Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/24/17 we wszystkich miejscach

  1. Game of Thrones, Walking Dead Season 2 oraz Michonne użyte, ale żadnemu ciulowi nie chciało się napisać że wziął, no bo po co? Dlatego właśnie nie dawajcie kluczy tylko same tytuły.
    5 points
  2. jak zwykle cebulaki wzięły i się nawet nie raczyły przyznać
    4 points
  3. Posiadam takowe gry do oddania, kupione w bundlu Telltale. Kto pierwszy ten lepszy, ale napiszcie w temacie, którą z gier już wzięliście xd Kody powinny wciąż działać, dopiero co użyłem strony humble bundle do ich odkrycia. Bone ep.1 & ep.2 - VK3VW-8CT46-2C5ZI Game of Thrones: A Telltale Games Series - LMIIE-KG0D2-JZDJN Hector: Badge of Carnage - QY3HP-G67RG-FJBB7 Jurrasic Park: The Game - 7YTK8-XYX0M-BNITK @Triste Cordis Poker Night at the Inventory - IDQT0-QEVYR-24P9R @Paplok Poker Night 2 - 9NE9M-8HHT7-TYLBB Puzzle Agent - J8BIQ-TG58L-74JTZ Puzzle Agent 2 - ICGY2-TBZ74-9Z6PR Sam & Max: Devil's Playhouse - FN27X-AIC43-2P5XB Telltale Texas Hold'em - T59CG-HPTWR-8JZ3I Walking Dead, The: Season 1 - MDTX5-VNEJX-0JYHP Walking Dead, The: Season 2 - CDHTK-PV3ZA-9BK0I Walking Dead, The: 400 Days - CIAGQ-JCFKW-302I7 Walking Dead, The: Michonne (Telltale Miniseries) - KE5Q3-YLJIL-9H8W3
    4 points
  4. Takich oto prezentów pod choinką Wam (jak i sobie) życzę:
    3 points
  5. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  6. [Źródło] Klątwa Alicornów Oryginał [ENG] Autor: chillbook1 Tłumaczenie: Rarity Prereading, korekta: @Poulsen, @Zodiak Opis: Pomimo swojej niemal nieskończonej potęgi alicorny są raczej kiepskie w ratowaniu świata. Pewnego dnia Twilight odkrywa, że istnieje ku temu całkiem niezły powód.
    2 points
  7. Takie tam żartobliwie wytknięcie błędów filmu
    2 points
  8. Komputer: Telefon (blokowania): Telefon (tapeta): Ho ho ho!
    2 points
  9. Z okazji świąt, chciałem Wam wszystkim drogie kucyki i inne stworzenia, żcyć wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, miłości, radości i szczęścia, a ponadto dużo samodyscypliny i samozaparcia w dążeniu do celów, spełnienia tych celów i marzeń, a także mądrości, byście stawali się każdego dnia lepsi dla siebie i ludzi dookoła
    2 points
  10. Jedzie wóz strażacki, mruga światełkami, a w nim dzielni strażacy jadą z życzeniami. Wesołych Świąt, uśmiechniętej minki i nie spalcie świątecznej choinki. Prezentów dla osłody, ile GCBA ma litrów wody. Przede wszystkim pomyślności, ile autopompa wydajności. Mikołaja z długą brodą, a pożarów tłuszczów nie gaście wodą. Prezentów moc, przyda się gaśniczy koc. Łańcucha z choinki długiego, jak linia natarcia szybkiego. Zastęp jedzie alarmowo, a Wy trzymajcie się tam zdrowo. Wesołych Świąt!
    2 points
  11. Aż się South Park przypomina (sezon 2, odc. 8).
    2 points
  12. 2 points
  13. 2 points
  14. Święta to piękny czas. Dlatego z całego serca życzę wam abyście spędzili ten czas w gronie rodziny z jak najlepszą atmosferą. Szczęścia nie mało, a zdrowia jeszcze więcej. Wszystkim samotnym życzę znalezienia miłości życia i wytrzymania z nią. Spełnienia marzeń, a gdy te się spełnią niech przybędą nowe. Co by się urząd skarbowy od was odczepił. Smacznego karpia i góry prezentów pod choinką. I dużo pieniędzy, mimo że szczęścia nie dają ale lepiej płakać w lamborghini niż we fiacie.
