Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 04/21/19 we wszystkich miejscach

  1. [Napisy PL] Odcinek 4 Link do SparkleSubs: MLP:FiM S09E04
    6 points
  2. ENG: NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e04 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e04?mirror=4 *** Pora zatem na 200 odcinek! Oczekujcie memicznych mordek, sporo planowania i detali w tle! A to wszystko dla korony!
    5 points
  3. Szczęśliwego Nowego Roku! Czy jakoś tak...
    5 points
  4. Zmienili go w odcinku, zresztą spójrz na skin, który dałem poniżej. *** Bo warto też dodać, że scenariusz do odcinka stworzyły aktorki głosowe mane6 (+ Spike): No i taka pewna wpadka twórców ^^
    4 points
  5. W sumie to sam nie wiem czego się spodziewałem. Dwusetny odcinek? Powinno być grubo, znacznie lepiej niż dotychczasowe epizody tego sezonu. Jarałem się całkiem mocno... ... a wyszło spoko. Poziom wyższy od poprzedników, jednakże mam doń kilka zastrzeżeń. Zacznę może jednak od pozytywów: tak jak pisał Niklas - memicznych pyszczków jest jak grzybów po deszczu, co drugi to zabawniejszy. Każdą z bohaterek wciągnięto w jakąś śmieszną sytuację, scenarzyści również postarali się o to aby postacie wypadły w swoich rolach wiarygodnie. Pojawienie się epizodycznych kucyków, w tym mojego idola Zephyr Breeze'a, w celu urozmaicenia odcinka uważam za bardzo duży plus. Ogólnie "Sparkle's Seven" to wielobarwny splot rozmaitych elementów, który puszczony w ruch jest w stanie zainteresować i w pełni wciągnąć widza. W istocie - epizod przeleciał mi szybko, zważywszy iż akcja zmieniała się dosyć często i nieco chaotycznie. Materiał śmieszny, tęczowy i żywiołowy. Niestety brakowało mi w nim głębi. Poza tym że pomysł na przeforsowanie obrony zamku był całkiem świeży i ciekawy, to problematyka zbyt długo zostaje nieujawniona. Spike wysyła sygnały iż czuje się pominięty, ale ja nie połapałem tematu : Dopiero pod koniec dowiadujemy się o co tak naprawdę chodzi i nie zostaje już zbyt wiele czasu na eleganckie tego zakończenie. Końcowy twist bardzo mi się podobał, jednakże jeśli chodzi o scenę zamykającą to została potraktowana bardzo po macoszemu. Nie odczułem nawet krztyny satysfakcji po tym jak Kolec został wliczony w poczet rodzeństwa. Wyglądało to bardziej jak "odfajkowanie" punktu na liście rzeczy które epek powinien zawierać. Susza, chropowato. Cholera, 7/10 temu. Materiału z zabawnych scenek jest już w internetach solidna kiść. Zaiste, podium należy się Lunie i jej przerażającej gęsi (mi to bardziej jak flaming wygląda), ale było też kilka innych momentów których na pewno nie zapomnę, zwłaszcza AJ i jej ponadprzeciętna ekscytacja przed występem. Aha - a odcinek nie nazywa się czasem "Twilight's Seven"? Tak tagowany jest na Derpibooru, tak samo tytułuje go anglojęzyczna MLP Wiki.
    4 points
  6. Specjalnie włączyłam jeszcze raz by to zobaczyć. XD Odcinek był dobry, miło się go oglądało i w moim mniemaniu najlepiej wypadł do tej pory. Na ogromny plus odcinka idą wszelkie stylizacje postaci (zwłaszcza młoda AJ, Dashie wyglądająca troche jak Megara z Herkulesa i Ninja-Shy), nawiązanie do dzieciństwa Twalota i Czajnika oraz (czego nie mogło zabraknąć) Luna, która totalnie rozwaliła system. No ale znowu muszę się przyczepić do nierozwinięcia wątku Spike'a, który wspomniał, że nigdy nie czuł się jak brat i jest mu smutno, a parę minut później uroczo się przytulają i nazywają go bratem. Może tylko ja mam taki niedosyt w tym aspekcie. Generalnie stwierdzam, że więcej się spodziewałam po dwusetnym odcinku, ale mimo to przyjemnie się oglądało i dostaje ma ode mnie mocne 7/10. Przy okazji wstawię tutaj świeżo zrobioną Dashie.
