Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/05/16 we wszystkich miejscach

  1. Oto nowa lista fanów wszystkich postaci z Mane 6. Wpisujecie się na nią na zasadzie: [postać z Mane 6] Jestem fanem (coś w tym guście). Jest to lista zbiorcza z wszystkich dotychczasowych tematów wprowadzona dla porządku w dziale. Dotychczasowe listy zostały zaktualizowane do ostatniego nicku, który pojawił się w poprzednich tematach, a ta lista będzie aktualizowana w miarę na bieżąco. Fani Rainbow Dash: Fani Twilight Sparkle: Fani Pinkie Pie: Fani Fluttershy: Fani Applejack: Fani Rarity:
    3 points
  2. Jeśli miał oszczędności itd to co za problem odzyskać. Kara nie musi być tym samym czym wina. Grzywna jest dobrym rozwiązaniem. ...ile się pożyczyło, chyba że umowa stanowi inaczej. Musisz też odróżnić pożyczkę od kradzieży, dobrowolność od przymusu. W żadnym razie, to będą tylko konsekwencje jego czynu. Nie współmierne oczywiście, ale sprawiedliwe. Dobry temat na maturę. "Wiersz jako niezachwiany fundament i wyznacznik moralności" Po to jest właśnie prawo stanowione, by rozstrzygać takie konfliktu. Cały czas piszę jak należałoby zrobić według prawa, jednak nie napisałem co powinno się zrobić według mnie. Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz.Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
    3 points
  3. Pomysł niezły, ale musiałbym iść kupić kostki. Sorry, skąpstwo wygrało, wolę czytać
    3 points
  4. Cześć wszystkim ! Nazywam się Alicja, mam 15 lat, uczę się w gimnazjum. Bardzo lubię MLP, fandub, oraz tworzyć różne filmiki, mam nadzieję że będę mogła sie z wami podzielić twórczością związaną z MLP w przyszłości. Moją ulubioną postacią jest Twilight. Lubie także konie oraz inne zwierzęta Coś mi mówi że poznam tutaj wiele wartościowych osob (\
    2 points
  5. BELIVE US MASTER, WE WON'T LEAVE YOU ANYMORE
    2 points
  6. Ok, za oficjalnym pozwoleniem @Major Degtyarev po długim czasie zakładamy nowe SB w wyniki błędu forum. ( yay?) @szeregowy Joker @Bolish @White Hood @Celly @Velvie @FrozenTear7 przeprowadzka moi drodzy.
    2 points
  7. Wiem, że teraz większość rzeczy dzieje się na Fejsie, ale trochę to dziwne, że nie ma wątku na forum. Bez zbędnego przedłużania, przechodzimy do meritum. W Zielonej Górze organizowany jest II Lubuski Ponymeet. Plan: 10:00: Powitanie i "akredytacja", 10:30-11:30: Panel rysowniczy: Sekrety tworzenia postaci w uniwersum MLP:FiM - Kenny, 11:30-12:30: Dyskusja o związku twórczości a stanem fandomu – Macter4, 12:30: Konkurs karaoke – Red, 13:00-14:00: Stado się spotkało, czyli słów kilka o meetach - Red, 14:00: Pogaduchy, 14:30: Zakończenie meeta, 15:00: Przejście do kwatery lubuskich bronies. Nocleg: W kwestii noclegu proszę napisać do nas maila ([email protected]) z "[PM]-nocleg" do 12.05.16 lub zapytaj o możliwość podczas akredytacji. 14 maja, godz. 10:00 ul. Fabryczna 13, Zielona Góra Wydarzenie na Facebooku Przepraszam Cię, @Macter4, za tą samowolę, ale chciałem pomóc rozprowadzić informację o meecie. Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe
    1 point
  8. Uwaga rasizm! Czym się różni murzyn od trampoliny? Po trampolinie nie można skakać w glanach.
    1 point
  9. (To je Cycles. Ale coś się postaram. Mam kilka piosenek na oku. Trochę, chociaż głównie to z tego, co mam pod ręką, ale głównie to z Alimayo Arango Niemożliwy gość. Chociaż i jego czasem nie rozumiem. No i głównie to też samemu, podpatruję i tak dalej. Postaram się pewną piosenkę znanimować, ale nie mam modeli czołgów... kutwa zdradzam, nieważne.) Chyba mam. Masz może świadomość, że Blender nie jest trudny, tylko ultra niebezpieczny dla umysłu?