    2 points
  15. [Źródło] Celestia mi świadkiem Oryginał [ENG] Autor: adcoon Tłumaczenie: Rarity Prereading, korekta: @Poulsen, @Zodiak Opis: Celestia, księżniczka Equestrii, ma już dość nic niewartych przysiąg swoich lojalnych poddanych. Nadszedł w końcu czas, by założyć inną maskę.
    1 point
  16. Zagrałem sobie krótką rundkę i taki oto widoczek udało mi się ustrzelić.
    1 point
  17. 1 point
  18. Najlepszy dziś prezent to był jednak Fanatyk. Jak na pierwszą ekranizację pasty był całkiem całkiem, niektóre wstawki typu kupowanie gazety to mistrz
    1 point
  19. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  20. Smacznego jajuszka i mokrego dyngusa~
    1 point
  21. Przde wszystkim opowiadanie oparte jest na ciekaym pomyśle. Rodzi to naprawdę fajne i zabawne sytuacje. Postacie są przedstawione w sposób podobny do serialowego, w ogóle unosi się tu taki serialowy klimat. Jeśli chodzi o technikalia, to cóż mogę rzec prócz: tłłumaczenie na wysokim poziomie.
    1 point
  22. Widzę że dużo osób już coś napisało, przeczytałem na szybko poprzednie odpowiedzi i jakoż nie znalazłem takiej z jaką się zgadzam w stu procentach, postanowiłem, że się wypowiem. Jeśli ktoś tego nie będzie czytał napiszę odpowiedź od razu: zgadzam się, że polski system edukacji jest beznadziejny, ale uważam że z całkowicie innego powodu. Moim zdaniem powodów dlaczego taki jest, jest kilka. Pierwszy z nich to podstawa programowa, nawet dla szkół prywatnych. Istnienie podstawy narzuca ujednolicanie wszystkich uczniów, którzy są różni. Jeden jest dobry z matmy, ale nie umie pisać charakterystyki, drugi napisałby książkę, ale pierwiastki to dla niego czarna magia. Nie widzę powodu by obaj uczyli się tego samego do 18 roku życia. Jeden powinien mieć więcej matematyki, drugi j. polskiego. Podstawa programowa powoduje, że pierwszy na matmie się marnuje, a drugi ledwo nadąża. Przez to wszyscy którzy ukończyli szkołę przeciętnie, nie nadają się do niczego oprócz na zmywak w McD. Drugi powód to przymusowość szkół. Ponieważ ludzie są różni, to jedni chcą się uczyć bo to lubią, a inni nie, za to mają inne predyspozycje jak np siła w mięśniach. Ci drudzy po nauczeniu się niezbędnych czynności jak tabliczka mnożenia i pisanie, teoretycznie mogliby zakończyć naukę i zdobywać doświadczenie zawodowe już od 14 roku życia. Ja uważam że nie powinno być szkolnictwa państwowego. Jak sam kolega zauważył każdy ma inne sposoby nauczania: jedni więcej skorzystają z podręcznika inni z wykładów. Dlatego powinno istnieć mnóstwo szkół prywatnych, w jednych uczono by tak, w innych tak. Jedne brały by uczniów w wieku 6 lat, inne w 8. W jednych byłby 6-cio letni cykl nauczania, w innych dwu. W jednych byłby j. polski prowadzony przez wykładowców, w innych matematyka z podręczników. Taka wizja dla niektórych jest koszmarną wizją chaosu , ja w przeciwieństwie do nich ufam, że ludzie są w stanie decydować o sobie lepiej niż urzędnik za biurkiem, że nauczanie będzie efektywniejsze i tańsze, bo taniej jest opłacić nauczyciela, dyrektora i sprzątaczkę niż opłacić ministra edukacji, jego urzędników, sekretarki, wydziały oświaty w województwach, powiatach itd. Moje poglądy są dla niektórych kontrowersyjne, no ale może ktoś się ze mną zgodzi ?