    4 points
  7. Wesołej kiełbasy i dużo ciasta, pierniczki!
    4 points
  8. >tfw wszyscy śpiewają alleluja ale ty jesteś jeszcze na "hosanna"
    3 points
  9. Ja... chcieć... pełnometrażowy film z tym motywem Ten odcinek był po prostu świetny, zabawny i ciekawy. Miałem wrażenie, że za większość poprzednich (ze wszystkich sezonów) odpowiadali jacyś praktykanci, którzy musieli stworzyć kilka odcinków żeby zaliczyć rok na studiach. A że mieli na to wywalone i zależało im tylko na ocenie, to efekty końcowe były, jakie były. Tym razem do pracy wrócili doświadczeni pracownicy, dzięki czemu MLP znowu stanęło na cholernie wysokim poziomie... Pewnie tylko ten jeden raz, i za tydzień znowu dostaniemy jakiś koszmar Tak czy inaczej, dyszka.
    3 points
  10. Kurde, ten odcinek był dość absurdalny. Na raz poważny, na raz dość komiczny, co mi się bardzo podobało. Niby głupia rywalizacja, ale w sumie to sprawdzanie stanu ochrony zamku jak najbardziej na propsie. Wszystko mi się tutaj podobało. Te wszystkie stroje, zachowania, "rektrospekcje", czy Luna głaskająca ptaszysko z mroczną poświatą. Przez cały odcinek miałam banana na twarzy, tak przyjemnie się to oglądało. Nawet piosenka zdążyła polecieć. Mimo absurdalnej tematyki to ich działania nie były absurdalnie wkurzające, jak to się często zdarza. Jedyne do czego bym mogła się przyczepić to scenka, gdzie ten strażnik do RD się przylepiał. To było dość obrzydliwe. Nie mówiąc już o tym, że no... Rozumiem, Rarcia chciała wypięknić ją, ale to co z niej zrobiła to było ogromną przesadą. Mogła ją trochę ukobiecić, ale skoro gość leciał na RD to raczej zrobienie z niej czegoś takiego było bez sensu xD No i wyglądała paskudnie, przez to że przesadnie zrobili ją. Mimo, że kreacje Rarity na ogół mi się podobają to niestety niektórzy scenarzyści chyba lubią z niej robić taką projektantkę, która ma pseudo piękne stroje i byle jak najbardziej rzucające się w oczy. Macie Lunę z ptaszyskiem na pocieszenie:
    3 points
  11. To ja chciałem się tylko zwrócić z takim małym apelem do twórców serialu. Może któryś z nich to przeczyta... A mianowicie: Dziękuję, koniec apelu
    2 points
  12. 1. Apple Jack jako Hanna Montana... 2. Luna i Spike mieli cudny spisek. 3. Te "gęsi" jakby ktoś je wyjął z American McGee's Alice. 4. Uwielbiam jak Siostry próbują się dogadywać. Czy tam udawać przed sobą nawzajem, że się dogadują. - Czemu Spike we świecie EG jest psem? Hasbro, nienawidzę cię za to.
    2 points
  13. Tak w ogóle to nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale tak gdzieś w 4:40 Twilight robi mema:
    2 points
  14. A ja jak zwykle wrzucam fanfik, który ledwo pasuje na konkurs i który spokojnie można by dać jako "zwykły" temat (i pewnie wyszło by mu to na zdrowie ). Miała być historia zebr, a otrzymujecie fanfik, w którym to zebry są już historią, a właściwie to właśnie do niej przechodzą. Bo została zaledwie jedna, albo z dwie. Ale przynajmniej Zecora się pojawi... poniekąd. Chociaż rymów nie będzie. Lepiej zajmijcie się (albo i nie ) tym fanfikiem dopiro po przeczytaniu z pewnością wspaniałych prac kolegów powyżej (na króre zaraz rzucę okiem)... Tylko uważajcie na kinole, aby nie wypalił wam węchu: przykry Fetor dekadencji [Alternate Universe], [Dark], [Slice of Life] https://docs.google.com/document/d/1BY889mYAv_jN_KFkftygkwy7Bp_Qq7xdb3cCxyEyZPk/edit?usp=sharing *** Końcówka oczywiście skopana, bo i limit słów mnie gonił, ale co tam...
