Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03/29/16 we wszystkich miejscach

  1. Bohaterskie czyny, cnota rycerska, starożytne zło, które zostało przebudzone, honor, epickie bitwy, łapiące za serce chwilę i zmieniające światopogląd momenty. Tego wszystkiego nie zaznacie w tym, co chcę wam zaproponować. Bo, oto przed wami, Wieśmin. Pasożyt społeczny, alkoholik, szeroko pojęta menda i złodziej. Planuję zrobić serię krótkich, humorystycznych opowiastek, choć...czy kogoś to może śmieszyć? Ma być prosto, wręcz prostacko. Całość inspirowane "Kronikami Jakuba Wędrowycza" autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Moja łopata ma dwa ostrza. Jedno do roboty, drugie na alikorny, Lulamoonów i miastowych. Rysunek wykonany przez @WilkU [Comedy] [Crossover] [NZ] [Random] [Grafomania] Wieśmin: Dziki samogon Wieśmina: Kommunizm eto magiya (Jest to wersja skrócona która będzie rozbudowana w ciągu..kiedyś...może)
    5 points
  2. Co do tego żartu Cahan, to mnie już też doszły takie słuchy, że ktoś nie chce pisać nic swojego, ani komentować, "bo Dolarowi się nie spodoba". Przepraszam, iż miotnę tu wulgaryzmem (bez nadużycia!), ale co to kurwa jest za powód? Co się może najgorszego takiej osobie stać? Pomyślmy.... mam! Mogę się z nią nie zgodzić i wejść w polemikę. I tyle. Dopóki ktoś nie złamie regulaminu to mu w dziale nic nie grozi, więc jeżeli czytają to osoby, które z jakichś powodów obawiają się "tego złego, potwornego opiekuna działu" czyli mnie, to zachęcam do porzucenia takowych praktyk, pisania, komentowania i publikowania Przecież nikogo nie zjem! Jako czytelnik mogę co najwyżej zostawić zjadliwy komentarz, no ale takie już ryzyko publikowania czegokolwiek. Poza tym od razu pocieszam, iż wtedy najpewniej dostaniecie pozytywną ocenę od Cahan lub Albericha , bo nasze gusta są najczęściej na przeciwnych biegunach Inkwizycji żadnej nie będzie, lektur obowiązkowych też nie - to w końcu nie szkoła Ale jak tak czytałem powyższe wypowiedzi to w kilku zauważyłem ciekawe wspominki dookoła tematu. Głównie u Flashlighta właśnie i Johnny'ego - teoretycznie można raz na tydzień wstawiać w przypiętych tematach (a po tygodniu odpinać, bo jak będzie popularny to sam się utrzyma) coś w stylu "Podyskutujmy o fanfiku X". Na pewno na próbę można coś takiego zrobić i zobaczyć jak to się przyjmie. W przypadku krótszych opowiadań może być to wręcz coś na zasadzie klubu książki - że ktoś opowiadanie wybiera, ludzie czytają i dyskutują. Jakieś propozycje co powinno pójść na pierwszy, testowy strzał? Osobiście byłbym za "Wspomnienia, czyli dawno temu w Equestrii".
