Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/02/17 we wszystkich miejscach

  1. Witajcie! Zaczęłam mojego drugiego wielorozdziałowca, by nieco odpocząć od "Cienia Nocy". "Smak Arbuza" będzie fanfikiem dużo krótszym i lżejszym. Postanowiłam się zmierzyć z TCB oraz z self insertem i narracją pierwszoosobową (z której korzystałam dotąd jedynie przy krótkich formach). A o czym jest "Smak Arbuza" i czemu mielibyście go przeczytać? Kiedy powstał portal między Ziemią i Equestrią, życie w obu światach uległo zmianom. Wielu ludzi ruszyło do swojej ziemi obiecanej, w pogoni za lepszym życiem. Byli też tacy, którzy trafili tam nie z własnej woli. Wszyscy się zdziwili, kiedy okazało się, że baśniowa kraina nie jest serialową Equestrią. Z tym wszystkim musi zmierzyć się jedna z ofiar terrorystów, która by osiągnąć swój cel, musi wygrać z biurokracją. Obrazek, który używam jako okładkę wykonała forumowa @Moonlight, za co jej serdecznie dziękuję. Macie linka do jej dA, polecam^^ https://moonlight-ki.deviantart.com/ A napis dodał nasz kochany @Pisklakozaur, który też jest super i łapcie jego dA^^ https://pisklakozaur.deviantart.com/ Smak Arbuza Prolog Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7
    5 points
  2. Całkiem spoko wyszła komuś...
    3 points
  3. Kiedy mama przyłapie cię pijaniutkiego w pokoju i pyta gdzie się na Jowisza podziały ściany
    3 points
  4. Po ~11 godzinach renderowania: Upscale trailera do 4K gotowy. Szykujcie screencapy
    3 points
  5. Naprawdę, skąd Blizzard ich bierze...
    3 points
  6. Witam, z tej strony ponownie Accurate z dawnej Biblioteki Sunbursta. Postanowiłem sam zakończyć to szamb... Tą sprawę. Jak zapewne wiecie a może i nie, głównym celem powstania pierwotnej grupy, było wydanie polonizacji do gry "My Little Investigations" autorstwa Equestrian Dreamers. Jak zapewne wiecie też z tego tematu - a może i nie, jesli go nie czytacie - przez pewna kłótnie tam opisaną, grupa się rozleciała - i przynajmniej oficjalnie - nie istnieje już dłużej. Jednakże jako człowiek, który pracował na sporej większości tekstów w grze, razem z innymi... A także z @Czakara , pierwotnym "wskrzesicielem projektu MLI PL". I osobą która zebrała grupę tłumaczącą... Postanowiłem wydać nasze spolszczenie do pierwszej sprawy pod tytułem "True Blue Scootaloo". Oświadczam, że moją intencją nie jest o tyle zablokowanie wydania tłumaczenia, jak w przedstawionym przeze mnie temacie twierdził @Silicius, który z resztą zażądał od grupy by się odcięła od mojego stanowiska, jakoby nie było ono prawdą. Co jest bzdurą wierutną - tylko udowodnienie owemu osobnikowi, że nie dam sobie wmawiać - nie wiem jak inni - że praca na rzecz "jego biblioteki" nie jest moja. Wszyscy mamy prawo do tego dzieła, także i on. Dlatego wypisze go także w creditsach. My Little Investigations: "True Blue Scootaloo" Instalacja UWAGA! Kiedy spolszczenie zostanie wysłane do twórców, zostanie umieszczone bezpośrednio w grze. Za pomoc w uczynieniu tego posta bardziej czytelnym, dziękuje @Lucasowi
    2 points
  7. Internet zadziwi ZAWSZE. Czemu już oglądam to 10 raz xD:
    2 points
  8. Słyszeliście kiedyś o teście na samoświadomość z lustrem? Chodzi o to, by postawić np. zwierzę przed zwierciadłem - jeżeli rozpozna że to coś za lustrem to ono, to oznacza że ma samoświadomość. O ile nie będę komentował sensowności założeń eksperymentu, to uważam za ciekawe ewentualne ich konsekwencje. Np. gdybyśmy ustalili, że nie należy zabijać istot samoświadomych, to w każdej rzeźni byłyby takie lustra, w których przed zabiciem świni/kury/krowy sprawdzałoby się czy zwierze rozpoznaje samo siebie - jeśli tak, to je wypuszczamy. Skończyłoby się to tym, że w hodowlach wyewoluowałyby zwierzęta niesamoświadome, a na wolności wręcz przeciwnie. Koniary tworzyłyby szkoły dla koni w których uczyłyby je jak rozpoznawać swoje odbicie. Podobnie schroniska dla zwierząt. Gdyby powstał jakiś komputer, który potrafiłby przejść nasz eksperyment, musielibyśmy trzymać go cały czas włączonego.