    1 point
  10. (Model ściągnąłem z 3D Pony Creator, ale posłużył mi jako baza, gdyż wolałem stworzyć go od zera. Zachowałem ogon i fryzurę, ale z nimi też musiałem się namęczyć. Czyli, tak, całego kuca stworzyłem sam. Do tego ta tekstura oczu, kapnąłem się za późno.) Nie. Taki efekt dał mi Youtube, bo było coś cienko z oświetleniem. Możliwe, że mam nieco małe, ale to się poprawi. Masz może ochotę wyrenderować własny filmik do ulubionej piosenki? (te 7 sekund tworzyło mi się 3 godziny)
    1 point
  11. Masz prawo nie wierzyć w Boga Tylko On jest na tyle upierdliwy, że będzie wierzył w ciebie
    1 point
  12. 1 point
  13. Sprawiedliwość to przestrzeganie prawa. Jeśli prawo mówi, że za spojrzenie w niebo przewidziana jest kara śmierci, wtedy sprawiedliwie będzie ją wykonać. Czy jednak będzie to dobre? Sprawiedliwość wymaga kary. Jeśli pozbawimy sprawiedliwość niesienia kary co pozostanie? Coś takiego nazywamy "zwrotem mienia". Jeśli ktoś ukradnie pieniądze i musi oddać tyle ile ukradł wtedy nie podlega żadnej karze. Co powstrzyma go przed kolejną kradzieżą? Oddawanie więcej niż się wzięło (nie ukradło, a pożyczyło) to głupota. To już jest łaska. To już jest samosąd.
    1 point
  14. No normalnie news roku... Hephaestus wypuszcza nową generację HTS-14 wraz ze stalowymi bebechami na bazie LCT A gdyby tak zamienić Trixie na tą pospawaną sztachetę?
    1 point
  15. Podobno żyjemy w kraju cywilizowanym (cokolwiek to oznacza), więc samosondy odpadają. Słusznym działaniem są sądy.
    1 point
  16. Lata 80'te, to najlepsze bajki Kucyki,Headcliff,Alvin i wiewiórki[serial, a nie te dzisiejsze filmy], i wiele innych Scooby doo
    1 point
  17. Na forum wieje nudą a temat umarł sobie więc proponuję zrobić jakieś RP. Jest ktoś chętny?
    1 point
  18. Problem w tym, że magia i technologia, są dla siebie siłami konkurencyjnymi. W świecie gdzie występuję magia, technologia wolniej się rozwija, bo jest ona rozwijana tylko wtedy gdy jest taka potrzeba, a tam gdzie mamy magię, to ona może nas wyręczyć. Taki przykład, w Equestrii najprawdopodbniej nigdy nie wynajdą wózka widłowego bo jest on zupełnie zbędny, skoro jednorożec może za pomocą magii podnieś prawie nie ograniczony ciężar . Co do nauki, to trudno określić, bo z jednej strony labarou85, ma rację, że jak mamy magię, to wszytko nawet grawitacje, możemy sobie nią tłumaczyć. Z drugiej strony by zostać magiem trzeba chyba prezentować jakiś poziom intelektualny, (nie jakiś bardzo wysokich lotów, ale półgłówek magiem raczej nie zostanie). Nie mniej mamy dwóch kujonów, na całą rasę. Co ciekawe nie jestem pewien, czy któraś z nich miała by np. większą wiedzę jeśli chodzi o sadownictwo o Applejack. W sumie ucząc się magii, zostaje Ci mniej czasu na poznawanie reszty świata, (zakładam, że magia to dość obszerna dziedzina wiedzy). Wiesz inteligencja to jedno, drugie to taka chęć zgłębiania świata. Jakoś Rarity nigdy w moich oczach nie miała tej dziecięcej ciekawości. Nigdy sobie nie zadawała pytań, dlaczego jest tak jak jest. Ta druga cecha chyba u naukowców jest ważniejsza, niż ta pierwsza. Co do ogólnie pojętych inżynierów, to najbliżej było by chyba kucom ziemnym, bo to one najmocniej czują przeciwności świata, co za tym idzie, one najchętniej by tworzyły/usprawniały maszyny, choć po odcinku z Flimemem i Flamem, mam wrażenie, że przynajmniej rodzina jabłek jest zbyt pracowita, by coś nowego wynajdywać.
