Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/02/17 we wszystkich miejscach

  1. hej i witam jestem tu nowy i pokazuję wam ze dwie moje prace wysłał bym całoś ale no cóż nie można jeżeli ktoś z bronych lub pegasister chce ze mną popisać to zapraszam ( storm white )
    5 points
  2. Historia dnia 1/2/17: >wrocławskie MPK >semestralny skończył się 31/1 >nie miej biletu, a dostać się na uczelnię to w zimową noc niezbyt fajnie rowerem się jeździ ... >niech będzie ten autobus ... >brak biletomatu na przystanku >mały przystanek, więc k >przyjeżdża ten cfel >numer jego 116 >pamiętaj, że w autobusach są automaty sprzedające bilety >wsiadasz do autobusu, wyciągasz portfel ... >*niecenzuralne słowo w myślach* >automat ma awarię >*więcej niecenzuralnych słów w myślach* >myślę sobie: "na przypale i do przodu!" >zajmij miejsce takie, że mógłbyś przytulać ten cholerny automat ... >muzyczka sobie leci, nowe 300+ utworów same się nie przesłuchają ... >2 przystanki dalej, z uczelni wsiadają do autobusu jacyś, chyba, arabowie, obchodzą mnie ze wszystkich stron >trudno, niech sobie będą ... mi tu jest dobrze >spokój, cisza, tylko w słuchawkach mocne bity ściągnięte z youtuba >przypomnij sobie tych konarów co zawsze pierwszego dnia po semestralnym wyłapują gapowiczów co zapomnieli uiścić "abonamentu" autobusowego i na gapę pojechali ... >/drgawki/ >czwarty przystanek >zacznij podejrzewać, że coś jest nie tak >/większe drgawki/ >b;;..ada k;[';[wsników PROSZĘ PRZYGOTOWAĆ BILETY DO KONTROLI (przez słuchawki) >*KKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK**** >sprawdzają bilety >jeden kanar do drugiego: "pacz zepsuty" *wskazuje automat* >kogoś spisują (???) >/stan podpadaczkowy/ >dalej okupuję swoje cholerne miejsce przy tym cholernym automacie i zaczynam powoli go przytulać -,- >kanary trzymają się z daleka od moich arabów (???) >5 przystanków później - wszyscy bohaterowie naszej historii (poza mną) wysiadają z autobusu >*odetchnąłem z ulgą* >"Nie było, aż tak źle" - głos w mojej głowie >po dojechaniu na grunwald kupuję semestralny >kanary już mi nie straszne KONEC
    4 points
  3. Dobra. Mam nadzieję, że tego nie było (a jeśli już, to na tyle dawno, że nikt nie pamięta):
    2 points
  4. Witajcie w zamkowym salonie księżniczki Twilight Sparkle! Jest to prywatny salon, w którym Twilight przyjmuje gości, a także udziela indywidualnych nauk z zakresu magii oraz przyjaźni. Jest to też miejsce, w którym może w spokoju skosztować deseru, albo rozsiąść się w fotelu i oddać lekturze. Ale! Jest to także przytulne i gustowne miejsce, w którym każdy może zadać Twilight dowolne pytanie. Uwaga – „dowolne” wprawdzie znosi wszelkie granice, ale miejcie na uwadze, że na niemądre, idące za daleko pytania księżniczka nie musi odpowiadać, a złe zachowanie może zostać ukarane przez moderację. Tak więc, zachowujcie się Odpowiedzi będą również w tym wątku. Ustalone zostało, że w ten sposób będzie prościej, a i forma dialogu zostanie lepiej zachowana. Na co zatem czekacie? Pytajcie i rozmawiajcie!