    2 points
  9. A czemu kogut pieje a nie kukurykuczy?
    2 points
  10. 2 points
  11. Ta piosenka to zło... raz usłyszysz, i cały dzień za tobą chodzi...
    2 points
  12. A co my tutaj mamy? Równanie Schrodingera! Fizyka kwantowa w kucach potwierdzona! (po raz drugi) I w sumie ciekawi mnie, jak się całkuje babeczki, w szczególności bez żadnej miary. Ogółem muszę przyznać, że za wyjątkiem kolorystyki i tła, to całkiem całkiem. Początkowo kreska trochę mnie odpychała (te pyszczki są jakieś strasznie małe) ale można się przyzwyczaić. No, i była nawet Starlight (chociaż wątpię, by cokolwiek robiła). Tła z drugiej strony... Już w pierwszej scenie wydać było jak cukierkowo kolorowe kucyki walą po oczach na szarobrązowym tle. Słabo. A Canterlot... to dramat. Jakby ktoś zjadł całą paczkę świecowych kredek i potem ją zwrócił. Właśnie te kolory... cóż, to wygląda jakby w połowie prac nad filmem pojawił się ktoś ważny i bezgustny, stwierdził "Hej, to jest film dla małych dziewczynek, od teraz kolory mają być nasycone do wyrzygu" i uciekł liczyć zarobione na zabawkach hajsy. I w ten sposób połowa postaci, teł, obiektów jest dość szara, a połowa wygląda jak sklepowa półka z zabawkami dla dzieci poniżej trzeciego roku życia. Gdyby wszystko było takie stonowane, to spoko; gdyby wszystko było takie jaskrawe to też ok, bowiem oko ludzie przywyka do wysokich nasyceń kolorów. Ale jeżeli pomieszali jedno z drugim to już będzie tragedia. Mam nadzieję że w filmie okaże się to rozsądnie zrobione. Jak się okaże że Twilight w ramach swoich obowiązków będzie musiała zorganizować jakiś badziewny koncert popu, to będę bóldupił. Tak szczerze mówiąc to wkurza mnie kult celebrytów w kucach. Fabuła... cóż, nie oglądam kuców dla wybuchów, walk czy akcji, toteż mam nadzieję że twórcy chętniej pokażą dynamikę charakterów w tej nowej sytuacji, niż głupią, bezmózgą akcję (jak to regularnie robili).
    2 points
  13. @HevraPamiętaj, że dla większości facetów makijaż = tapeta, nie ma niczego pomiędzy xD
    2 points
  14. Bądź mną wyglądaj podobnie w makijażu i bez niego xD Zdjęcie podczas farbowania (bez makijażu) A teraz drugie zdjęcie dla porównania (w lekkim makijażu, czyli takim co chodzę do szkoły)
    2 points
  15. Pewny jesteś, że to ryba? Pytam, ponieważ może wymyślono odpowiednie rozporządzenie w UE, według którego wszystko co ma kolce to kasztany .
    2 points
  16. Macie trochę mnie i mojej modlichy
    2 points
  17. Nie wiem, dlaczego zawsze się za to zabieram zaraz przed końcem czasu. Wśród listowia, w czarnym lesie, Siedzi zebra na sedesie. Napar już się w kubku chłodzi, Być może jej nie zaszkodzi. Rymy plecie, klnie soczyście, Niechże się parzą te liście! Kto odgadnąć nazwę zdoła Tego magicznego zioła? A roślina to babka lancetowata.
