Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/14/16 we wszystkich miejscach

  1. Podany dowód jak dla mnie nic nie znaczy. Sosna dobrze powiedział, jak nie wiesz co powiedzieć na dany temat to się nie wypowiadaj. A tezy trzeba popierać dowodami.
    6 points
  2. Jak nazywa się film, w którym rudy się przefarbował?
    6 points
  3. Nie wiem jaki towar brał ten biolog, który wysunął tę teorię, ale w każdym razie niezbyt popieram ćpanie kiedy się pracuje. Owady mają swoje stadia rozwojowe i to jakby nazwać noworodka innym gatunkiem niż jest płód. Nie rozumiem czemu ludzie w ogóle mówią, że nowa forma Changelingów to jest nowy gatunek, skoro chyba każdy powinien wiedzieć w podstawówce jak wyglądają stadia rozwojowe u owadów, na które podmieńce są kreowane od początku. Pozwól Silver, że tylko poprawię nazewnictwo: 1. Jaja -> larwa -> nimfa -> imago 2. jaja -> larwa -> poczwarka -> imago. Obie te formy występują w przyrodzie, ta pierwsza jako przeobrażenie niezupełnie owadów, a druga jako przeobrażenie zupełne owadów. Dobrze, że wróciłeś uwagę na nazwę Chrysalis, która właśnie oznacza poczwarkę. Jeśli pomyśleć jakie owady najbardziej przypominają nam podmieńce to są to chrząszcze, które metamorfozują poprzez zupełnie przeobrażenie, czyli opcja druga i szczerze to ona właśnie bardziej mi się podoba, chociaż pierwsza też jest dobra i dla tego serialu to raczej bardziej prawdopodobna. Warto też dodać, że nimfy od imago niewiele się wyglądem różnią, ale często dostają też nieco więcej kolorków. Apropo tego co piszą ludzie typu, że te kolorowe changelingi są dla barbie, małych dziewczynek. Nie wiem dlaczego tyle osób zapomina, że to są owadzie stworzenia i jak owady będą metamorfozować. A większość owadów ze stany poczwarki do imago robi się bardzo piękna, kolorowa. Właśnie głównie w takich zielonych, limonkowych, błętinknych kolorach. Myślę tutaj dalej o chrząszczach, które najbardziej mi one przypominają. A dlaczego? Kolejna rzecz, przy której większość zapomina, że to OWADY. Rogi Thoraxa przez wszystkich są nazywane JELENIMI, kiedy one są OWADZIE. To znaczy, rozumiem czemu, bo wyglądają podobnie (nawet jeden z tych rogatych chrząszczy nazywa się jelonek rogacz ^^), ale skoro chyba każdy wie, że podmieńce są owadzimi stworzeniami to raczej nie było to robione pod jelenia. Nie mówię, że musi wam się to podobać, bo to jednak dość specyficzny wygląd. Po prostu chce pokazać że większość tych rzeczy ma podstawy w zwykłej naturze. "Robaczki" potrafią być bardzo kolorowe, a poczwarki zawsze mają jednolity kolor, często ciemny, brązowy i wyglądają jak zbita kupa.