    1 point
  5. ~ Kto by pomyślał, że prowadzę ten spis od ponad 2 3 lat i jeszcze się nie znudziłem Tylko pytanie, po co zakładam ten temat drugi raz? Stwierdziłem, że w starej wersji, znajduje się wiele osób, które nie należą już do fandomu. Konieczna jest nowelizacja. Link do "nowego" tematu na forum: https://mlppolska.pl/topic/15314-spisbroniestk-nowy-spis/ Edit: W związku z połączeniem spisu z projektem mapy, linki prowadzą to stron oraz formularzy z nowego projektu. Tematu nie zamykam, ze względu na nowe osoby (a raczej znaczenie działu)
    1 point
  6. Witamy wszystkich Bronies i Pegasis! Mam na imię Sandra no i jestem dość młoda. W mlp siedzę dwa lata, ale jakoś nigdy nie myślałam, że istnieją takie grubsze strony. Uważałam, że jest seria ta jest dla dziewięciolatek, a ze mną jest coś nie okey (ta moja wyobraźnia). Co lubię robić? Czytać i trochę rysować, a tak najlepiej to nic nie robić . Moja ulubiona postać? Luna, Discord i Fluttershy. A wy napiszcie coś o sobie bym mogła was poznać.
    1 point
  7. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  8. Rozdział 2 Oto 2 rozdział ^^ Postarałam się dać więcej opisów, zobaczymy jak mi poszło
    1 point
  9. Udało mi się zdać prawko Do 3 razy sztuka.
    1 point
  10. Znowu "Czas honoru" zacząłem oglądać od 1 do 6 sezonu i "Powstania", no ludzie jeden z najlepszych seriali TVP.
    1 point
  11. N: Dwa imiona, nie wiem jak to czytać swoją drogą... Gośella. A: Żółwik, szkoda, że rozmazane, gdyby nie to, wyglądałby pięknie. S: Przykro mi, nie widać jej u moje. Obstawiam, że są tam te dwa żółwiki przybijające...no właśnie co, płetwę? U: Bardzo miła i pozytywna użytkowniczka, polecam.
    1 point
  12. Ty mnie Foley nie przestaniesz zadziwiać Może nie jest to najtansza opcja ale w zamian dostajesz super wytrzymały, idealnie dopasowany do repliki magazynek który w porównaniu do airsoftowego odpowiednika wygląda jak ładna striptizerka obok dmuchanej lali Obecnie mam 2 śliwkowe mołota przerobione (zdjęcia nie są moje :v) Szkoły mundurowe i JWK szczylec
    1 point
  13. To czy był słuszny czy nie, lub co nią kierowało jest w sumie nieważne. Zbuntowała się, zagroziła istnieniu krainy. Powinna się cieszyć, że skończyło się na wygnaniu, gdyż to zdecydowanie była sprawa gardłowa i kat na pewno już ostrzył topór. Albo miecz, bo w końcu rodzina królewska. Albo sznur bo w końcu zdrajczyni. W sumie muszę poszukać czy ktoś nie napisał fanfika, gdzie Luna zostaje po powrocie za swój bunt stracona - zdrada stanu zasadniczo rzadko się przedawnia
    1 point
  14. I to jest właśnie kwintesencja fandomu - próbujemy doszukać się w bohaterach tego, czego nie podali nam twórcy na talerzu. Motywy, zwłaszcza w bajkach dla dzieci, są bardzo trywialne, bo przecież dzieci muszą mieć oczywisty kontrast pomiędzy dobrem i złem, jest to okej - dla dzieci - dla nas może to być nudne (nie mówię, że serial jest nudny), dlatego też powstają fiki, pokazujące antagonistów z zupełnie innej strony.