    1 point
  15. Nie mam absolutnych szans, widząc powyższe prace, Mimo to, dorzucę parę groszy od siebie. Co się stało, że Zecora jest Zecorą? Zapraszam do lektury Krąg [Slice of Life][Prequel][Mystery]
    1 point
  16. To co? Wesołych, smacznych jajek i tam czego jeszcze miśki potrzebujecie. Filmik dla śmiechu :
    1 point
  17. luminaura mirroredsea burgunzik
    1 point
  18. Polski dubbing w Gravity Falls to jeden z najgorszych jakie kiedykolwiek słyszałem. Serio... Głosy - słabe. Tłumaczenie - słabe ("dzyndzlu" zamiast "sosna"... WTF?) Reakcja M7 na polski dubbing: , , , , , ,
    1 point
  19. 1 point
  20. Publikuję swoje opowiadanie. Nie jestem z niego zadowolony, po raz kolejny limit słów i brak korekty prawdopodobnie mnie ubije. Also, nawet nie próbowałem robić rymów. Moim osobistym zdaniem nie warto. O'n [Slice of Life] Opis Opowiadania: Starsi nazywali kamień O’n, co znaczyło „Ten, Który Trwa”. Odkąd przodkowie ich przodków przybyli na te ziemie oddawali Mu cześć.
    1 point
  21. To the Moon? Owszem. Pomysł wziął się od tak, ale wydał mi się ciekawy, więc postanowiłem napisać opowiadanie. Jak to zwykle ze mną bywa będzie ono w częściach. Tytuł zaczerpnąłem z gry "To the Moon" jednak nie będzie żadnych nawiązań do jej fabuły itp., itd. Ten fik jest taką trochę odskocznią od głównej serii, którą jest "Jak świat się zakończył". Na start wrzucam prolog do opowieści, który mam nadzieję, że się spodoba oraz zaciekawi. Prolog Pozostaje mi tylko zaprosić do czytania i życzyć miłej lektury.
    1 point
  22. Powiem, po tym krótkim fragmencie, mogę stwierdzić, że na razie mi się podoba. Fragment jest na tyle krótki, że (o zgrozo, znowu xd, ostatnio to częsta przypadłość) ciężko mi cokolwiek powiedzieć, oprócz tego, że mam nadzieje na więcej. Pozdrawiam i czekam .
    1 point
  23. Ok, wrzucam swoją pracę, a to znaczy, że po raz pierwszy udało mi się wyprzedzić nieco Plan, yay! Ostatecznie wyszło tego 5616 słów w docsach, mam nadzieję, że rymy są dobre, heh. Brzemię [Oneshot][Dark] Życzę miłej lektury.
    1 point
  24. Nie mam dzisiaj kompletnie żadnej weny na pisanie, nie mówiąc już o jakiekolwiek chęci, którą wypchnęły z mojego organizmu jajka i sernik. Na prawdę cieszy me serce fakt, iż odcinek ten miał być przede wszystkim rozrywką dla twórców i lektorów. Dobrze widzieć, że ludzie pracujący przy naszym ukochanym serialu dobrze się bawią i robią to, co lubią. Już sam ten fakt sprawia, że ciężko mi jest spojrzeć na ten odcinek krytycznym okiem. Po drugie, serial nasz osiąga swego rodzaju kamień milowy, bo dwieście odcinków piechotą nie chodzi. Owszem, jesteśmy praktycznie na samej mecie, lecz nic w życiu nie może trwać wiecznie. Jest do czego wracać, jak się o tym pomyśli. I w zasadzie to przez ten pryzmat oglądałem ów odcinek, nie skupiając się na szukaniu wad czy też dostrzeganiu jakiegoś drugiego dna czy ukrytych żartów. Co do samego odcinka, to sam pomysł fajny, w miarę przemyślany i dobrze zrealizowany. Motyw Spike'a jako syna z nieprawego łoża (Spock pozdrawia) bardzo udany, moim zdaniem. Humor dopisywał, zabawnych minet było w bród, a dubbing naszych bohaterek to było 300% normy. 7,5/10 za bardzo miłą atmosferę i za robienie coś "z serca" albo przynajmniej sprawianie takich pozorów.
