Pióro Starswirla Brodatego 4000+ It's time to stop, przestań postować w galeriach i weź się za życie
    7 points
  3. Polska za czasów 2 kadencji Pisu
    5 points
  4. Taki mam ekran pulpitu na komputerze. Taki ekran blokady na moim telefonie. Taki ekran główny mojego telefonu.
    3 points
  5. Co? Jako, że jestem osobą bardzo niecierpliwą, poszedłem czytać austraeoh po angielsku. Czytam tak z godzinę dziennie, a tu wychodzi nowy rozdział podczas gdy ja przeczytałem go ledwo połowę. Ale przynajmniej jestem wstanie wypatrzeć każdą zmianę w tłumaczeniu bo oryginał (tą połowę rozdziału) czytałem dziesiątki razy żeby wszystko zrozumieć. A tłumaczenie jak zwykle super. Chyba za długi ten komentarz.
    3 points
  6. Jestem za wprowadzeniem większej ilości poziomów reputacji, póki co Kruczek dał najlepsze, jednak jedno ale. Na minusie zostawmy raka, tak jak jest, to jest najbardziej adekwatne :3
    2 points
  7. Haha, no to grubo. Nie spodziewalem sie znalezc tematu poswieconego HTF. Dawno temu tez ogladalem ten serial w opór. Kiedys istniało nawet oficjalne, polskie forum poswiecone tym animacją. Mozna powiedziec iz to w przypadku tej produkcji mialem pierwszy raz stycznosc z czyms co obecnie nazywa się "fandomem", ale wtedy nikt z nas nie umial nazwać spolecznosci jaką stworzylismy. A bylo nas niewielu. Nie wiem co sie dzieje z serialem teraz. Chyba nie bardzo chcialbym do niego wracac, bo kiedy przestawalem ogladac to odcinki robily sie na sile przeciagane, brakowało "puenty" i klimat zanikał. Moje ulubione postacie to zawsze byli Russell, Splendid i Nutty. Przy czym bardzo lubilem prawie wszystkich. Za wyjątkiem Flippy'iego, z tym ze to juz dosyc rozwlekły temat. I nie pamietam tytułów odcinków, stad tez nie moge wymienic tych ktore najbardziej mi sie podobały.
    2 points
  8. Nie, bo część osób może nie lubić danych kucy, a poza tym słabo to będzie wyglądać na moje. Najlepszy pomysł autorstwa @Kruczek, fajny, zabawny.
    2 points
  9. To jest kombajn, ze specjalizacją zbierana kur po wioskach. Rolnik zajmujący się hodowlą wspomnianych zwierząt wypuszcza je każdego dnia, równo ze wschodem słońca, na małych i nie zaludnionych skrawkach ziemi zwanych wioskami, aby te mogły się w spokoju paść na łąkach lub innych polach kukurydzianych, gdy ich właściciel przez resztę dnia szuka żony. Jednak, gdy nastaje zmrok, rolnik musi nałapać wszystkich swoich pierzastych przyjaciół i zaprowadzić do domu, by razem zasiąść przed telewizorem na kanapie i obejrzeć teleturniej "Jeden z dziesięciu". Jednak bardzo trudno jest wszystkie złapać i przenieść, więc używa się do tego takich oto w pełni bezpiecznych dla kury maszyn, gdyż posiadają one pozytywną opinię Fundacji Instytutu Matki Kury i Jajka. Pochwycony w taki sposób ptak, zostaje umieszczony w klimatyzowanym schowku ze stałym dopływem wody pitej i ziarna. Gdy farmer zbierze wszystkie, wraca do domu, parkuje kombajn w garażu, po czym otwiera schowek, a zadowolone z udanego dnia kury samodzielnie opuszczają swój środek transportu i wykupują bilety na kolejny przejazd następnego dnia.