    1 point
  15. 1.Team Fortress 2 2. League of Legends 3. Gwent 4. Tiger Knight: Empire War (to niby też pseudo moba ale walić )/ 0AD 5.--------------------------------- 6.--------------------------------- 7.--------------------------------- 8.--------------------------------- 9.--------------------------------- 10.-------------------------------
    1 point
  16. I to właśnie jest przyczyna, dla której znam kilka osób uważających, że przeczytać jedne "Biura" to jak przeczytać wszystkie. Fanfiki z uniwersum Biur Adaptacyjnych używały tego motywu na okrągło i wytarł się od tego tak mocno, że w tej chwili już widać przez niego na wylot. Zresztą nie bardzo wiem, skąd to przeświadczenie, że kuce nie żywią negatywnych emocji. Pastelowe czworonogi podczas trwania akcji serialu wielokrotnie udowodniły, że potrafią być wredne, złośliwe, chamskie, potrafią też żywić urazę, a nawet nienawiść, a także kłamać i manipulować. Ba, bywają cholernymi rasistami, czy może raczej gatunkistami (Zecora!). A dlaczego? No właśnie. Uważam, że cukierkowa, pozbawiona wad Equestria z wyłącznie dobrymi, wiecznie pogodnymi mieszkańcami to wymysł d***p społecznych, które ten fandom z jakiegoś powodu ściąga i które w cukierkowej krainie z bajek dla dzieci widzą miejsce, gdzie mogą uciec w swojej wyobraźni, gdy rzeczywistość ich przerasta. Może i w tej roli się sprawdza, ale nie wydaje mi się, żeby robienie z kuców świętych dobrze służyło fanfikom.
    1 point
  17. Na taką wersję, to bym poszedł...
    1 point
  18. Nie ma znaczenia, czy Thorax kiedyś się ustatkuje, czy nie. Przecież i tak już jest rogaczem. :>
    1 point
  19. Jak się nazywa wieżowiec zajęty przez Tęczlingi?
    1 point
  20. Tylko Chrysalis jeździ dziurawym Chryslerem
    1 point
  21. Przychodzi Thorax do lekarza, a lekarz też jeleń
    1 point
  22. Tylko Chrysalis obecnie buduje zamki z piasku i obmyśla plan zemsty. Tylko Chrysalis pracuje na cztery zmiany jako ciężarna królowa. Tylko Chrysalis nie musi zbierać swoich wrogów z pola bitwy, oni sami to robią. Tylko Chrysalis potrafi zniszczyć świat przy użyciu mocy pajęczego wzroku. Tylko Chrysalis zbiera kilofy w gothic'ku. Tylko Chrysalis w minekrafcie kopie powietrze. Tylko Chrysalis potrafi swym uśmiechem zabić tabun kucy. Tylko Chrysalis nie ma królestwa... jeszcze. Tylko Chrysalis potrafi stracić tron przez odmiennego podmieńca. Tylko Chrysalis zbiera nieszczęście z podłogi. Tylko Chrysalis ma statyczny strój żałobny. Tylko Chrysalis jeździ polską koleją. Tylko Chrysalis można sprzedawać jako ser. Tylko Chrysalis tańczy na lodzie bez mrozu. Tylko Chrysalis odgraża się, że to jeszcze nie koniec (popuś też tak mówił)... Tylko Chrysalis robi za tło we własnym królestwie. Tylko Chrysalis głoduje w murzyńskiej chatce...
    1 point
  23. Zacznijmy od tego, że "bycie brony" to pojęcie względne. Są ludzie, którzy czują się całym sercem brony pomimo obejrzenia czterech odcinków, a są tacy, którzy obejrzeli wszystkie, wraz z kinówkami, udzielali się w fandomie i mieli styczność z twórczością fanowską (czy nawet sami ją tworzyli), a wyrzekają się bycia brony. Jeszcze inni to tacy, którzy lubią serial, postaci, zabawki, ogólnie uniwersum, ale nie uczestniczą w żaden sposób w fandomie i ograniczają się do stwierdzenia "lubię kucyki". Pewnie też istnieją takie jednostki, które serialu nie ruszyły, ale za to mają całą biblioteczkę komiksów od IDW... Trochę odeszłam