    5 points
  3. Oh, come on, strzelec nie pyta celu, co on o tym sądzi. Taki żarcik tylko. Natomiast co do reszty Twojej wypowiedzi: bullshit. Nie komentujesz, bo nie umiesz... Naprawdę bezsensowne tłumaczenie. A wiesz, że nie umiesz właśnie dlatego, że nie komentujesz? Bo ciężko jest umieć coś, czego się nie robi. Od czegoś trzeba zacząć. Na przykładzie, jak czasami widzę swoje posty pod fikami pochodzące z 2013 to mnie krew zalewa, że potrafiłem napisać tylko "fajne, podoba mi się to i to". Ale... krok po kroczku, komentarze stawały się coraz dłuższe, bardziej merytoryczne, uczyłem się na co zwracać uwagę... i teraz jestem w stanie walnąć recenzję na trzy strony A4. Od zera do... nazwijmy to, przeciętnego komentatora Tak więc to nie brak umiejętności, tylko brak praktyki i lenistwo jest tutaj winne. W zasadzie temat wyczerpał @Niklas: Natomiast co do dawania dobrego przykładu, zaczynania od siebie... Owszem, brzmi to mądrze, ale w praktyce się nie sprawdza. Przykład: na przełomie grudnia ubiegłego roku i stycznia bieżącego w ciągu kilku dni odkopałem i skomentowałem kilkanaście fanfików, właśnie po to, żeby spróbować rozruszać dział. Efekt? Po kilku dniach rzuciłem to w cholerę, bo efekt był mizerny, by nie powiedzieć żaden. Owszem, przybyło te kilkanaście komentarzy, które naskrobałem, ale szczerze wątpię czy kogokolwiek natchnąłem tym do komentowania. Śmiem twierdzić, że nikt nawet tego nie zauważył... poza Dolarem oczywiście, ale on tutaj pilnuje porządku, więc musi widzieć wszystko. Podsumowując: moim zdaniem, to poza robieniem swojej roboty (czyt. komentowaniem) i opierniczaniem innych (można też zachęcać albo grozić, co kto lubi), to tak naprawdę niewiele da się zrobić. Dlatego kończy się zawsze na gadaniu.
    4 points
  4. I bardzo dobrze, że nie było złodupca. Niechaj powoli budują napięcie i pod koniec niech zarzucą changelingami xd
    4 points
  5. Już niejednokrotnie przewijał się tu temat niedoboru komentarzy. Problem nie zniknął, cieszy się dobrym zdrowiem i śmieje się autorom w twarz. Regularne dyskusje przynoszą jedno stwierdzenie: "Jest problem, jest niefajny i uprzykrza nam życie". Koniec. Nie mogę stwierdzić, że komentowanie całkiem upadło, ale zdecydowanie coś mu trzasnęło w kręgosłupie. Stwierdzam to na własnym przykładzie i przykładzie kilku fanfików, które czytam, a które dostają komentarzy co kot napłakał (z okazjonalnymi wyjątkami). Jak to bywa, diagnoza została postawiona błyskawicznie, ale z leczeniem jest już gorzej. Oskary? Jakie Oskary? Co one dały do tej pory? Powtórzę: od dawna istnieje problem niedoboru komentarzy i od dawna wszyscy to wiedzą. Sam kiedyś próbowałem w temacie Cienia Nocy @Cahan (polecam, kto nie czytał) wzniecić dyskusję. Trwała kilka postów i kaput. Kiedy przy własnej pracy zapytałem czytelników o ich ulubionych bohaterów (taka wiedza jest mi nie tylko potrzebna, ale i zwyczajnie przyjemnie się czyta tego typu wypowiedzi) zostałem zignorowany. Zupełnie jakby nikt nie zauważył posta. Tu jest kolejny mankament: brak rozmowy o fanfikach samych w sobie. Komentarz zazwyczaj ogranicza się do opinii/minirecenzji o najnowszym rozdziale lub całości. Potem cisza. Oczywiście, że już taka aktywność czytelników cieszy autora, ale ja poszedłbym o krok dalej. Tylko po co, skoro wiem, że ch*ja to da? Rozmowa z autorem o jego własnym fanfiku przebiega zwykle już w sferze prywatnej, na PW. A i tak nie zawsze.
    3 points
  6. Niby tak, ale znowu ten sam motyw? Nowy sezon = nowy wróg? To ciut monotonne i przewidywalne, bo już na wstępie wiadomym staje się fakt, że kucyki i tak wygrają. Ten sezon już od pierwszego odcinka pokazał, że wykracza po za nasze oczekiwania i potrafi zaskoczyć czymś nowym i świeżym.
    3 points
  7. @Dolar84 Jest mnóstwo gatunków fanfikowych oraz pełnych potencjału uniwersów, dlaczego promować i zachęcać do czegoś takiego jak TCB? Co jest takiego w uniwersum, które powstało na podstawie niespełnionych marzeń o podróży do Equestrii i zostaniu kucykiem? Jeżeli ktoś chce i lubi pisać parodie - o, do tego nadaje się jak najbardziej. Ale czytanie o Januszu, który chce wypić wiśniówkę, żeby zostać klaczą...? Serio?