    2 points
  10. Witajcie! Zaczęłam mojego drugiego wielorozdziałowca, by nieco odpocząć od "Cienia Nocy". "Smak Arbuza" będzie fanfikiem dużo krótszym i lżejszym. Postanowiłam się zmierzyć z TCB oraz z self insertem i narracją pierwszoosobową (z której korzystałam dotąd jedynie przy krótkich formach). A o czym jest "Smak Arbuza" i czemu mielibyście go przeczytać? Kiedy powstał portal między Ziemią i Equestrią, życie w obu światach uległo zmianom. Wielu ludzi ruszyło do swojej ziemi obiecanej, w pogoni za lepszym życiem. Byli też tacy, którzy trafili tam nie z własnej woli. Wszyscy się zdziwili, kiedy okazało się, że baśniowa kraina nie jest serialową Equestrią. Z tym wszystkim musi zmierzyć się jedna z ofiar terrorystów, która by osiągnąć swój cel, musi wygrać z biurokracją. Obrazek, który używam jako okładkę wykonała forumowa @Moonlight, za co jej serdecznie dziękuję. Macie linka do jej dA, polecam^^ https://moonlight-ki.deviantart.com/ A napis dodał nasz kochany @Pisklakozaur, który też jest super i łapcie jego dA^^ https://pisklakozaur.deviantart.com/ Smak Arbuza Prolog Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7
    1 point
  11. tłumaczenie: Niklas korekta: Gandzia prereading: Amolek oryginał: Caliaponia Co ma począć mała klaczka, gdy jej ulubiona opiekunka się spóźnia, Najlepszy Braciszek na Świecie zachowuje się dziwnie, a cały dom wypełnia rozżarzona magma? Podłoga to lawa * * * Notka odautorska: Oto zatem powracam do ficotwórczego świata, mam nadzieję, że nie był to jedynie jednorazowy wybryk. Niemniej jednak, pora się uderzyć w pierś. To tłumaczenie powinno powstać dawno temu. Przyznam, że lekko oniemiałem, gdy zobaczyłem, datę ostatniej modyfikacji pliku - lipiec 2016. Cieszę się jednak, że mogłem doprowadzić ten projekt do końca. Opowiadanie wybrałem ze względu na jego lekki i przyjemny klimat. Przypomina też dawne dobre czasy, gdy byliśmy dzieciakami i również wymyślaliśmy sobie równie niestworzone i majestatyczne opowieści. Życzę więc przyjemnego czytania i mam nadzieję, że pomimo przerwy, nie wypadłem za bardzo z wprawy.
    1 point
  12. A więc stało się. Po ponad rocznym oczekiwaniu na dogodny moment, czas to zrobić. Jest to mój pierwszy fanfic, aczkolwiek przez ten czas trochę zostało w nim zmienione i różni się od wersji pierwotnej. Zdążyłem naskrobać też następne...części? No, rozdziały, przez co od razu będą trzy. Opis: Ile to antagonistów mieliśmy w serialu? No paru było. Mniej lub bardziej niebezpieczni. Z każdym sobie natomiast radzono i pamięć o złych znikała. Czasami tylko była wspominana. Aczkolwiek Equestria, będzie musiała zmierzyć się z czymś kompletnie innym. Bo bestia ta jest przebiegła, groźna, nieprzewidywalna(A przy tym dobrze uzbrojona) Cóż to jest? Przekonajcie się Jeszcze parę kwestii, które mogą odstraszyć. Raz, wiadomo co jest w tagach, ale spokojnie. Bez pochopnych decyzji. Sprawa druga, bardziej poważna, czyli kwestia techniczna, która może być co najwyżej przyzwoita. Podziękowania kieruje do Świeżego Rekruta, za wsparcie, korektę i pre-read. Nie przedłużając: Preludium Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Ps. Prosiłbym, o wypowiedzenie się w komentarzach, co jest dobrze( o ile coś takiego jest) co jest źle, abym na przyszłość mógł wiedzieć do czego przywiązać większą uwagę. I nie mówię tu o kwestii technicznej(choć ta też jest ważna) a o treści. Ogólnie, byłbym wdzięczny za jakiekolwiek opinie, bo to bardzo pomaga. Dziękuje.