od tematu, ale inaczej mówiąc: stwierdzenie "jestem brony" to kwestia indywidualna i ja osobiście nawet jeżeli kogoś przekonałam do obejrzenia kucyków, to nie nazywam tej osoby brony/pegasis, póki sama tak o sobie nie powie. Moim zdaniem brony to ktoś kto nie tylko ogląda serial, ale też w choć minimalny sposób interesuje się fandomem (np. poprzez bycie na jakimś forum, czytanie stron fandomowych [np. EqD], twórczość artystyczną itp). No ale to moim zdaniem, bo jak mówiłam - to jest pojęcie względne. Poza tym podchodzisz do tego w zły sposób... u Ciebie obejrzenie kreskówki to swego rodzaju inicjacja, chłonięcie fan artu i fan ficu to... obrządek? ceremonia? w każdym razie rzecz wyniosła, która jest podstawą do zaakceptowania w środowisku bracikucyków
    1 point
  24. No i tu pozostaje pytanie: kto to jest właściwie Brony? Od jakiego "stadium" zostaje się Bronym? Co definiuje takiego Brony'iego? (pegasis wstawcie swoją wersję jak chcecie ...) Brony to ktoś kto lubi kucyki, jeśli lubi kucyki to chce się o nich dowiedzieć jak najwięcej, jak chce się dowiedzieć najwięcej to w serialu jest najwięcej. No dajcie do cholery spokój! Oglądnięcie minimum 1 sezonu kuców to 26 odcinków po 20 co daje razem 520 minut co nie jest zbyt dużą liczbą i chyba można przeboleć oglądniecie tego, tylko po to by potem nie mówić: "jestem Bronym, ale nie oglądałem kuców" ... w ogóle nie widzę sensu się z tym jakoś odnosić. No i napiszę jeszcze, że niektórzy moi koledzy spędzili po 1800h w jednej z najsłabiej zaopatrzonych gier w content, czyli w cs:go gdzie jest tylko około 7 map, około 15 rodzajów broni (nie pamiętam teraz i nie chce mi się sprawdzać) i dwa designy drużyn. W kucach mamy już dziesiątki różnych kucyków z różnymi zdolnościami, charakterami i wszystko jest tak kolorowe, różnorodne. Jeśli po dwóch-trzech odcinkach nie możesz już więcej to tylko sygnał, że np. psychicznie nie pasujesz tutaj, ale jeśli dalej chcesz oglądać fanarty z kucami to nikt ci nie zabroni, aczkolwiek nie powinieneś nazywać się Bronym. Mów po prostu ... że lubisz kucyki ... taki fanowskie ... arty ... z kucykami ... które są gołe ... ale nikt ...nie widzi w tym nic złego ... Zakończę tylko stwierdzeniem, to jest tylko moja opinia, jeśli się z nią nie zgadzasz i chcesz coś odpisać, zrób to. Jeśli się zgadzasz, daj reputację, bo ja lubię reputacje wiesz? Pokazuje mi to, że moja opinia na tym forum przynajmniej trochę się liczy. Jeśli nienawidzisz mojej opinii i chcesz mi to powiedzieć prosto w twarz: pisz priv, bo na privie nie dostaniesz bana za spam Pozdrawiam, Miszcz Tencz Ps. Ogólnie na forum jest całkiem pokaźna grupa osób która tylko siedzi tu bez oglądania serialu, bo ja wiem ... w sumie nie wiem, ale siedzi, rozmawia i nawet są to fajni ludzie, ja ich trochę nie rozumiem, ale im nie przeszkadzam w dalszym nieoglądaniu mlp. Ps.Ps. To jest jak z moim kolegą: on mnie może i zaraził, ale się zraził po bodajże 2-3 sezonie i przestał oglądać, a ja dalej siedzę i wkurzam się na niego w jakie, za przeproszeniem, bagno mnie wpakował z tymi kucykami <DERP>. Ps.Ps.Ps. Ten temat nie jest przypadkiem w złym dziale? Chyba, że |Twórczość Fanów > Inne| to offtop wersja V2 ... Nie no to musi być żart ... musi ... czekaj? Jak to nie jest? Szczera prawda? NIE MOŻE BYĆ!!! Ale to z ratowaniem życia to jest przegięcie, przecież nie zetną ci głowy za to, że oglądasz kucyki prawda? To nie te czasy ...