    3 points
  8. 3 points
  9. Ok ostatnia praca z listy zakończona ^^ Request dla Lucky Silver Moon: Póki co lista jest ZAMKNIĘTA. Jeśli po jakimś czasie mi się odwidzi to dam wam znać ale wiadomo będę tu zamieszczał wszystko moje kolejne prace Przyznam że jest to dosyć wyczerpująca praca i przy każdym rysunku nawet takim jak powyżej bez tła i samo full body spędzam z 4h około. Na tą chwilę wybywam w poszukiwaniu natchnienia i będę się uczył jak lepiej malować tła itp. w Kricie którą opuściłem dawniej bo nie miałem sił na naukę programu. Jeśli będzie się dało dobrze przenosić pliki .psd z Krity do Saia to możliwe że będę się bawił w takie rzeczy jak tła w Kricie a same pucyki w Saiu będę robił bo jak widzicie nie wychodzą tak źle To tyle ode mnie na tą chwilę i typowo zapraszam na: https://www.facebook.com/FrozenTear7/ http://frozentear7.deviantart.com/art/Lucky-Silver-Moon-599667881 I btw moja poprzednia praca z Sunburstem dostała się na EQD ^^ http://www.equestriadaily.com/2016/03/drawfriend-stuff-1847.html pod numerem 4.
    3 points
  10. Ciekawy przelicznik, kto więcej wrogów pokona, ten więcej robi A wiesz ilu wrogów Celestia i Luna pokonały od dnia narodzin? To, że w serialu pokazano nam tylko kilku wybranych, nie znaczy że to wszyscy byli. Po za tym, niżej masz odpowiedź, która wyjaśnia dlaczego to Twilight widzimy częściej...
    3 points
  11. Flutterbat Flutterbat występuje w czwartym sezonie, siódmego odcinka pod tytułem "Nietoperze!". Fluttershy dokonuje tej przemiany przez ingerencje Twilight Sparkle, która rzucała zaklęcia na nietoperze które pustoszom farmę jabłek Applejack. W ten sposób powstała jak dla mnie, niesamowita koncepcja Pegazo-Nietoperza z naszej Fluttershy. Takie stworzenia jak najbardziej się pokazują, choćby te przedstawiane przy księżniczce Luna. Zmieniła się osobowość naszej bohaterki jak i również wygląd. Nietoperze skrzydła, kły, język, czy również same oczy jak również układ włosów. Zaraziła się również apetytem na sok jabłek. *** Bardzo mi się spodobała przedstawiona postać i gdy oglądałem kolejne odcinki, było mi już smutno że mogę już nie ujrzeć jej ponownie. Na szczęście fani tworzą wiele własnych autorskich pomysłów z nią (patrz znaleziony obrazek wyżej), co pokazuje że zdobyła nieco popularności. Aktualnie jest to moja ulubiona postać, która bierze się z mojej faworytki wśród głównej szóstki bohaterek. Czemu stworzyłem ten temat? Ponieważ jestem ciekawy co Wy sądzicie, chciałbym również mieć miejsce gdzie można sobie wysyłać różne znalezione dzieła od fanów. Choć trochę na tym forum jestem, to prócz czatu nie biorę czynnego udziału w tematach. Liczyłem że ktoś kiedyś poruszy o niej i będę mógł z radością w takiej rozmowie się wykazać (albo po prostu w ogóle coś pisać...). Mam nadzieje, że temat został stworzony poprawnie.
    2 points
  12. Spoko, przyjmuje wszystko. Wiem, że mały offtop. Ale skończyłem pewien projekcik i się pochwalę.
    2 points
  13. Osobiście proponuję to. Nie tylko dlatego, że bardzo dobry fanfic, ale również ma... hm... że się tak wyrażę... pole do popisu, jeśli chodzi o dyskusję nad nim. Do tego nie jest długi (10 stron chyba?), więc nawet osoby, które mają niewiele czasu (jak ja) zdołają go przeczytać.