    6 points
  4. Dlaczego można bić rudego? Bo nie przyjdzie z kolegami! Hahaha haha ha ha..ha....... Idę się przefarbować.
    4 points
  5. Witam po dłuższej publikacyjnej przerwie. Tak jakoś wyszło, że nie miałem czasu, chęci, tudzież innych rzeczy by coś nowego wstawić. I tak, wiem że powinienem kontynuować X otwartych projektów na które ludzie czekają (co robię ale rozpaczliwie powoli), jednak czasami przyjdzie nagły pomysł i trzeba go wykorzystać. Tym razem wpadłem na myśl napisania oneshota stylizowanego na arabską/perską baśń. Jak to wyszło? Musicie ocenić sami, ja jednak nie jestem do końca zadowolony z osiągniętego efektu. No ale wielu rzeczy trzeba spróbować, więc dlaczego nie teraz Przy okazji wpadłem na pewien pomysł - jako że nie mam czasu, ani pomysłów by zrobić z tego tematu serię tak jak na to zasługuje, to mam następującą propozycję. Zróbmy z tego pracę wspólną - zapraszam wszystkich do współudziału w tworzeniu tych baśni. A chociaż wiem, że to nierealny cel, to spróbujmy doprowadzić do tego, by było 1001 bohaterów tych fanfików. Jestem pewny, że go nie osiągniemy (bo wszelkie trollingi nie będą liczone, co więcej będą wywalane bez litości), ale w sumie ciekawe jak daleko uda się dotrzeć. Zamieszczajcie więc swoje opowiadania (i wypisanych głównych bohaterów) w tym temacie, a ja będę sukcesywnie edytował pierwszy post i uzupełniał listę. Dlatego raz jeszcze zapraszam Was do tworzenia kolejnych baśni - choćby dla spróbowania, czy umiecie je pisać. Dosyć marudzenia, otwieram projekt (oby wypalił!) swoim opowiadaniem. Szach-Mat i Rach-Uba [Oneshot][Slice of Life] Życzę przyjemnej lektury i mam nadzieję, że przyłączycie się do mnie w tym przedsięwzięciu. Edit: W pierwszy linku dodaję też drugie opowiadanie. Ali-Ghatorr [Oneshot][Baśń/Bajka][Violence]
    2 points
  6. Cześć kucysie Po prawie roku przerwy przynoszę Wam kolejny rozdział tłumaczenia. Prace przy nim szły jak krew z nosa i wyrywanie zębów przez dupę razem wzięte, mam nadzieję jednak, że się Wam spodobuje. Część 3 - Przesilenie Letnie, 10 AE Wielkie dzięki dla Kredke i Dolara za prereading. Kolejny rozdział wkrótce
    2 points
  7. Discordrage jak usłyszał o Fluttershy a teraz czy są nadal jakieś wątpliwości co do skierowanych uczyć discorda wobec flutterki?
    2 points
  8. 702 Zadarł z kobietą z klaczą podczas okresu
    2 points
  9. Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka
    2 points
  10. To nie mogło się udać, nie miało dać rady wypalić i w zasadzie z tego powodu się tym konkursem zainteresowałem ^^ zresztą kogóż to ciekawość nie ciągnie w stronę tych zakazanych rzeczy? Choć tutaj muszę od razu zaznaczyć, iż to nie moje klimaty, z zakazanych motywów, flaki i krew to krajobrazy zdecydowanie bliższe mojemu sercu (wszak je pompuje, ne?). Niemniej skoro już tu zajrzałem, komentarze poczytałem, a nawet niektóre konkursowe fiki w mniejszych lub większych fragmentach, to dorzucę tu także swoje srebrne miedziaki ^^ Może zacznijmy od wątpliwości na temat kryteriów oceniania, na które niektórzy zwrócili uwagę. Fakt, mogą się zdawać zbyt arbitralne... tudzież uzasadnienia ocen zbyt skrótowe jawić się mogą, ogólne i niedopełniające satysfakcji ichniejszych czytelników również, niemniej wszyscy uczestnicy wiedzieli na co się piszą, jasno było napisane kto i w jakiej ilości będzie sędziował... karty wyłożone na stół jeszcze przed pierwszym startem, bardziej przejrzyście być nie mogło... (nie licząc wypisania kryteriów w punktach, jak regulamin) Przeto można było się spodziewać przewidywanej jakości w sposobie podawania przyszłych wyników ^^ I tu też nie zgodzę się, jakoby pewne mało pikantne fiki zasługiwały na dyskwalifikacje, rozumiem, iż zarówno patronat tego działu jak i nazwa/tematyka konkursu była dość silną sugestią, czego się oczekuje po tutejszych pracach, jednak k'woli ścisłości, w samym regulaminie, który dość konkretnie wyznaczał, co wolno, co należy, a czego nie... nie znalazł się żaden zapisek odnośnie jakoby tag [clop] (w sensie clop) był obowiązkowy. Znalazł się tam niestety jednak zakaz tagu [gore], co wg mnie było stratą, jako że ogranicza twórczość tu, gdzie nie byłoby nietaktem się wyżyć (twórczo), skoro i tak znajduje się to wszystko dalej w +18 dziale zamkniętym~ Oh well, tutaj może jeszcze napomniałbym ogólnie o clopach, ale meh... może przy innej okazji. Gratulacje zwycięzcom!! x]
    2 points
  11. Znowu coś narysowałem :3
    2 points
  12. Skoro są tematu "jaką masz tapetę", "od jakiej piosenki jesteś ostatnio uzależniony" itp., to teraz ja się pytam, jaki macie dzwonek na telefonie? Ja dotychczas miałem ów hit, ale ostatnio mi się znudził, więc przestawiłem się na nieśmiertelny hymn internetu: Spodziewam się tutaj na forum samych gangów albanii czy nicklebacków, ale kto wie, co kto ma jako melodie przy połączeniu
    1 point
  13. Doświadczenie nauczyło mnie, że ważne sprawy nigdy nie są zamiatane pod dywan. Tak jak i użytkownicy - niektórzy są przykładni i ich się pilnuje, by im włos z głowy nie spadł. Inni wolą sprawdzić, jak bardzo można mieć regulamin gdzieś co i tak czasami spotyka się z pobłażliwością - mogłeś za teksty ciup niżej dostać warna - nie dostałeś go tylko dlatego, że Sosna to mimo wszystko uprzejme drzewo. Tak jak i ja ci wyżej napisałem - masz konstytucyjne prawo wolnej wypowiedzi. Ale nigdzie w tej samej konstytucji nie masz zapisane że zachowasz wolność po tej wypowiedzi Koniec końców, czytając teraz SB, wychodzi na to, że chciałeś "hur dur" pokazać jaki to ty pokrzywdzony walczysz, a publika uznała twoją walkę za pośmiewisko. Nic dodać, choć wiele można by ująć.