    1 point
  25. Prawdziwy brony musi obejrzeć każdy odcinek serialu i Equestria Girls minimum raz. Powinien też biegać na meety i napisać maturę z fandomu. Bez papierów to może być tylko kiepską podróbą kucofila. I nie zapominaj o pasie cnoty z przypinek i pluszaku ulubionej klaczy z Mane 6. A na końcu musisz otrzymać błogosławieństwo starszyzny fandomu.
    1 point
  26. Moim zdaniem Bronym jest ta osoba, która ma bzika na punkcie kucykowego stuffu. Nie musi to być serial, wystarczy właśnie twórczość fanów. Oczywiście uważam, że należy się z serialem zapoznać, niekoniecznie oglądając całość, ale chociaż kilka odcinków by wiedzieć co i jak. Za to osoby, które już się kucami nie interesują, serialu nie oglądają, fanficków nie czytają, a i za grafikami jakoś specjalnie się nie oglądają, ale nadal gadają z ludźmi z fandomu moim zdaniem Bronymi nie są, a po prostu dalej Bronych lubią.
    1 point
  27. Stary, wycofaj się z tego póki jeszcze możesz. Ty masz szansę, my już nie. Zobaczysz, podziękujesz mi, ratuję Ci życie!
    1 point
  28. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  29. Gdyby MLP:FIM było takie poważne to chyba raczej bym nie koniecznie chciał dla celów relaksacyjnych to w ogóle oglądać. Błahość show w pewnych aspektach jest jego zaletą. Fajnie że są odcinki luźniejsze i te ciut mocniejsze, aczkolwiek twórcy chyba robią raczej źle przedstawiając dzieciakom sytuacje gdzie któraś z bohaterek nagle wpada na jakiś genialny pomysł, którego dziecko nie rozumie. To takie pójście na skróty, bo dzieciakom wykształci się tzw czekanie na mannę z nieba, podczas gdy powinno się kłaść nacisk (w szczególności w odcinkach problemowych) na dojście do rozwiązania problemu, a nie przedstawienie nagłego oświecenia.
    1 point
  30. Ja tam uważam, że MLP jest dobrą odskocznią od seriali typu Gra o tron, czy jakichś animeu. Fabuła jest przystępna, prosta i nie wymaga doszukiwania się ukrytych przekazów. Ale to jest takie dziecinne, to chyba tylko małe dziewczynki mogą oglądać! A nie, bo kucyki doskonale balansują swoim charakterem pomiędzy dziecinnością, a dobrym odbiorem, który nie przyprawia o mdłości. Jak komuś serial jest zbyt dziecinny to tak jak wyżej piszący polecam fanfiki. Tu każdy znajdzie coś dla siebie.
    1 point
  31. Mi Scooby Doo nawet się podobał, ale przez krótki czas. Potem zaczęło mnie trochę irytować, że po tylu razach kiedy łapali "potwora" i okazywał on się człowiekiem oni nadal się straszliwie tych stworów bali i myśleli, że są prawdziwe Ja wiem, że na tym polegała ta kreskówka, ale no...przeszkadza mi takie coś bardzo.
    1 point
  32. Nie, nie jest za mało poważne. Serial i tak tyka się życiowych problemów, a że pokazuje je w strawny i bajkowy sposób. W ogóle uwielbiam kreskówki za to, że świat jest w nich taki kolorowy, powagi mam wystarczająco w normalnym życiu.
    1 point
  33. Samiec, brony od 1. marca 2015. Właściwie to MLP jest poważne z pewnego punktu widzenia. Całokształt i ciąg zdarzeń są poważne, ale pomiędzy tymi ważnymi punktami od czasu do czasu mamy takie luźniejsze odcinki. Osobiście nie mam nic przeciwko tymi 'dziecinnymi' odcinkami. Powaga, to na filmach lub w życiu, a tutaj chcę zobaczyć trochę humoru i kolorów. x3 No i poza tym, czego się spodziewać od kolorowych kucyków lol. Przemocy? Wincyj eksplozji? Choooooociaż swoją drogą ~ powierzchownie te odcinki owszem są dziecinne, ale gdy zajrzysz głębiej, to zauważysz, że serial ten porusza bardzo poważne tematy, którymi są problemy naszego ówczesnego świata takie jak brak akceptacji, gdy się różnimy, różnice między byciem samotnym/aroganckim/przyjaznym ~ ogółem wartości pochodzące z przyjaźni ~ itp. itp. To prawda, że czasem serial wydaje się bardzo śmieszny, bo zbyt dziecinny, no ale jeszcze raz- czego się spodziewać od kolorowych kucyków. Ja osobiście lubię powagę Twilight/Apllejack, roztrzepanie Pinkie i inne aspekty pochodzące z innych postaci. Wszystkiego po trochu a nie za dużo ~ wręcz idealnie.