    2 points
  14. Toczyłam już dyskusje o fanfikach w tematach z fanfikami, a nie na PW. Fakt, że często robię to na PW, co nie jest żadną tajemnicą dla każdego kto choć trochę mnie poznał nieco bardziej. Dlaczego tak się dzieje? Sprawa jest prosta - o wiele prościej toczy się dyskusje na GG niż na forum. Szybszy komunikator, nic więcej. I sama lubię wiedzieć co czytelnicy myślą o moich bohaterach, jak ich odbierają, których lubią najbardziej... Dlaczego? Bo chcę wiedzieć czy poprawnie ich kreuję, zgodnie z moją wizją. Czy nie gubię się gdzieś we własnym zadufaniu, nie błądzę we śnie. Cóż mogę poradzić? Nic. Żadne prośby ni groźby nie pomogą. Ludziom nie chce się komentować, nawet ja wciąż nie nadrobiłam komentarzy (a paru nie napisałam, przez to, że pod koniec Oskarów obiecałam sobie, że później nadrobię). Brak czasu, zmęczenie, czytanie na telefonie. Żyjemy szybko i w sposób wyczerpujący. Do tego fanfików jest dużo. Ciężko jest znaleźć coś właśnie dla nas. Oczywiście, do każdego gatunku mogłabym bez problemu wymienić parę tytułów, ale, ale... Ile z nich zostało ukończonych? Odpowiem za Was: niewiele. Tak, porzucając fanfiki, wydając rozdziały rzadko (wiem, wiem i pozdrawiam moich czytelników ) sami zniechęcamy ludzi do czytania i komentowania. A inicjatywy... Widząc po odzewie w tym temacie, to czego się nie zaproponuje to jest "nie uda się, nie róbmy nic, niech świat zdycha", no to się nie dziwmy, że zdycha, bo to też nasza wina.
    2 points
  15. Dobry pomysł z takim tematem. Proponuję zatem, by wrzucane tutaj były tylko linki do kolejnych odcinków, bez komentowania. Post niech zawiera tylko link i ew. oficjalny opis odcinka. Osobne tematy dla każdego epizodu zostają, tak jak było to wcześniej.. Przypinam.
    2 points
  16. Z reguły czytelnik ocenia pracę autora, lecz w tym wypadku odwrócilibyśmy kolej rzeczy. Autor pisał by to, co chciałoby się komentować czytelnikowi. Co byłoby jednoznaczne z pisaniem pod publiczkę. Co prawda nikomu nie mogę zabronić pisania w tym uniwersum, ani nie zakaże wstawiać konkursu o takowej tematyce. Wręcz przeciwnie, popierałbym takie akcje, ale to nie jest rozwiązanie naszego problemu. Koncentrując się na TCB rozwiązałby się problem z komentarzami, ale tylko w obrębie tego jednego uniwersum. A nam raczej chodzi o to, żeby poruszyło się całe forum, niezależnie od tematyki i formy dzieła. Łatwo jest narzekać i każdy może to robić, tak w wiec aby nie wyjść na starego zrzędę zamieszczam poniżej moje (zapewne marne) propozycje na uporanie się z problemem. 1. Można by było rozpocząć swego rodzaju akcję propagandową. Jakieś grafiki, wzniosłe hasła itp. Tak na prawdę w tej akcji mógłby wziąć udział wszystkie gałęzie twórczości jakie występują na mlppolska. 2. Należałoby zadbać o nowych użytkowników. Zachęcić ich do komentowania poprzez dobry przykład. 3. Również ciekawym pomysłem wydaje mi się stworzenie kolejnego działu. Czegoś na wzór Żyjących Piszących, lecz dział byłby skoncentrowany ściśle na opowiadaniach. Mianowicie bierzemy wybrany fanfik i dyskutujemy na jego temat przez jakiś czas ( odpowiedni, aby móc zapoznać się z jego treścią, ale nie za długi). Po skończonej dyskusji kolejny byłby brany do omówienia. Również można by było porównywać ze sobą dwa dzieła, pokazywać różnice i mówić co się nam w danym opowiadaniu podobało. Też moglibyśmy coś podyskutować na temat nurtów panujących na forum, toposów itp.