    1 point
  14. Idąc tą logiką Bóg nie dawałby ludziom życia na ziemi, tylko od razu brał ich do nieba. To życie jest istotnym elementem naszego istnienia i Bogu zależy, żebyśmy podjęli właściwe decyzje i żyli z Nim w zgodzie. Nie jestem katolikiem, ale wydaje mi się, że też widzą to w taki sposób.
    1 point
  15. Pomijając kilka wyjątków(ustawione konkretne utwory na konkretnych ludzi - Ojciec Chrzestny, Chain z Air Gear itp) to u mnie domyślny to
    1 point
  16. Gdzie są wiedźmini na wakacjach ?
    1 point
  17. 1 point
  18. Dziwne Skojarzenia (W ten sposób uratowałem skojarzenia od dziwnego toru jakim mogłyby teraz pobiec)
    1 point
  19. Heyy odnazłem starą pracę na pendrivie przez wielką artystyczną depresją Frozena:
    1 point
  20. Aż się wypowiem. Na wstępie zaznaczę, że jestem za aborcją na życzenie do 3 miesiąca życia włącznie. Dlaczego? Wątpię by jakakolwiek kobieta, nawet najgłupsza młoda siksa traktowała to jako antykoncepcję awaryjną. Dlaczego? Bo to jednak nie jest przyjemna rzecz. Nawet na miejscu najpustszej Karyny wolałabym pigułki dzień po/spiralę/kondomy niż aborcję. Aborcja to ostateczność. Za to zrobiłabym coś co nie napędzałoby podziemia aborcyjnego i chroniło kobiety - aborcja na życzenie nie byłaby refundowana. W efekcie ciąże usuwano by bezpiecznie, być może wiele kobiet psycholog odwiódłby od tej decyzji, a kasa zasiliła służbę zdrowia. Czyli same profity. I tak jeszcze odnośnie tego, że dla wielu osób laski usuwające ciążę z wpadek to głupie egoistki i w ogóle - inteligencja jest w dużej mierze dziedziczna. Skoro to według Was idiotki, to naprawdę chcecie, żeby się rozmnożyły ? Nie uważam płodu za coś co ma jakieś szczególne prawo do życia. Do pewnego etapu zwierzątko to nie czuje bólu, nie ma mózgu i jest czymś mniej niż kijanka. Oczywiście vege zmasakrowaliby mnie za propozycję zabijania kijanki, ale to ich problem, a nie mój. Czym jest bowiem człowiek? Jedni powiedzieliby, że jest to istota posiadająca DNA gatunku Homo sapiens sapiens i na swój sposób mieliby rację, bo to faktycznie należy do gatunku jakim jest człowiek rozumny. Ale jest coś jeszcze - człowieczeństwo i świadomość. Nie jestem tylko ciałem, w sumie moje ciało to tylko niewielka część bycia Cahan. Cahan to wspomnienia Cahan, jej charakter, świadomość istnienia... O czym takim możemy mówić w przypadku istoty, która jeszcze nie ukształtowała sobie mózgu? Tak, nie rozumiem przejmowania się losami zygot, blastuli i płodów. Ale tu nie chodzi o płody, tylko o kobiety, które żyją pełnią życia, czują, mają swoje charaktery, wspomnienia. Dlaczego ktoś skazuje je na takie poświęcenie? Depresję, mdłości, ból? Ciało po ciąży też często jest mało estetyczne. Może część swoje niechciane dziecko pokocha. Inne będą chciały się zabić, jak spojrzą w lustro i przypomną sobie co się z nimi działo przez ten czas. A co z tym dzieckiem? Do tego przejdę za chwilę. W przypadku zdrowego dziecka scenariusze są różne - zostanie z matką, która będzie je kochać bądź nie albo trafi do adopcji, jeśli ktoś dopilnuje papierów. Może też pół życia jak nie więcej spędzić w bidulu. W zasadzie nie jest źle. Gorzej z dzieckiem chorym. Jakoś niedawno w TV widziałam sprawę chorego dzieciaka (upośledzony psychicznie i fizycznie), którego matka zostawiła w szpitalu. Zgadnijcie czy ktoś chce go przygarnąć? Podpowiedź: nie. Mamy tylko małą kulę u nogi, która będzie rosła, coraz bardziej ciążyła, a jej żywot raczej nigdy