    1 point
  19. Ekranizacja książki "Crystal Siege" autorstwa @SPIDIvonMARDER
    1 point
  20. Ja to bym rozwiązał inaczej. Jest równe 12 prac, w tym jedna zdyskwalifikowana, nadać im numery wedle publikowania (wyjątek: nr. 1 zdyskwalifikowanej) i rzucać dwiema kośćmi. W jakiej kolejności wypadną, w takiej na podium.
    1 point
  21. Nie rzucaj wiatrem tam, na kogo nie trzeba.
    1 point
  22. cały krochmal na kaptur zużyłem
    1 point
  23. Co dla ciebie jest sufitem, dla mnie jest podłogą.
    1 point
  24. jestem Alkornem czy naprawdę chcesz ze mną zadrzeć
    1 point
  25. Paczę i cie widzę pod sufitem, zaraz cie zdzielę miotłą wredny komarze.
    1 point
  26. Hoffman skończył swoje, ja do jutra będę miał gotowe. Omówimy, ustalimy i wstawimy wyniki.
    1 point
  27. Wieczorna gimnastyka? PS. Jest dobiłem 1000- repka!!!!!
    1 point
  28. Jestem assasynem... Ps poprzedni był lepszy
    1 point
  29. Ilość jest jakością samą w sobie. Jak podobno powiedział Józef S. On jednak się chyba odnosił do karabinów, bomb i czołgów, a nie do ilości słów w fanfiku. W wypadku twórczości literackiej, długość nie ma żadnego przełożenia na jakość. Wystarczy porównać dwa, fanfiki, o drastycznych różnicach w objętości. Na przykład: But the kitchen Sink i Save Me. Patrząc z punktu widzenia objętości, to zlew powinien mieć oceny na poziomie partii o podobnie brzmiącej nazwie, podczas gdy Save me powinno byc znacznie wyżej. A tak naprawdę, tego się zwyczajnie nie da porównać, bo to są dwa całkowicie odmienne dzieła. Zatem, jedyne o czym świadczy ilość słów, to ambicje i samozaparcie autora. Nie przekłada się jednak to bezpośrednio na jakość tekstu. Bo krótkie formy potrafią znacznie bardziej przyciągnąć niż długie. Ponadto, autor musi znać granicę wydłużania fanfika i dodawania wątków, bo jeśli przegnie **** goryczy, to czytelnik zapomni, o czym czytał. Dlatego, owszem, długie teksty są fajne, ale nie można przesadzić, bo to się źle skończy
    1 point
  30. Pamiętacie mnie w "koszmarze Dash"? Teraz powrócę z Czarnobyla wam dowalić!
    1 point
  31. Te moje futerko na szyi jest fe.
    1 point
  32. Nawet mam jeszcze zdjęcie jak woziłem małą Twi, tylko nie widać jej tu, bo sobie śpi... Co do tematu: Ten pies idzie mnie obsikać, idź stąd!, paszoł!