    1 point
  13. W jakiejś przyszłości chciałbym wrócić do posiadania krewetkarium, poprzednie musiałem usunąć bo przez moje wyjazdy i brak czasu opanował je glon z którym niestety przegrałem. Sprzęt mam, doświadczenie również, więc pozostaje tylko kwestią czasu aż będę więcej w jednym miejscu tak by spokojnie się nim zajmować. Najważniejszym pytaniem byłoby jakie krewetki chciałbym mieć, z takimi "podstawowymi" Red Cherry już się nabyłem, prawdopodobnie zaplanowałbym sobie Crystal Red / Crystal Black albo spróbował eksperymentów z jakimiś innymi, rodzajów jest bardzo dużo (Yellow Neon i Blue Bee wydają się spoko, może dorzuciłbym Amano do wybranych, żeby różnorodności troszkę było, one się spokojnie trzymają i fajnie wyglądają takie wielkie przy małych stadach zwykłych krewetek). Wiem że tu o zwierzętach ale mam wizję w głowie żeby z roślin koniecznie była tam w krewetkarium Glossostigma Elatinoides jako trawnik, Eleocharis Vivipara jako tło i korzeń z Christmas Moss, bo krewetki uwielbiają mchy i korzenie. Taki wstępik. Mam tu naprawdę dobrą wizję, nie xD? O, jeszcze wtedy parę ślimaków Helenek mógłbym mieć na potencjalnych intruzów (to te ślimaki kanibale). Idąc dalej - jeszcze stosunkowo niedawno wpadł mi do głowy pomysł złapania i hodowania sobie skakuna (chyba Arlekinowych było u mnie dużo, same się po domu pałętały), ale to z realizacją jak by było to nie wiem, tylko pomysł. Musiałbym jakiegoś złapanego spytać czy chciałby opiekę xD Z kolei innym zwierzęciem które mógłbym kiedyś mieć jest oczywiście Ambystoma Meksykańska, mógłbym przekształcić swoje obecne akwarium w tym celu, ale musiałoby się zwolnić. Jak na razie to nie mam zamiaru go ruszać, póki co mam czas by przemyśleć sprawę, poczytać na ich temat o hodowli i innych takich, i dopiero wtedy się w tym kierunku realizować, pośpiechu nie ma.
    1 point
  14. Stwierdziłam, że czas nadrobić ten fanfik. Co prawda za TCB nie przepadam, ale stwierdziłam, że Cahan chyba jednak mogę zaufać i warto spróbować. No i nie zawiodłam się. W sumie nie czułam tu zbytnio TCB. Może dlatego, że ludzi zbyt wiele nie było i praktycznie nie pojawiali się razem z kucykami. Co ja osobiście uznaję za plus i liczę, że ten stan zbytnio się nie zmieni. Na całe szczęście brakuje też typowych dla tego gatunku motywów i schematów. Podoba mi się to, że Equestria serialowa i ta, do której trafiła bohaterka, to dwie zupełnie różne rzeczy i w jaki sposób zostało to wyjaśnione. Ogółem ten świat jest ciekawy, sensowny i realistyczny, o ile można to powiedzieć o świecie kolorowych taboretów. Pojawiły się też kwestie, które chyba dość często dla wygody się pomija, jak choćby to, że kuce wyglądają inaczej niż w serialu i niekoniecznie mówią po angielsku. Jeśli chodzi o główną bohaterkę - self insert jak najbardziej się udał. Cahan podchodzi do siebie z dystansem, nie idealizuje się(ewentualnie czasami troszkę przesadza w drugą stronę), ciekawie patrzy się na ten świat jej oczami. Pewnie nie każdemu będzie odpowiadał pojawiający się w fiku humor, mi akurat jak najbardziej pasuje. Nie jest go jednak zbyt dużo i coś czuję, że w następnych rozdziałach będzie się robić coraz poważniej, kiedy już bohaterka skończy szkolenie. Albo i nawet wcześniej. Co mi nie do końca pasowało, to inni bohaterowie. Nie wiem, może to wpływ punktu widzenia Cahan i tak właśnie miało być, ale wszyscy ci bardziej znaczący mnie trochę irytują, mam nadzieję, że jeszcze pojawi się ktoś bardziej znośny. Od strony technicznej jest dobrze, choć trochę błędów pozaznaczała. Głównie w prologu i dwóch pierwszych rozdziałach, w kolejnych już ich prawie nie ma. Wspomnę jeszcze tylko, że okładka jest super, Moonlight wykonała kawał dobrej roboty. Czekam na kolejne rozdziały.