    1 point
  23. Życzę wam Wesołych Świąt Rozdział VII
    1 point
  24. Nowa seria komiksów MLP zaczęła się dość nie równo. Na komiks składają się cztery historie, dwie spoko i dwie raczej średnie. Jednak były tam też spoko rysunki i ciekawostki... Kto ich poznaje? Nawet ich znaczki są adekwatne
    1 point
  25. Lyra wiedziała, że to nie oznacza nic dobrego. Tylko po co strażnicy to zrobili? Najpewniej z czyjegoś rozkazu. Tylko kto byłby do tego zdolny. W sumie to każdy w tym mieście. A jeśli to Cadence wydała ten rozkaz? Przecież Lyra nie da rady walczyć z księżniczką. Jednak to byli jej przyjaciele i Lyra musiała ich ratować. Najszybciej jak to było możliwe pobiegła do kryształowego zamku.
    1 point
  26. I'm fabulous pitch! Moar photos from mua. Bo mogę.
    1 point
  27. Kupiłem Rarity czapkę na zimę, aby jej nie było zimno.
    1 point
  28. 1 point
  29. Kierunek na który studiuję ma ten sam problem. Z tą różnicą, że wszyscy zajęci są pracą, nie nauką. Mikrobiologia to zło. @Flutterhugger Co do systemu edukacji. Jest on taki jaki jest, zły cze dobry? A co to znaczy, że zły. My w Polsce, najprościej ujmując, mamy system bardzo uniwersalny. Jesteśmy uczeni wszystkiego, co za tym idzie niczego konkretnego. Ale teraz ja mam pytanie, jeżeli ten system jest zły, to co w zamian?
    1 point
  30. Moim zdaniem jest do bani. W szkołach uczą nie po to żeby nauczyć czegoś przydatnego, ale po to żeby uczniowie zdali egzaminy. Eee... co? Ty na serio? Pewnie, że są potrzebni. Studiowałem pedagogikę i wiem jedno. Żaden, nawet najlepszy podręcznik nie nauczyłby mnie tego, czego nauczyłem się od kilku wykładowców. Na jednym z przedmiotów "bawiliśmy się" w nauczycieli. Każdy dostał materiał i miał go przedstawić reszcie tak żeby go zrozumieli. Na innym każdy dostawał teoretycznie proste zadanie: "a pan zorganizuje wywiadówkę". Musiałeś powiedzieć jak poinformujesz rodziców, jak zorganizujesz spotkanie etc. Czy podręcznik powie mi co robię źle? A może coś z internetu mnie poprawi? A no właśnie. Wszystko zależy od wykładowcy. Większość moich zanudzała, a całość faktycznie ograniczała się do robienia notatek. Były jednak wyjątki. Pewien profesor gdy zobaczył, że zaczynamy przepisywać z wyświetlonego slajdu zapytał: "Dlaczego przepisujecie podręcznik"? U niego wykłady były rozmową. Tak zapytam. Byłeś na studiach? Jeśli tak, to na jakim kierunku? Wypisujesz takie brednie, że zaczynam podejrzewać trolling. W takim razie jeśli nie nauczyciel, to kto ma nauczyć jak się uczyć? Rodzice, którzy muszą pracować i nie mają na nic czasu? A może z podręcznika: "jak się uczyć z podręcznika, żeby się tego nauczyć i nie zapomnieć".
    1 point
  31. Tak, tylko Ty. W podręcznikach jest dużo za mało, a nauczyciel jest od tego by temat rozwijać i odpowiadać na pytania. Nie każdy potrafi uczyć się samodzielnie z książek, które czasami są jakie są. Brzmi jak opis większości przedmiotów na mojej uczelni. A i tak, kiedy przychodzi czas kolokwium, to połowa grupy dostaje oceny niedostateczne. A na innych przedmiotach takiego systemu sobie nie wyobrażam. Ogółem system nauka z podręcznika + kolos, to zło. Dobry wykładowca to skarb. Takim ludziom aż by się chciało stawiać pomniki.
    1 point
  32. - Ale jak to? - zdziwiła się, przez chwile patrzyła na pustą przestrzeń. Lyra zaczęła, rozglądać się po okolicy, ale nie mogła ich dostrzec. - Przepraszam bardzo. - zwróciła się do ogiera stojącego nieopodal ogiera - Czy widział pan niedawno przechodzącą tedy grupę kucyków z lawendowym alikornem? - Oczywiście. - powiedział uśmiechając się - Zabrała ich krulewska straż. W tamtą stronę. - wskazał na kryształowy pałac.