    1 point
  33. Mam specjalne dziury na uszy w kapturze, żebym mógł słyszeć Twoje jęki.
    1 point
  34. W sumie nie kojarzę naukowców w Equestrii, tym bardziej inżynierów, więc na jakiej podstawie twierdzisz, że mieli by być naukowcami? Bo Twilight dużo czyta? Trochę słabo. Szczerze nie wiedzę wśród jednorożców, tego pędu do wiedzy. Mamy Rarity, którą interesuję tylko moda, Shing Armor, który jest typowym trepem, Trixie, która zajmuję się teatrem obwoźnym. Co do jednorożców z tła, to chyba żaden tym się nie zajmuje. Mam wrażenie, że ekstrapolujesz charakter Twilight, (była jeszcze jej kumpela co to dłużej no-lifem była), na całą rasę.
    1 point
  35. Kolejny rozdział! Wybaczcie, że tak długo, ale po prostu... nie miałem weny. Może w trakcie wakacji uda się zakończyć całego fanfika? To byłoby moje marzenie.
    1 point
  36. Wiecie, jeśli kazanie jest dobre to ludzie którzy je słyszeli wołają "Co za wariat", ale kiedy wracają do domów i przemyślą sprawę uświadamiają sobie "Ten człowiek miał racje" Ewangelia zmienia pojmowanie. Ja niestety nie potrafię głosić kazań, ale chce przekazywać proste prawdy z Biblii. Kiedy tak siedziałem i rozmyślałem, Bóg włożył mi do głowy przypowieść o dwóch synach. Co o tym myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Przyszedł do jednego i powiedział: "Synu, idź dziś do pracy w winnicy". On odpowiadając rzekł: "Nie chcę". Później jednak zmienił zdanie i poszedł. Przyszedł do drugiego i to samo powiedział. A on w odpowiedzi rzekł: "Już idę, panie". Ale nie poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Odpowiedzieli: "Pierwszy". Jezus powiedział im: "Oznajmiam wam, że poborcy i ladacznice prędzej niż wy wchodzą do królestwa Bożego. Bo szedł u was Jan drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu, poborcy natomiast i ladacznice uwierzyli mu. Wy nawet potem, gdy [to] zobaczyliście, nie zmieniliście zdania, by mu uwierzyć. I komentarz jaki do tego znajdziecie. Religijni i świeccy przywódcy żydowscy podważyli prawo Jezusa do nauczania w świątyni. Jezus udowodnił im, że nie uwierzyli ani Janowi, ani Jemu. W dalszej części sporu Jezus opowiada swoim przeciwnikom o dwóch synach. W kulturze judaistycznej niedotrzymanie obietnicy było czymś gorszym od nie obiecania niczego. Syn nie dotrzymał słowa, które dał własnemu ojcu. Drugi syn, który początkowo odmówił, nawrócił się i uczynił to, co należało. Pierwszy syn zachował się podobnie jak ludzie nie przestrzegający różnych norm prawa mojżeszowego. Dopóki nie usłyszeli Jana Chrzciciela mówiącego o potrzebie nawrócenia się i wydawania odpowiednich owoców, nie chcieli zmienić swojego życia. Ale wtedy, gdy nawrócili się do Boga, odwrócili się od poprzedniego sposobu życia. Drugi syn zachował się podobnie jak ludzie pyszni z powodu majętności i pozycji podobnej do pozycji arcykapłanów. Powinni byli opowiedzieć się za Janem Chrzcicielem, tym bardziej powinni za Mesjaszem. Rozumieją, wiedzą, ale odrzucają. Chronią interesy arystokracji oraz interesów swoich rzymskich mocodawców. W świątyni, w Domu Bożym występują w strojach kapłanów Boga Najwyższego, lecz postępują jak słudzy bóstw tego świata. Zachowują język religijny judaizmu, a służą rzymskim władcom.Wiedzą, że Jezus mówi o nich, chcą Go aresztować, lecz boją się