nie będzie dobry. Czy nie lepiej byłoby tego oszczędzić dziecku i światu? Ilu wrogów aborcji dba o urodzone dzieci niepełnosprawne? Ilu ich leczy? A przygarnie... Łatwo jest chronić "życia poczętego" w słowach. Takie dziecko niszczy rodzinę, bo rodzice muszą skupić się na tym konkretnym osobniku. Ojcowie wtedy często odchodzą, a matki są uwiązane aż do śmierci swojej lub potomka. Jeśli można, to rodziny często próbują jakoś pozbywać się problemów, np. posyłając dość małe dzieci do specjalnych szkół z internatem. Tak się składa, że chodziłam do takiej w ramach wolontariatu. Dlatego uważam, że to powinien być wybór kobiety, a aborcja refundowana w 3 przypadkach: 1. Ciąża z gwałtu. 2. Zagrożenie dla życia matki. 3. Chory płód. Ciąże z gwałtu zdarzają się częściej niż mówią o tym różne statystyki. Dlaczego? Bo kobiety wstydzą i boją się zgłaszać gwałty. Szczególnie, że dopuszczają się ich głównie znajomi i członkowie rodziny, a nie tajemniczy mężczyźni, czający się w ciemnych bramach. Gwałt jest dla kobiety (i mężczyzny też, ale to nie ten temat) czynem straszliwym. Ciężko o gorsze upokorzenie i większość fatalnie to znosi. Ja przyznaję, że wolałabym śmierć niż to. A dziecko gwałciciela wielu kobietom przypomina tylko zwyrodnialca, który je skrzywdził. Trudno o większą torturę niż nakazanie jej urodzenia owocu plugastwa. Jeśli chodzi o przypadek 2 to chyba nie muszę nic pisać, bo to aż nazbyt oczywiste. W przypadku chorego płodu skazujemy na cierpienie przynajmniej jedną istotę - dziecko. Godna śmierć? Godne życie? Wolałabym się nigdy nie urodzić, zostać uśmiercona nim poczuję cokolwiek. Albo przynajmniej dobita zaraz po urodzeniu. Kiedyś używano mizerykordii - to specjalny sztylet przeznaczony do dobijania rannych. Misericordia znaczy miłosierdzie, bo czasami jedyną łaską, jaką można komuś dać, jest śmierć. A narażanie rodziny dziecka na patrzenie jak to umiera w męczarniach jest dodatkowo nieludzkie.
    1 point
  21. Napisy będą najwcześniej wieczorem. * * * No i już po drugiej części, więc mogę śmiało ocenić całość. Najsampierw podsumuję to krótko jakże polskim: O KURWA. A teraz serio... Cieszy mnie istnienie materiału pochłaniającego magię, co sprawia, że istnieje sposób na uwięzienie jednorożca tak, jak czyniło to wielu pisarzy w swoich kucoopowiadaniach. Ciekawe tylko, skąd Krysia miała taki tron... Na razie wygląda na to, że changelingi były istotami skażonymi jakąś klątwą, która sprawiła, że stały się wynaturzeniami i wiecznie głodnymi miłości owadami, praktycznie całkowicie zależnymi od ich królowej. Krysia ustanowiła jedyny słuszny sposób życia - polowania na kuce i inne istoty w celu wyssania miłości. Dopiero za sprawą Thoraxa to wszystko się mogło zmienić. To on jako pierwszy podmieniec zaprzyjaźnił się z kucami i gdy poznał kilku przyjaciół, jego głód miłości zniknął, choć sam sobie nie zdawał z tego sprawy, dopóki Starlight o to nie zapytała. I gdy poleciła mu, by przekazał Chrysalis całą swoją miłość, spodziewałem się wpierw czegoś w stylu przeładowania. Nie oczekiwałem bynajmniej, że spowoduje to przemianę Thoraxa w coś... wspanialszego. No i teraz się zastanawiam: czy to sprawia, że changelingi są teraz czymś innym? Czy też klapki na oczach Chrysalis i zauważalna uraza do innych ras sprawiły, iż nigdy nie pozwoliła im osiągnąć pełni potencjału? Teraz chcę poznać tę rasę jeszcze bardziej niż wcześniej, bo ta ewolucja jednak sporo zmienia. Bo czy podmieńce były