    1 point
  15. Ostatnio wspominając o bajkach dla dorosłych przypomniałam sobie znów Happy Tree Friends... jejku, to naprawdę jest jedna z lepszych kreskówek, w której fabuła jako taka nie istnieje i odcinek nie łączy się z odcinkiem. Cały ten klimat, mimo że można by pomyśleć że to bezmyślne zabijanie tych kolorowych stworków, ale to...wciąga! I to jak. Jakiś czas temu powtórzyłam sobie parę odcinków i ah...dalej ta sama miłość do ich mordowania Oczywiście zaczynając to ogladać miałam 10-12 lat
    1 point
  16. Znalazłam opis. Wynika z niego że Tatzlpony to połączenie kucyka i tego ------- http://knowyourmeme.com/memes/tatzlpony?full=1
    1 point
  17. To pochłaniacz czasu, znany także jako cudowny duński wynalazek, esencja dzieciństwa, ale najczęściej mówi się na nie klocki lego, albo krzyczy "ała, moja stopa". Niektórzy twierdzą że lepiej jest przejść po rozżarzonych węglach aniżeli po tych niepozornych klocuszkach, lepiej jest mieć je na oku. Przechodząc od niewyobrażalnego bólu można od razu przejść do niewyobrażalnej liczby rzeczy które można z nich stworzyć, łatwiej sobie wyobrazić ogrom możliwości, które ogranicza tylko liczba oraz rodzaj posiadanych klocków, a także wyobraźnia. Chce się dom? Nie ma problemu. Klockowy pistolet? Czemu nie! Były sytuacje kiedy co niektórzy zbudowali sobie funkcjonalną protezę i inne cuda. Klocki są tak popularne i lubiane, że istnieją nawet specjalnie im dedykowane parki, gdzie można się jeszcze bardziej wgłębić się w ich magiczny świat, bądź pozyskać własną inspirację np. do budowy machiny masowej zagłady.
    1 point
  18. Lyro, o zrównoważonej cenie, to są klocki lego. Kolejna rzecz, którą bawią się ludzkie dzieci, ale dorośli także (chociaż to już rzadziej, ale zdarza się). Bardzo pobudzająca rzecz wyobraźnie takich gówniaków, ponieważ mając takie klocki mogą zbudować wszystko! Czy to posterunek policji, czy to samochód, może jakiegoś wielkiego robota? Nawet też i kucyka! Wystarczy tylko kreatywność i ogromna wyobraźnia. Niestety jednak trzeba uważać. Te niepozorne klocki, które potrafią zadbać o rozwój takiego gówniaka mogą być zabójcze dla naszych stóp, waszych kopyt też...wdepniesz w takiego najmniejszego i czujesz ból tak ogromny, że myślisz nawet przez te parę sekund o samobójstwie, ale na szczęście ten ból mija tak szybko, że nie zdążysz złapać za żyletkę/sznur/tabletki.
    1 point
  19. Wychodzi na to, że to taka kosa na kołach. Applejack pewnie by sobie coś takiego kupiła Tania to jest kapusta na promocji Pierwsze słowo się liczy, jestem droga. A tak na serio, to dzięki za kolejne info. Kombajn to kosa na kołach z funkcją straszenia dzieci. Interesujące... Jasny gwint, serio!? Zbiera zboże, straszy dzieci i zbiera kury po polach? Rozjeżdżanie ludzi? To już wiem dlaczego dzieci się go boją. Rozjedzie ciebie i wylądujesz w zbiorniku razem z kurami. Dobrze, że chociaż nie zabraknie wody. ### Podsumowując. Kombajn to pojazd, który w założeniach ma kosić zborze i wypluwać nasiona. Ma jednak dodatkową funkcję, pozwala bowiem zbierać kury biegające po wioskach. Wbrew pozorom to ma sens. Nasiona wlatują do środka, a to czego nie zjedzą kury wylatuje przez rurę. Psychopaci straszą nim dzieci, a w skrajnych przypadkach rozjeżdżają ludzi w jakimś GTA (to zapewne jakieś miasteczko). Przerażające... i interesujące ### A teraz...