reakcji ludzi. Jednak Bóg włożył mi w serce inne znaczenie tej przypowieści. Było dwóch chrześcijan. Pierwszy z nich oddany Bogu, wierny, głoszący ewangelię. Jednak ostatnimi czasy trochę się opuścił w głoszeniu dobrej nowiny i pokłócił się z żoną. Idąc zauważył człowieka chromego. W jego głowie pojawiła się myśl "Bóg dał mi dar uzdrawiania, ale ja przecież dziś pokłóciłem się z żoną, a i Słowa ostatnio nie głosiłem. Nie Bóg go nie uzdrowi za moją pomocą, zbyt mało zrobiłem, a jeszcze więcej przeciw" I odszedł. Tą samą drogą szedł drugi chrześcijanin także głosił słowo, ale często się "potykał". Dziś w szczególności miał zły dzień. Zwolnili go z pracy, pokłócił się z szefem i zwyzywał żonę. Kiedy szedł zobaczył chromego, podszedł i uzdrowił go w imieniu Jezusa. Który z tych dwóch wykonał wolę Ojca? Jeśli narodziłeś się na nowo, nie ważne co zrobisz, Nic nie jest wstanie odłączyć cię od miłości Boga. Cała łaska nie jest z tego, że głosisz ewangelie i starasz się być dobrym, ale dla tego, że Jezus zrobił to co zrobił. Drugi chrześcijanin nie zastanawiał się co złego się dzisiaj stało i co on zrobił, ale podszedł do chorego odziany w chwałę Jezusa . Zobaczcie ten pierwszy nawet nie podszedł, gdyż myślał, że wszystkie dary wypływają z jego postępowania. A drugi nie myślał nawet o tym co miało miejsce, ale po prostu z wiarą zrobił to, co kazał; robić Jezus. Nie martwcie się tym co zrobiliście, ale chodźcie w Chwale Królestwa, tak po prostu. Bo nie możecie jej zdjąć nie ważne jakbyście chcieli.
    1 point
  37. Zacznijmy od przypowieści, jeśli była to trudno, przypomnicie sobie. Przypowieść nie jest stworzona przeze mnie. Jurek szambonurek Był sobie pewien Jurek, który przez czterdzieści lat pracował jako szambonurek. Do Jurka pewnego dnia przyszedł bardzo majętny człowiek i złożył mu ofertę -Teraz pracujesz dla mnie. Od dziś jesteś królewskim cukiernikiem. I niezależnie od efektów twojej pracy otrzymasz miesiąc w miesiąc dziesięć tysięcy złotych. - Ale ja nie potrafię piec. Całe moje życie babrałem się w g...... - Nie interesuje mnie czym zajmowałeś się do tej pory. Od dziś dla mnie jesteś mistrzem cukiernictwa. I ten mistrz cukiernictwa przychodzi do swojej nowej pracy, w swoim starym kombinezonie upapranym w g..... Przebiera się w nieskazitelnie biały uniform i zaczyna nieudolnie dzień po dniu, bezskutecznie wykonywać swój nowy zawód. Pracuje ramię w ramię z właścicielem, który cierpliwie czeka, aż Jurek zacznie go naśladować. Mówiąc mu - Rób tylko to, co widzisz, że ja robię. Bądź cukiernikiem, jak ja jestem cukiernikiem. No i Jurek próbuje. Robi czekoladowy placek, ale wychodzi mu krowi placek. Próbuje zrobić pączki, wychodzą mu śmierdzące bobki. Stara się wykręcić makową roladę, wychodzi to co zawsze. Jurek jest okropnie sfrustrowany bo mało, że wszystko co robi jest do bani, to ciągle śni o fekaliach, myśli o kupskach, non stop gada o szambach. Generalnie wszystko co kojarzy się z g..... chodzi mu po głowie. Wielokrotnie więc skarży się szefowi, że się nie nadaję. Mówi mu, że lepiej by było gdyby go zwolnił. Ale jak grochem o ścianę. Jego pracodawca ma w nosie, że mu nic nie wychodzi. Jakby był ślepy i w ogóle nie zauważał jego niewypałów, konsekwentnie przelewając na konto Jurka miesiąc w miesiąc, dziesięć