zawsze "złe"? Czy coś spowodowało, iż stały się takie, jakimi je poznaliśmy w sezonie drugim i obecnym? Mam nadzieję, że czas pokaże. Z kolei ekipa Starlight zadziałała bardzo sprawnie. Jak wspomniałem wcześniej, bardzo dobrze, że twórcy znaleźli powód do blokowania magii (acz dziw, że neutralizowało to też chaos Discorda), bo bez tego dracoequus wraz ze Starlight zrobiliby wszystkim z zadów jesień średniowiecza, a Trixie mogłaby co najwyżej stać w oddali z pomponami i dopingować Glimglam. Każdy z nich się przydał, a Wielka i Wspaniała przyjaciółka Glimmerki udowodniła skuteczność dobrze przeprowadzonej iluzji. Na spory plus też zaliczę zakończenie wątku podmieńców. Była spora obawa, że oto kolejna zła dołączy do grona zreformowanych złoczyńców. Przez chwilę wyglądało na to, że Chrysalis jest zmęczona tą walką i że chętnie zawarłaby pokój dla dobra roju, jednak nienawiść szybko do niej powróciła i to Starlight została w tym momencie jej nemezis. Krysia na pewno powróci, pytanie tylko, co wymyśli następnym razem. A może teraz odwróci się od miłości, wszakże to przez nią przegrała dwukrotnie? A jej changelingi staną się siewcami nienawiści (bo od miłości do nienawiści niedaleko)? Kto wie, zobaczymy w przyszłości. Odcinek na pewno obejrzę raz jeszcze w okolicach "prawdziwej" premiery, by przyjrzeć się designowi wszystkiego. Póki co stwierdzam, że gniazdo podmieńców jest świetne zaprojektowane i bardzo klimatycznie. Miło było zobaczyć znowu tak fajny finał. Będzie się działo w S7!
    1 point
  22. Dawno się nie udzielałam, ale tu po prostu musiałam napisać. Obejrzałam oba odcinki, pierwszy wczoraj, drugi przed chwilą. UWAGA TU ZACZYNAJĄ SIĘ SPOILERY Pierwszy odcinek: Przyznam, trochę się bałam że będzie słabo. Wątek strachu Starlight Glimmer przed powrotem był na pewno ciekawy, ale moim zdaniem nie był materiałem na finał sezonu. Wszystko zaczyna się rozkręcać po powrocie. W pewnym momencie zaczęłam się domyślać o co chodzi, w końcu nasza kucykowa kowbojka, nie wyśmiałaby nikogo za fakt że się boi, tym bardziej znając historię Glimmer, powinna zrozumieć. Fabuła się rozkręca, pojawiają się Trixie, Thorax i Discord. W tym momencie byłam już wniebowzięta. W dodatku ten Discord przejęty zniknięciem flutterki.... Byłam wczoraj zawiedziona że nie ma jeszcze drugiego odcinka, bo bardzo chciałam zobaczyć ciąg dalszy. Podsumowując: Pierwszy odcinek genialny. Nie wiem czy można to czymkolwiek przebić. Dodając jeszcze Derpy w pierwszej scenie, mamy przykład idealnego odcinka. 11/10 Odcinek drugi: W końcu pojawia się królestwo podmieńców, z czego bardzo się cieszę. Bardzo ciekawy motyw, z ciągle zmieniającymi się wejściami, daje to wrażenie jakby sama "architektura" żyła własnym życiem. Możliwe że tak jest. Discord momentami bywał tutaj leciutko denerwujący, ale i tak uwielbiam sceny z nim. Zwłaszcza gdy pojawiły się przed nim setki fluttershy. Ogólnie podoba mi się też pomysł przejścia praktycznie przez cały zamek, bez wykorzystania magii, Trixie w końcu miała swoje kilka minut, na bycie naprawdę dobrą przyjaciółką. Także wątek zaspokojenia głodu Thoraxa, przez dzielenie wzajemne się miłością, niby trochę naiwny i łatwy do przewidzenia, ale dobrze wpasowujący się w uniwersum MLP. W końcu trochę smutne, jakby miał umrzeć z głodu. I zatrzymujemy się na przemianie podmieńców w te "dobre". I tu miałam sporą obawę przed spapraniem designu, gdyż uwielbiam stary. No nie jestem z tego w 100% zadowolona, ale mogło być gorzej. Cieszę się że zachowali podobieństwo do owadów i kolorki także są niczego sobie. Brakuje mi troszkę tych wystających kiełków, nie wiem czemu, ale wyglądały one dość słodko, moim zdaniem. Opinia: Nie jest idealnie, ale mogło być gorzej. Jednak nadal wolę stary design, dlatego odcinek traci dwa punkty. 9/10