    1 point
  34. Jak coś może być poważne i w postaci kolorowych kucyków jednocześnie? Wyobraźcie sobie, że tłumaczycie jakiemuś kumplowi, że znacie zaje*isty serial animowany, o poważnych postaciach itd., a jak kumpel się pyta o nazwę, to mu mówicie My Little Pony. W ogóle po co robić z tego poważny serial? Serio, dajcie mi jakiś logiczny argument, dlaczego MLP powinno być bardziej poważne? Że niby co, mają o złych wpływach narkotyków mówić, jak w "historii zaginionej skarbonki"? Że mają walczyć ze złem, przypłacając za to zdrowiem bliskich? Mają się ruchać? No dobra, przesadzam, no ale broniaki wolą raczej spokojne i miłe odcinki kuców (w końcu się od tego zaczęło) i nawet tak znikoma liczba odcinków z wybuchami, walkami i epickimi scenami wielu ludziom się nie podoba. A jak dla kogoś to i tak za mało, to polecam fanficki, choć jeżeli dla kogoś finał 4, 5 i 6 sezonu jest za mało poważny, grube z was hipstery. sry za nieład oraz kompletny brak wartości tego posta, ale jestem pół zmęczony i tak bezmyślnie zabrałem się za pisanie
    1 point
  35. Chcecie zrobić z bajki szklaną pułapkę?
    1 point
  36. Istnienie fandomu sukcesywnie zabija klimat tego serialu.
    1 point
  37. Chłop, lat 17 bez 1 miesiąca Owszem MLP nie jest poważne, ale przecież właśnie o to chodzi. Ludzie uciekają w świat kucyków od tego złego i okrutnego świata. Ja na przykład odnajduje tutaj źródło pozytywnej energii, coś co mnie ratuje od depresji, prostą i lekką rozrywke poprawiającą mi humor. Pomimo tego MLP można traktować poważnie. Jak ktoś chce to może doszukiwać się jakiegoś głębszego sensu, tworzyć zwariowane teorie, analizować serial, rozkładać na czynniki pierwsze. Ja tam lubię czasem zastanowić się nad jakimiś teoriami. Widać gołym okiem, że MLP już dawno nie przypomina zwykłej bajki dla małych dzieci. Z czasem serial staje się coraz poważniejszy, coraz bardziej atrakcyjny dla starszych widzów. Twórcy mają teraz nie lada wyzwanie - muszą trafić w gusta dzieci, ale także nie mogą olać bronies. Może doczekasz się czasów, gdy serial będzie dla ciebie wystarczająco poważny.
    1 point
  38. Skoro chcesz informacje o wieku i płci to proszę bardzo: kobieta, lat 20. Jeśli o mnie chodzi to nie uważam, że MLP jest za mało poważne. Powaga po prostu nie pasuje do bajek dla dzieci, raczej kojarzy mi się z filmami strikte dla dorosłych, mówiących o tematach śmierci, patologii, choroby, zagrożenia życia. Ja nie szukam powagi jeśli mam być szczera, powaga jest dla mnie nudna. Nawet w horrorach miło witam pojedyncze śmieszne i luźne sytuacje, a co dopiero w produkcjach animowanych. Jedyne co mi się w MLP nie podoba to, że rozwiązania problemów są błahe i tu bym powiedziała, że aż nazbyt dziecinne. MLP dawno przestało być produkcją jedynie dla malutkich dziewczynek. Wybiło się nieco i sięgnęło wyższej granicy wiekowej. Bajki dla malutkich dzieci to Miś Uszatek czy Kubuś Puchatek. Przecież nawet w Muminkach albo Tabaludze działo się sporo. Z tym, że Tabaluga jeszcze pozostał dziecinną bajką, a o Muminkach tego powiedzieć nie mogę Tl;dr MLP nie jest dla mnie za mało poważne, ale chciałabym żeby problemy kuców miały ciekawsze i mniej oczywiste rozwiązania. Zwłaszcza w odcinkach kończących i rozpoczynających sezony.