    1 point
  18. Dzieci, co robicie tak daleko od miasta i to bez papierosów?
    1 point
  19. Zachęcony przez Dolara poczyniam nieco poważniejszą publikację tego tekstu. Miał przyjemność wygrać na wiosennej edycji specjalnej konkursu literackiego. Zatem oto prasłowiańskie ujęcie kucyków: GOI, GOI, ALICORNIE! Objętość tekstu: 6 stron. Inspiracja: "Yarilo" by Arkona. Tagi: [alternate universe] [oneshot] Opowiadanie „Goi, goi, Alicornie” jest przesycone nawiązaniami do folkloru i różnych mitologii. Ponieważ nie każdy czytelnik jest obyty w tym bardzo specyficznym temacie, czuję się winny zamieścić listę wyjaśnień różnych detali, które tłumaczą także dlaczego ich użyłem. Oto ta lista. Pragnę jeszcze wspomnieć, że zastrzegam sobie prawo do błędu bądź rozbieżnej interpretacji. Folklor i mitologie to problemy badawcze bardzo płynne, gdzie ilu naukowców, tyle wizji... niemalże jak w zaklęciach połaźnika „ile iskier...”. Co więcej, swoją wiedzę opieram na różnych książkach i nich też pojawiały się problemy. To, co słyszałem na wykładach też nie musiało pokrywać się z innymi teoriami. I ostatecznie, czasem musiałem coś nagiąć tu i tam...
    1 point
  20. @BiP Kupowałabym... Ja też ~BiP ale nie miałbym i tak gdzie ją schować, aby rodzice nie widzieli...
    1 point
  21. Głupio że post pod postem, ale wierci mi się w umyśle ostatnio takie coś: Skoro krowa "muczy", kot "miauczy" i tak dalej, to dlaczego pies szczeka, a nie "hauczy"?
    1 point
  22. Wciąż, nie mam zielonego pojęcia o niczym związanym z tą serią. Nigdy nie grałem, nie oglądałem, nie mam pojęcia co się tam robi, jak się gra itd. Ale ta muzyka to najbardziej swagerowy kawałek, jaki słyszałem.
    1 point
  23. Wincyj tego towaru, wincyj! Okej, czas na parę standardowych formułek. Ciekawie zapowiadająca się fabuła - checked. Narracja napisana przyjemnym stylem, dzięki któremu łatwo się czyta - checked. Dobrze wykonany self-insert - checked. Błędy interpunkcyjne - nope. Pozdrawiam i czekam na więcej - checked. Ocena: 9/11 Oby szybko pojawiła się dalsza część. Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
    1 point
  24. @Accurate Accu Memory, wiem, że chciałeś dobrze, ale PROSIŁAM, żeby nie działać na gorąco ani po nocach. Dyskusja – na grupowym Discordzie.
    1 point
  25. Nie można zapomnieć, że MLP od samego początku miało sprzedawać zabawki. Nadal tak jest, i nadal będzie. A że wyszła z tego zaskakująco popularna reklama, to już inna sprawa
    1 point
  26. No, Ricky raczej byłby szczęśliwy, że Ella się na niego patrzy xD Najlepsza Celestii uczennica Urodą i talentem wszystkich zachwyca
    1 point
  27. Shiki mi się przypomniało. Główny bohater jest przeciwieństwem mientkiego, ale baddasem bym go nie nazwała. Anime o wampirach tyle, że konkretne. Podchodzi pod gore horror. O ile nim nie jest.
    1 point
  28. heh widać po sygnie ze lubisz Star, z resztą nie dzwine skoro jesteś opiekunem RWC, bo są do siebie podobne
    1 point
  29. W sumie racja, może źle napisałem: Z tych bardziej znanych zabarwionych pyszczków
    1 point
  30. Zabarwiony tak pyszczek to zwyczajne odmiany występujące u koni i jest dość częste w naturze
    1 point
  31. Może jest to spowodowane tym, że GF zostało z góry zaplanowane na daną ilość odcinków i dzięki temu mieli wszystko rozrysowane pod fabułę całości, a MLP tworzy kolejne sezony i czasem na siłę dopasowują postać pod fabułę danego odcinka, zapominając, lub olewając to czego się nauczyła odcinek, czy sezon wcześniej...