    1 point
  20. Jak bym wiedział że ktoś będzie RE0 dawał to bym dziś CDA nie kupował :/
    1 point
  21. Uznałam ten brak komentarzy za dołujący, więc przybyłam to naprawić. Fanfik to napradę przyjemny i uroczy Slice of Life, taki w sam raz do herbatki. Tłumaczenie trudno mi ocenić, bo oryginału nie czytałam, jednak czytało się miło i nic mi nie zgrzytało, więc myślę, że jest dobrze. Znalazłam tylko kilka małych błędów, ale to same drobiazgi. Polecam i życzę powodzenia w kolejnych projektach.
    1 point
  22. Shadow posłuchała białego kucyka i kiwnęła głową. Czemu nie pójść? Kiedyś słyszała o Księżniczce Lunie, była na prawdę godną zaufania osobą. Jej przeszłość odstraszała wielu, ale dla Tempest była to wielka nauka. Podziwiała ją za tak szlachetne decyzję, z wielką chęcią ją pozna. Jeśli chodzi o bronie to dała swoje sztylety, rzutki...no cóż, tą jedyną broń którą miała najczęściej przy sobie. Coś tam poświeciło i już, ciemna klacz schowała broń do siebie. Widziała tą dziwną sytuacje z Forestem, ale nie pytała o szczegóły. Niech sobie myśli, że nie widziała tego, co więcej stanęła tak by go zasłonić. Lepiej by nikt tego nie widział, nawet na niego nie spojrzała, była dziwnie dumna z siebie. Może czuła się już lepiej w tym oryginalnym towarzystwie, napiłaby się czegoś. Kiedy tylko towarzysz lepiej się poczuł wyjęła bukłak z wodą, wpierw sama się napiła, a potem mu podała by się orzeźwił. Nie pokazywała uczuć, ale czuła w sobie dziwaczne ciepło. Westchnęła i odeszła gdzieś na bok patrząc w niebo z dziwnym utęsknieniem, coś wyszeptała i po chwili wróciła. Twarda i surowa jak na początku...
    1 point
  23. Według mnie dobry pomysł. A co wy na to, żeby dać nazwy kucyków np. -100 Nightmare Moon - 50 Discord 0 Trixie 25 Nowa Trixie 50 Starlight Glimer 100 Sanset Shimer I tak dalej 1000 Twilight Sparkle 2500 Candence 5000Luna 10000 Celestia
    1 point
  24. Fajny pomysł, tylko czemu mam wrażenie iż skończy się to rzeczywistym shitpostingiem?
    1 point
  25. Kolejne zdjęcia jesieni zimą.
    1 point
  26. Rysunków nie będę wstawiał bo jest bardzo dużo ich i do tego wymaga mniejszej pojemności! Więc wstawię linka do mojego devianta żebyście tam mogli zobaczyć rysunki ale nie tylko...też jest parodia komiksowa i taki jeden przetłumaczony komiks(jak chcecie to możecie przeczytać też). Mój DeviantArt
    1 point
  27. Tak to jest Sara z serialu "Dolina koni" całkiem spoko serial...
    1 point
  28. @Sosna Czyżbyś się nagle wycofał niby rak? Cykor jest z Ciebie i to jeszcze jak! Zegar rzucił ci już dawno wyznanie, a Ciebie nie ma, płaczesz o tym mamie? Ja sama nie wiem co o tym powiedzieć, bo on ma raz Ci jeszcze odpowiedzieć! Po jego rapsie podejmiesz wyzwanie? Może strach obleciał Cię dziś, kochanie? @Bleflar To kolejny, który uciekł z pola bitwy? Czyżbym tu gdzieś słyszała błagalne modlitwy? Stań do walki tchórzu, co minę masz nietęgą, zmierz się wnet z wielką Rzymianina potęgą!