    1 point
  39. "Życie jest jak szachy - raz walisz konia, raz posuwasz królową"
    1 point
  40. "Wolność to rzecz cenna. Tak cenna, że wymaga racjonowania" ~ Włodzimierz Lenin
    1 point
  41. „Zło to zło, Stregoborze (...) Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
    1 point
  42. "Gdyby ludzie nie tworzyli takich tematów, byłoby mniej raka na świecie" - Dr Lubicz
    1 point
  43. Spójrz na świat oczami dziecka, bo ja widzę Boga w ich spojrzeniu. Poznasz życie synku to zobaczysz, że piwo to nie tylko alkohol. "Niech przyszłość wypowie prawdę i oceni pracę i dokonania każdego z nas. Teraźniejszość należy do nich, ale przyszłość, dla której ja naprawdę pracowałem, należy do mnie" Nikola Tesla Prawda jest jak rzeźba. Spojrzenie z jednej perspektywy nigdy nie wystarczy dla pełnego zrozumienia. Może, więc po prostu spytać autora? "Czasami dobrze jest bać się zmian, jeśli prowadzą one do gorszego." „Możesz się starać, trenować, ćwiczyć, spędzać nad tym cały swój czas i bardzo tego chcieć, ale to nie znaczy, że ci się uda. Czasami po prostu tak jest.” "Najgorsze co możesz zrobić to zaufać swojemu sercu. Twoje serce jest takie jak ty, a ja sobie nigdy nie ufam. Kiedyś zaufałem swojemu sercu, a skutki były tragiczne". "Jeśli ktoś powiedział, że miłość nie boli, najprawdopodobniej nie wie, czym w ogóle miłość jest." "Czasami najbardziej ranią te dobre decyzje." Gdyby nuta powiedziała: jedna nuta nie czyni muzyki...nie byłoby symfoniiGdyby słowo powiedziało: jedno słowo nie tworzy stronicy...nie byłoby książkiGdyby cegła powiedziała: jedna cegła nie tworzy muru...nie byłoby domuGdyby kropla wody powiedziała: jedna kropla nie może utworzyć rzeki...nie byłoby oceanuGdyby ziarno zboża powiedziało: jedno ziarno nie może obsiać pola...nie byłoby żniwaGdyby człowiek powiedział: jeden gest miłości nie ocali ludzkość...nie byłoby nigdy na ziemi sprawiedliwości i pokoju, godności i szczęścia.
    1 point
  44. "Niektórzy myślą, że płyną pod prąd, a to jest tylko rynna z moczem" Ernst Jünger "Ekstremizm w obronie wolności nie jest żadnym występkiem, a umiarkowanie w dążeniu do sprawiedliwości nie jest żadną cnotą" David King "Każdy, kto chce żyć na koszt państwa, zapomina, że państwo żyje na koszt każdego " Frederic Bastiat "Wściekły ryk naszych wrogów jest najlepszym sprawdzianem słuszności naszych działań" z Internetu "Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy" Jan Paweł II "Łam konwencje, zachowaj przykazania" G.K. Chesterton "Optymizm jest tchórzostwem" Oswald Spengler "Nie porównuj siebie do innych, jedyną osobą od której powinieneś być lepszy, jesteś ty sam z dnia wczorajszego " z Internetu
    1 point
  45. Jeśli nie zrobisz tego teraz, nie zrobisz tego nigdy. Dziury w sercu szmatą nie zapchasz.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...