    1 point
  25. 1 point
  26. Ktoś mi wytłumaczy co to jest?
    1 point
  27. Pisane wg. formuły: Autor, Tytuł, Temat, [Tagi], liczba słów Oficalnie przedstawiam wam wyniki konkursu! Miejsce 1: @Kacpi, "Ogier w pustym mieszkaniu", Zakochany kuc, [Slice of life] [sad][Oneshot], ok. 2500 Miejsce 2: Snowi, "Jeden za wszystkich, wszyscy na jednego", Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, [Oneshot][Comedy] [Adventure], 4300 Miejsce 3: @Lyokoheros, "Rozłam", Mały wyrywek z historii Equestrii, [Oneshot][Historyczne][AU][Przemoc][Polityczne][Lyokoverse], 2495 (2591 z półpauzami) Miejsce 4: @Dolar84, "Hey, Brother...", Podróż do przyszłości, [Oneshot][Slice of Life],4362 Miejsce 5: @Malvagio, "Magnum Opus", Taniec,[Slice of Life][Oneshot], 4999 Dziękujemy wszystkim za uczestnictwo w onkursie. Zwycięzców (pierwsze 3 miejsca) Kieruję do @Porcelanowy Okular po nagrodę ;p. Jeszcze raz dziękujemy (szczególnie ja) oraz zachęcam do udziału w konkursach na przyszłość. Życzę wszystkim wesołych świąt. Oczywiście temat zostanie odpowiednio uzupełniony.
    1 point
  28. Wyobraziłem sobie fame MMA ale w twierdzy krzyżowiec.
    1 point
  29. V-Zen Kapitalne! themexicanpunisher Hmmm... 4-chap Starlight Omega Zero
    1 point
  30. Pora żebym i ja coś dodał do konkursu. Zapewne nie zajmie to wysokiej pozycji. Tekst jest dość luźno związany z tematem, a co gorsza to jeszcze jest anthro. Wprawdzie w tekście mało tego widać, ale zawsze. Plantacja Sweet Apple [Anthro][Steampunk[Oneshot][SoL] Equestria w stylu ameryki z pierwszej połowy XIX wieku. Na północy jest gwałtowny rozwój przemysłu, oraz wykorzystanie maszyn do wszystkiego co się tylko da, podczas gdy rolnicze południe korzysta z pracy pasiastych niewolników. Plantacja rodziny Apple nie jest w tym odosobniona. Wszak jabłoni dużo, jabłek jeszcze więcej i ktoś musi to zbierać. Tak, wiem, opis beznadziejny. Mimo to zachęcam do czytania, jak ktoś chce zobaczyć czy Sun umie w klimaty podobne do ameryki sprzed wojny secesyjnej.
    1 point
  31. https://docs.google.com/document/d/1g3jN2DTMB8YlaT4f3phRKdb1byDXKYxFXJ0uysMr8oo/edit?usp=sharing Mam nadzieję, że wszystko ustawiłem jak trzeba! Jeśli jakimś cudem włączona jest edycja proszę dać mi znać, to poprawię ^^ Wyszło krócej niż chciałem niestety :c
    1 point
  32. Księżniczka Lusiana De Lusitari główna bohaterka prowadzonego przeze mnie komiksu. Jest trzynastoletnią księżniczką niewielkiego państewka o nazwie Lusitaria graniczącego z Królestwem Camargonii oraz Księstwem Chevalii. Córka króla Altèra II, po którego śmierci objęła tron. Jest niezwykle samolubna, Lusiana jest egoistyczną oraz niezwykle upartą klaczką. Wydaje się być niedojrzała jak na swój wiek, często zachowuje się jak rozpieszczone dziecko. Uwielbia śpiewać, urządzać przyjęcia, grać w przeróżne gry i zabawy jak łapanie motylków czy chowanego, jej ulubionym kolorem jest żółty. Przepada za ciastem truskawkowo-czekoladowym i wręcz nie cierpi jabłek. Księżniczka ma kilka codziennych rytuałów takich jak, szczotkowanie swoich pięknych długich loków koniecznie dwa razy dziennie, za każdym razem po jedną minutę, popołudniowe herbatki oraz wysłuchanie opowieści na dobranoc bez której nie zmruży oka. Lusiana nie rozumie potrzeb swoich poddanych, woli spędzać czas na zabawie. Jednym z jej lęków jest strach przed burzą, burzowe dni lub noce zazwyczaj spędza w łóżku, podczas gdy jeden ze sług nieustannie czuwa przy niej ściskając jej kopytko.
    1 point
  33. 1 point
  34. Dusthiel N0KKUN plavanda87
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...