    1 point
  23. I po 2 części. To było ..... szlak. Po takim finale musiał być zaplanowany 7 sezon, nie ma opcji. Jeśli Chrysalis wymyśli podobny scenariusz co Starlight przy jej zemście to liczmy na coś potężnego. W sumie stała się zaraz po Tireku, najbardziej brutalnym antagonistą. Jej przedstawienie, wejście w akcję, odrzucenie odkupienia. Nie no, teraz stała się największym złodupcem w historii serialu MLP, której na pewno będzie poświęcone więcej niż 4 odcinki. Ta przemiana czy raczej ewolucja podmieńców ... teraz to kolorowe kuco-owady: Ładne twory, nie powiem . Coś czuje, że nowe OC się posypią w fandomie, bo dotychczas nie widziałem takiej koncepcji przemienionych podmieńców w naszej społeczności. Główne pytania. Czy poznamy historię Krysi następnym razem oraz jej gatunku? Skąd pochodzi jej spaczenie, klątwa? Widzieliśmy, że to ona rodzi podmieńców, w odcinku z Thoraxem, więc wszystko od niej się zaczęło. Matko, trzeba wyczekiwać 7 sezonu z niecierpliwością, bo czuję, że taka Krysia, będzie bardziej ambitna od Starlight i zaplanuje coś równie złego.
    1 point
  24. No ale serio... czego można się spodziewać po temacie do dyskusji? * * * Macie linka do polskich napisów: http://www.dailymotion.com/video/x4wcnit Powinny działać, o ile gupi grubas @MWerec znowu czegoś nie popsuje xD
    1 point
  25. Posty z nowo wydanymi odcinkami już w zamierzeniu będą miały spoilery. Wchodzicie tu na własną odpowiedzialność, a nie teraz na mnie krzyczeć (czy nawet wulgarnie mówić ), że wyjawiam fabułę i mam co do niej przemyślenia. Chyba jest to oczywiste, że jak wyszedł finał, a ktoś chce oglądać w czasie oficjalnej premiery, to powinien nie zaglądać tutaj.
    1 point
  26. I KNEW IT !!! Wiedziałem, że Chrysia wróci, wiedziałem . Jednak wszyscy nie spodziewali się w tym wszystkim Discorda. Jakoś nie przyszło mi to przez myśl, aby był członkiem teamu Starlight. Wszyscy stawiali na ekipę z wioski równości, a tu taki pan Chaosu wchodzi na salony . Ale do rzeczy. MEGA jak na pierwszą połowę finału. Zobaczymy co będzie w zamku podmieńców. Z tego co pamiętam po opisie odcinka to team Starlight ma pokonać Chrysię, a nie main6. To oznacza, że będą totalnie bezużyteczne po uwolnieniu. Albo staną się .... a zresztą jutro się dowiemy. Robi się ciekawie, ale należy wytrzymać do jutra. Gimme this Ha$bro .
    1 point
  27. Gdyby dopuszczala to jakakolwiek ustawa tak by sie nie stalo a z tego co czytam to dotyczy tego jezeli smierc dziecka jest nastepstwem leczenia a nie naturalnego biegu rzeczy. Odrozniajcie blad lekarski od tego ze dzieci czasem nie da sie uratowac po mimo leczenia Wysłane z mojego myPhone mini przy użyciu Tapatalka
    1 point
  28. Trudno, wiara niech zostanie w przy kościelnej ambonie Są dobry urządnicy i są przestępcy - tak samo są dobrzy duchowni i są pedofile. Poza tym, skoro Twoja religia może mieć wpływ na politykę i prawo to zaraz inne religie też będą tego chcialy i pojawią się nalegania o wprowadzenie prawa szariatu bo niby dlaczego Twoje prawo-wirzenia są leprze od nich? Ps. Swoją drogą kościół to też instytucja złodziejska jest dość często.