    1 point
  32. Ja bym chciała prosić o dopisanie do listy ^^ GF to jedna z moich ulubionych kreskówek i mogę powiedzieć z całą pewnością, że lepiej została zrobiona niż My Little Pony. Jak już wyżej wspomniano, postacie są tam o wiele lepiej napisane, bo są stałe w swoich charakterach i co ważne, rozwijają się na stałe, a nie tak jak mane6 tylko do momentu aż twórcom zachce się jakiś nowy morał wprowadzić Przy okazji pochwalę się jedynym obrazkiem z GF jaki do tej pory wypłynął z mojego tabletu:
    1 point
  33. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  34. Lepiej uważaj @WilczeK bo Siper cię dojedzie.
    1 point
  35. Ktoś chętny na pogranie sobie rankedów na przełomie Silvera i Golda? Chcę w końcu wyjść, a ostatnie gry doprowadzają mnie do coraz większego poczucia bezsilności i stopnia zdenerwowania wystarczającego, żebym zaczął grać Teemo na wszystkich liniach, by zniszczyć ludziom życie równie mocno jak oni mnie xD Kayne natomiast wygląda na kolejną postać, z której będzie można wycisnąć 500% mocy jeśli posiada się mózg i ogarnia co do sekundy co i jak on potrafi zrobić. Bardzo fajnie, że można wybrać pomiędzy stylami rozgrywki, bo utrudnia to kontrowanie go podczas samego wyboru postaci, a zawsze może nadrobić rolę, z którą sojusznik sobie nie radzi, albo której niedostatek czuć w początkowych teamfightach. Właściwie fajnie, że Rito zaczęło robić postaci wymagające trochę więcej niż walnięcia w klawiaturę i kliknięcia prawym na wroga, ale pytanie czy znowu nie skończy się to pickrate na poziomie 1%, z których połowa będzie ssać jak "typical main yasuo", a druga połowa po prostu się przejedzie po wrogach grając jedną ręką...
    1 point
  36. @Talar ja tam osobiście wolę BillDipp, ale nie będę się kłóciła, bo każdy ma swoje upodobania, right? A teraz co do kreskówki. Lubię to uniwersum i zdecydowanie brakowało mi forów/tematów dot. tej serii. Ubóstwiam wręcz tematy paranormalne, więc kreskówka łatwo zdobyła moje serce. Znakomicie została wykreowana postać Billa Cyferki (ang. Bill Cipher), który urzekł mnie swoją orginalnością. Można mnie dopisać do listy
    1 point
  37. Nigdy nie napisałem żadnego wierszyka, ale zabawa wygląda na bardzo fajną i chętnie zadebiutuję (jakkolwiek wyjdzie) Moją roślina jest Ipekakuana prawdziwa (jak się przed chwilą dowiedziałem ), bo bardziej znam ją pod nazwą Wymiotnicy prawdziwej. Chodzi konkretnie o jej korzeń używany miejscowo jako lek wykrztuśny. Gdy kaszel suchy masz i męczy Cię on w noc Wykrztusić chcesz tą maź i ból zakończyć w mig korzeń sproszkowany weź a ukojenie sprawi Ci.
    1 point
  38. 1 point
  39. Dorób sobie kocie uszy i będzie git.
    1 point
  40. Najlepiej taką, na którą ludzkość by sobie w pełni zasłużyła. Coś, co pokaże nam, jacy źli byliśmy. Coś, co będzie powolne, byśmy żyli w niepewności, czy przeżyjemy kolejny dzień, ale dające dość czasu, by można było pożegnać wszystkich, spróbować wszystkiego i potem stanąć przed obliczem śmierci i powiedzieć "jestem gotów. Niczego z tego, co zrobiłem nie żałuję. Wszystko odpokutowałem. Możesz mnie zabrać". Niech ostatnie chwile ludzkości będą jej ostatnim i najlepszym wspomnieniem. Gdy nagle świat się skończy... Zapewne jest to niemożliwe. Ostatnie chwile ludzkości będą chaosem i anarchią. Ujawnią się najgorsze cechy człowieka. To będzie potwierdzenie, że zasługujemy na koniec. Niech na naszych prochach powstanie coś lepszego.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Utwórz nowe...