    1 point
  29. Masz rację i nie masz racji. Luna była już popularna po swoim wystąpieniu w 2 pierwszych odcinkach 1 sezonu. Bronies jarali się nią na długo nim zaczęła być eksponowana w sezonie bodajże 4. Oczywiście pomogło jej wystąpienie w odcinku z Nocą Koszmarów w sezonie 2. Jednak w 1 sezonie, to raczej Celestię widywaliśmy dość często.
    1 point
  30. Luna była bardziej eksponowana jako postać, Celestia zaś przez parę sezonów robiła za tło – nie jestem więc pewna, czy porównywanie ich pod tym względem jest sprawiedliwe...
    1 point
  31. Oficjalnie przedłużam termin oddawania prac do 18 II 2018.
    1 point
  32. Lyro tania ( ) to coś jest postrachem dzieciństwa wielu ludzi. Bawisz się na polu w bazy, robisz swój dom w zbożu, a tutaj jedzie TO WIELKIE POŻERAJĄCE COŚ D: Jednak potem dorastasz i zaczynasz rozumieć, że to coś nazywa się kombajn i pomaga ludziom zbierać zboże, żeby następnie zrobić z tego jedzonko :3
    1 point
  33. Dlaczego słońce jest tak mało popularne? Ponieważ od patrzenia na nie można stracić wzrok A tak na serio, to Luna jest po prostu fajniejszą postacią, z ciekawszą przeszłością i bardziej złożonym charakterem. No i nie każdy lubi być moles... przytulany wbrew woli.
    1 point
  34. Bronies utożsamiają się częściej z Luną, bo bunt, noc, ciemność, tajemniczość. Przez długi czas o Lunie nie było wiadomo nic. Jednak młode osoby częściej utożsamiają się z buntownikami i postaciami z fochem, bo coś. A fani Luny to w dużej mierze osobniki niedojrzałe. No i dopiero w 4 sezonie serial pokazał, że Luna po prostu zachowała się jak gimnazjalistka z fochem na cały świat. Dodatkowo swoje może też grać sam projekt Luny, ponieważ dużo osób lubi kolor niebieski. Swoje też na pewno zrobiła fandomowa twórczość. Sądzę, że tak naprawdę mało osób woli Lunę. Raczej wolą jej fandomowe wyobrażenie (coś jak Derpy czy Lyra i ludzie). Czyli gamerluna i ta mniej poważna księżniczka (choć w serialu jest raczej na odwrót). No i są jeszcze komiksy, w których królewskie siostry są przedstawione inaczej niż w serialu. Sama kiedyś wolałam Lunę, bo bardziej podobał mi się jej projekt, no i bo lubię noc. Teraz jednak zdecydowanie wolę Celestynę, za poczucie humoru, wykorzystywanie innych, talent kulinarny i za odpowiedzialność połączoną z życiowym ogarnięciem.
    1 point
  35. Skakun dla PervKapitan - 2 głosy Skakun dla MLPFan - 1 głos Cóż, chętnie bym Ci go oddała, ale nie widziałam, by poprzedni opiekunowie tak robili, więc nie będę naginać zasad ^^ Za to komu przydzielicie jeżyka pigmejskiego?
    1 point
  36. nowa naklejka na kompie - prosto od Intela
    1 point
  37. A ja tam jestem nudny i wolę environment
    1 point
  38. na fonie: na pulpicie: ekran blokady na kompie:
    1 point
  39. Politbiuro Kruczek za szczodry. Mój trud wkrótce skończon. :F Dzięki za ocenę. Obecnie zaczynam tłumaczenie ostatniego rozdziału. Jak myślicie ukazywać rozdziały częściej?
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...