    1 point
  29. I co to jest za życie? Bo wydaje mi się, że łatwo jest o tym mówić z perspektywy osoby trzeciej, kiedy problem nie dotyczy ciebie bezpośrednio. Czy godna śmierć to śmierć w bólu i podtrzymywanie życia na siłę? Jaki jest tego sens? I z pomocą psychologiczną też nie byłabym tego taka pewna. Mam wrażenie, że Twoje wypowiedzi świadczą o kompletnym niezrozumieniu tematu.
    1 point
  30. @OjtamOjtam Więc zamiast zakończyć cierpienie tej osoby zanim będzie świadoma to lepiej dać się jej urodzić i klepać po główce aż zdechnie bo tak jest lepiej moralnie / humanitarnie + wystawiać rodzinę na taką próbę?
    1 point
  31. Nie każdy jest wierzący, poza tym religia nie powinna mieć głosu w sprawach dotyczących prawa.
    1 point
  32. Oczywiście, że prawo jest potrzebne. Ale wydaje mi się, że wprowadzenie takiej ustawy jest w stanie jedynie zaszkodzić i to nie osobom, które chciałyby przeprowadzić zabieg aborcji po 'wpadce', tylko osobom które znajdą się w nieprzyjemnej sytuacji, w której w trakcie ciąży pojawią się poważne komplikacje. Bo w tym przypadku zakaz niewiele da. I może brzmi to niefajnie, ale nie widzę sensu w podtrzymywaniu na siłę życia płodu, który jest uszkodzony albo nieuleczalnie chory.
    1 point
  33. @OjtamOjtam No właśnie, nienarodzonego czyli to nie jest człowiek a tym samym jak ma decydować hmm? Czyli że jak się urodzi i stwierdzi że nie chce żyć to może dokonać eutanazji? Hue, tyż nie można bo "nimoralne". Pieprzycie jak potłuczeni...
    1 point
  34. Płód to termin medyczny określający stadium rozwojowe człowieka. Wiesz, co jest kolejnym stadium? Noworodek. Potem niemowlę i tak dalej. Formalnie o DZIECKU mówimy od czwartego lub drugiego roku życia (zależnie od tego czy wliczymy okres poniemowlęcy czy nie). Czyli aborcja powinna być dozwolona do 4 lat po urodzeniu, tak? Oczywiście, że nie. Nie twierdzę, że to wynika z tego co piszesz, ale ewidentnie gubisz się w semantyce. No właśnie nie do końca. Miałbyś rację, gdyby @eragon333 dziecko nazwał dorosłym mężczyzną Z tego wynika, że aby móc kogoś zabić, wystarczy żeby nie miał świadomości i nie cierpiał. Bo z biologicznego punktu widzenia poza zapłodnieniem nie da się wyznaczyć innego momentu, w którym miałoby się zaczynać życie człowieka. Wszystkie inne kryteria są arbitralne. Pomijając kwestię jakości argumentów, mam dla ciebie dobrą wiadomość. Nowy projekt ustawy na to pozwala! Kradzież jest zakazana prawnie. Mimo to wielu ludzi i tak kradnie i naraża się na ryzyko, czasem nawet bardzo duże. Czy wobec tego powinno się zalegalizować kradzież? Cytuję: "Zagadnienie statusu płodu ludzkiego i związana z nim sprawa aborcji to nie kwestia wiary czy religii, lecz rzetelnego rozumowania na gruncie ludzkiego doświadczenia i wiedzy naukowej. Aborcja byłaby moralnie dopuszczalna jedynie wówczas, gdyby istniała absolutna pewność, że ludzki embrion nie jest człowiekiem. Takiej pewności nie można uzyskać i to stanowi wystarczające minimum dla moralnego i prawnego zakazu aborcji." Link do pełnego artykułu: https://dominikanie.pl/2016/09/czy-zakazac-aborcji-trzeba-znac-racjonalne-argumenty-2/ Nie "rozumuj logiki", bo ci to nie wychodzi. W przypadku zagrożenia życia matki, wybór zawsze należy do niej. Nawet zdaniem prolajferów. Tak było od początku i tak jest w nowym projekcie ustawy. Gdybyś mówił o antykoncepcji, zgodziłbym się. Jednak W przypadku aborcji decyzja nie dotyczy samej kobiety, tylko również jej nienarodzonego dziecka.
    1 point
  35. Zauważyłam, że wszyscy którzy są przeciwko aborcji nie umarli w męczarniach z powodu bezmózgowia. Równie bez sensu co ten cytat
    1 point
  36. Nie warto o tym gadać. W Polsce temat aborcji nigdy się nie rozwiąże bo pełni on bardzo ważne funkcję. Po pierwsze dzieli naród. Każdy chyba zna powiedzenie - ,,Dziel i rządź.'' Po drugie pełni on rolę zasłony mającej zakryć o wiele ważniejsze sprawy mające większy wpływ na naszą rzeczywistość. I to co dzieje się za plecami, jest na filmiku.