    1 point
  33. Trochę się nudziłem dlatego postanowiłem wrócić do gry. Ostatnio grałem w to w ubiegłym roku, nie pamiętam dokładnie. Nie wiem kiedy to się stało, ale na dzień dzisiejszy ta gra jest ledwie grywalna. A wszystko przez lawinę niesamowicie upierdliwych reklam. Jeśli Gameloft chce przebić EA pod względem wyciągania kasy od gracza, to jest na dobrej drodze. Poza tym, nowości cieszą (mogę się mylić, ale chyba poprawili trochę grafikę).
    1 point
  34. Wybrałem się w środę z kumplem na Kingsman: Złoty Krąg i postanowiliśmy się ubrać stosownie do okazji.
    -1 points
  35. @Flutterhugger i się zgadzam, ale z drugiej strony też nie mogę się zgodzić. Wykłady są po to aby przybliżyć tematykę studentom, bo ta potem wiedza jest sprawdzana na laboratorium czy ćwiczeniach tablicowych. I zauważyłem coś, a potem dopełniłem sobie to książką, którą polecę poniżej, że wykłady działają na pewnej płaszczyźnie. Jak zaznaczył @Triste Cordis, jak się wraca do wiadomości, o których już słyszałeś, to łatwiej i spokojniej jest się wtedy uczyć, zaznajamiać się z tematem. Nieraz się wkurzam na skrypty czy funkcję z języka Javy, bo po prostu na wykłady z tego języka nie chodzę, bo w większości przypadków mi te wykłady niczego nie dają, a sam potem dochodzę na spokojnie w domu co i jak. Jednak o wiele łatwiej się podchodzi do czegoś z czym już się spotkałeś. W kontekście samego szkolnictwa to wina nie leży wyłącznie po stronie wykładowców, a powiedziałbym także i po naszej - uczniów, bo nie umiemy się też efektywnie uczyć, bo kiedy się spotkało nauczyciela który by cię uczył jak się uczyć? Ja na swojej ścieżce nauki takich nie spotkałem. Fun fact - obecny system szkolnictwa, a w sumie jego całokształt pochodzi z XVIII - XIX wiecznych Prus i tam miły pan Georg Hegel wpadł na pomysł ustanowienie edukacji encyklopedycznej - oczywiście wiele się zmieniło przez ostatnie 2 wieki, ale siedzenie w ławkach i słuchanie profesorów pozostało do dziś. System działa, ale może nie tak jakby uczniowie chcieli. I tu polecam poczytać sobie książkę Radka Kotarskiego 'Włam się do mózgu" czyli pozycja która nauczy, jak się uczyć efektywnie i przybliży do różnych, stosowanych metod nauczania, potwierdzonymi badaniami naukowców i nauczycieli z wielu stron świata - 16 stron bibliografii. Czytanie książki, słuchanie wykładu to uczenie mało efektywne, ale ... robienie notatek z tych rzeczy już tak. Zatem te 1,5 czy 3h wykłady można spożytkować robiąc notatki, bo te zapisują trwalszy ślad w pamięci mózgu, a regularne, niedługie powtarzanie na przestrzeni kilku dni, ba nawet tygodni (i nie trzeba >1h godzin na to poświęcać każdego dnia) jeszcze bardziej. Stąd jest też mój oraz autora książki wniosek - to nie jest wina system, a raczej osób, które nie chcą lub nie wiedzą jak nam zwrócić uwagę jak mamy się do nauki przyłożyć, bo standard to książka wieczorem przed egzaminem, byle dostać upragnioną 3. A przecież można lepiej, można sprawić aby nauka miała sens, te wykładu miały sens, bo mają, ale nie zaprzeczę, że słuchanie 50 letniego profesora, który mówi z 0,5 prędkością odtwarzania filmu na youtubie, nie jest zgoła pasjonujące i jeszcze w 3 min cię uśpi . Ja uważam, że system jest ok (czyli takie 6/10), ale nie jest dopełniony, bo gdyby był do bani to byśmy od tego XVIII wieku nic nie mieli, a mamy chyba z trudem wykwalifikowanych ludzi.
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...