tysięcy złotych. I z uporem maniaka, wciąż i wciąż nazywa Jurka mistrzem cukierniczym. Mijają tygodnie, miesiące, a Jurek coraz mniej gada o kupach, a bardziej skupia się na tym, kim jest. Zaprzyjaźniając się bardzo ze swoim szefem, który stał się jego idolem. Zaczynają mu wychodzić pierwsze szarlotki, babeczki i pierniki. Z czasem zaczyna piec torty, wyrabiać praliny i trufle. Po kilku latach dochodzi do perfekcji tworząc z szefem, nierozłączny dojrzały team i dekorując każde wspólne dzieło, owocami swojego szefa. Jurek to nowo narodzony, ty. Twoim szefem jest Jezus Chrystus. A g.... to grzech. Po pierwszym założeniu uniformu już nie ma, żadnego g...... Musicie zrozumieć, że w nowym przymierzu nie ma już żadnej świadomości grzechu i zacząć się skupiać na tym kim jesteście. Zacznij myśleć tak jak On o tobie myśli. Zacznij mówić tak jak On o tobie mówi. Zacznij się widzieć tak, jak On ciebie widzi. Mamy Boga, który jest sadystą? Mamy Boga, który chce widzieć nas niewolnikami? Mamy Boga który jest daleko? Nie, mamy Boga, który chce byśmy uważali Go i mówili do niego Ojcze, Tatusiu. Wielki Bóg, władca wszechrzeczy pozwolił mówić do Siebie, Tatusiu. Łaska jest niepojęta. Nie zamykaj jej w swoim malutkim rozumku.
    1 point
  38. Nie można się aż tak źle oceniać więcej wiary w siebie A tak przy okazji ile to dzieło ma rozdziałów ?
    1 point
  39. Ech, niektórzy tutaj zapomnieli o jednym z najważniejszych przykazań: miłowaniu bliźniego jak siebie samego. I spirala zawiści się kręci.Odpłacanie złem za zło-do Boga na pewno to nie prowadzi.
    1 point
  40. Wiesz,nie będę się tym przejmował Możę i masz analityczny umysł i potrafisz tą matmę wyższą i mi to nie przeszkadza,fajnie że to lubisz i masz do tego talent.Ale to chyba jedyne co masz bo uczuć i szacunku do innych ludzi to ty nie masz.Tak, taka prawda,poczytaj sobię co ty wogóle piszesz,ty wogóle myślisz co piszesz? Bo wiesz skoro jesteś wykształcony to oczekuję że zastanowiasz się czy te słowa aby nie urażą drugiej osoby. Ale po tobie tego nie widać tylko klepiesz kujońskie paragrafy z książek niczym prokuratura.Jak nie wiesz co to kujon to zapraszam do zapoznania się z tą definicją.Wiesz takie stwierdzenie że masz niższe iq bo wierzysz w boga jest naprawdę nie na miejscu.Albo uprawianie sportu jest obroną ludzką przed byciem beznadziejnym jest naprawdę przykre.Mi to tam lata, co ty tam do mnie klepiesz, ale druga osoba będzie urażona.Wszyscy sa potrzebni społeczeństwu,nikt nie jest beznadziejny,każdy sie realizuję w jakiś sposób, i nie masz prawa tej osoby zaniżać, i odbierać jej wartość bo nie poszedł na studia np.I jeszczę taka rada na przyszłość.Bo wiesz internet internetem i tu jest inaczej.Ale pamiętaj sa różni ludzie,normalni i ci wybuchowi.Jak z kimś rozmawiasz w realu to zastanów sie 100 razy zanim coś powiesz,ja jestem wyrozumiały i za te słowa krzywdy bym tobie nie zrobił,ale niech to będzie fanatyk religijny albo osoba wybuchowa którą łatwo wkur*ić,ty się odwrócisz a ona dłutem w łep lub nóż w plecy.Widziałem taki przypadek i to u takiej osoby ktorej bym nie podejrzewał.
    1 point
  41. " Nie masz żadnych zainteresowań powiązanych ze swoim kontem Google. " Google postanowiło popsuć mi zabawę
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...