    1 point
  37. Problem w tym, że są osoby, które kładą swoją etykę ponad prawo jak i takie, które wsadzają paluchy w życie innych ludzi. Z mojego punktu widzenia aborcja jest zabraniem przyszłemu człowiekowi możliwości życia i najlepiej byłoby, gdyby była używana jedynie w uzasadnionych przypadkach, żeby typowe "puściary" nie zabijały płodów, bo antykoncepcja nie zadziałała. Jednak jest to sprawa indywidualna, a moment wstąpienia życia w nienarodzony organizm nie został określony naukowo, więc aborcja powinna być wykonywana wedle woli kobiety do momentu zaawansowanego rozwinięcia płodu. Każdy ma swoje zasady i niech postępuje według nich, dopóki nie narusza prawa. I tak za moment będzie ono przeciwne w drodze wyboru przez durne decyzje PiS'u ... Dobra... przestaję... wnosząc zbyt dużo polityki do tematu mogę wywołać ostry shitstorm, czego bym nie chciał. O tym się nie da gadać na spokojnie.
    1 point
  38. Zgadzam się z @Poulsen. Bez urazy, ale te forum już miało wiele kontrowersyjnych tematów, gdzie ludzie mądrzy i ci...hm mniej mądrzejsi, próbowali nawzajem się przekonać do swojego zdania. Efekt będzie taki, że ludzie znowu skoczą sobie do gardła. W końcu każdy kto ma jakiekolwiek medyczne wykształcenie wie, że temat aborcji jest bardzo śliski i trudny do wyegzekwowania jakiegokolwiek konkretnego wniosku. Nie jedna i nie dwie prace naukowe na ten temat powstały i tutaj nic odkrywczego nie powiemy. Więc..od siebie tylko dodam, że dla mnie aborcja powinna być spokojnie dozwolona do 6/7 tygodnia. Nie ma jeszcze wtedy płód w pełni wykształtowanego mózgu, połączeń nerwowych, nic nie czuje oraz świadomości również brak. Jak dla mnie, to wystarczająco dobre argumenty by mając do wyboru życie kobiety a dziecka, postawić na życie kobiety. Szerzej rozpiszę się o tym, może kiedy indziej, bo na razie...obrona czeka. A jeżeli chodzi u ustawę, to jest ona obiektywnie źle zrealizowana. To akurat nie pozostawia tematu na dyskusję xd.
    1 point
  39. Nie, nie jest wart dyskusji. Bo Polacy znów sobie skaczą do gardeł z byle powodu (myśląc, że kogoś w ogóle obchodzi ich zdanie), a politycy i tak mają to w dupie. Coś czuję, że warto się zaopatrzyć w popcorn.
    1 point
  40. Ma ładną e... grzywę!
    1 point
  41. Czytam ten temat i poważnie za cholerę nie mogę znaleźć początku tej kłótni i do czego ona teraz zmierza Syskol dostał unbana i warunek, że każde przewinienie skończy się kolejnym banem. Zgodziłem się na to chociażby z tego powodu, że ban ten miał ponad rok i może w tym czasie coś się jednak zmieniło. Najwyraźniej nie. Co do sprawy z MyHellem. Przede wszystkim chciałbym powiedzieć jak to wyglądało po stronie administracji: MyHell napisał odpowiedni temat w dziale dla adminów z informacją o tym, że Syskol chce wrócić, po czym poinformował mnie o nim na Facebooku. Przyznaję teraz bez bicia, że nie sprawdziłem w ogóle tego tematu ani nie zastanowiłem się bardziej nad sprawą odblokowania Syskola. Po prostu później MyHell zapytał mnie następnego dnia co o tym myślę i szybko odpowiedziałem "no dobra, niech ma tego unbana". Zatem jestem współwinny temu co się stało i chciałbym każdego z Was razem i z osobna przeprosić za moje zlekceważenie całej tej sprawy. Pozostaje mi jedynie nie dopuścić by takie coś pojawiło się w przyszłości i postarać się o większe zaangażowanie w tak ważnych sprawach.
    1 point
  42. Blondynka podchodzi do kiosku i mówi: - Proszę bilet za złotówkę. - Bardzo proszę! - mówi sprzedawca. - Dziękuję, ile płacę?
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...