    2 points
  17. Konkurs na największą ilość skomentowanych tekstów w 2016 (albo np. w pierwszym kwartale 2016, a potem następny kwartał - następny konkurs itd.). Minusy: - spam, spam, spam - co prawda można to rozwiązać podobnie jak przy [Epic], że komentarz musiałby być merytoryczny i rozbudowany; - wysyp mało sensownych (nieszczerych) komentarzy - nie oszukujmy się, istnieje sporo w miarę uniwersalnych stwierdzeń, z których można sklecić coś, co nie będzie łamało zasad, a jednocześnie nie będzie miało wielkiej wartości - wystarczy zgrabnie pozlepiać wypowiedzi poprzedników i ubrać w inne słowa i będzie gemacht; - niezdrowa rywalizacja (zdarzało mi się brać udział w konkursach "kto więcej" i stwierdzam, że nie jest to zdrowa forma rywalizacji). Plusy: - wincyj komentarzy Podsumowując, minusy przewyższają plusy, więc pomysł jest do bani i jestem na nie. Tak, wiem, że to mój pomysł. Rzucam go dlatego, że może ktoś na jego podstawie zdoła wymyślić coś ogarniętego. Na przykład... można zamiast konkursu zrobić po prostu w jakimś podpiętym temacie tabelkę komentatorów na takiej samej zasadzie, ale bez żadnych nagród, bez glorii i chwały... wtedy może nie byłoby niezdrowej rywalizacji (a raczej byłaby, tylko w mniejszym stopniu). Sam nie wiem, tak tylko rzucam bezsensownymi pomysłami. Chociaż osobiście myślę, że najskuteczniej byłoby postawić pluton egzekucyjny, oficera z TTką, Ahmeda z bombą... nie, nie, coś bardziej humanitarnego... np. M134 z dużym zapasem amunicji... za ludzikami, co to czytają i nie komentują.
    2 points
  18. ACHTUNG! Szukam korektora! Do drugiego rozdziału mojego fanfika pod tytułem "Dlaczego nie przywraca się kucyków do życia". Jeśli korektor zgodzi się być prereaderem to 20% fajniej :D. Opowiadanie jest pisane przez początkującego, ale staram się zachować jakiś poziom. Dane techniczne: - czcionka Arial wielkości 12 - 7 028 słów - 46 361 znaków - ~13 stron - Tagi to [NZ] i [crossover] Dodam, że @Kinro ma pewne pierwszeństwo jeśli się zgłosi (korektorowała mój pierwszy rozdział).
    2 points
  19. Emm... nie żebym nie doceniał opinii sędziów, którzy już zdążyli się wypowiedzieć, a których oceny są dla mnie bardzo wartościowe ale... czy Alberich przypadkiem o czymś nie zapomniał?
    2 points
  20. Też coś dorzucę od siebie. Telewizji prawie w ogóle nie oglądam, bo nie lubię. Co do kreskówek. Oprócz wspaniałych MLP:FIM jestem fanem Simpsonów, Futuramy, Family Guy, Dargon Balla, Ghost in the shell. Dochodzą do tego jeszcze bajuchy pełnometrażowe. Dlaczego je oglądam? bo uważam że są na trochę innym poziomie mentalnym niż większość współczesnych TV seriali, bazujących na najbardziej prymitywnych ludzkich instynktach. Wracając do domu po pracy mam chęć odpocząć przy czymś sympatycznym. Zrelaksować się, a nie jeszcze dodatkowo szarpać nerwy krzykaczami i marnymi scenariuszami. Nie ma znaczenia czy to film czy kreskówka, jeżeli jest dobra lub nam się podoba, to warto to oglądać - po prostu.
    2 points
  21. Zefirki są spoko, bo były w G3. Bryzusie to po prostu przejaw niekompetencji tłumaczy - po naszemu rak.
    2 points
  22. Uwaga spojlery z nowego sezonu!
    2 points
  23. Naku*wiamy sucharamy, chłopaki! Ile trzeba blondynek, żeby wkręcić żarówkę? Cztery. Jedna trzyma żarówkę, a trzy kręcą taboretem. Huehuehehehe HEUEEHEHEHE
    1 point
  24. Z jednej strony masz racje, że aktywność jest mniejsza niż kiedyś.Jednak z drugiej stale pojawiają się nowe teksty a wśród komentujących widzę sporo nowych twarzy - może rzadko wypowiadają się w toczonych tu dyskusjach, ale w dziale istnieją. Naturalnie nie znaczy to, że należy zostawić wszystko odłogiem, bo to się nie sprawdzi. Dlatego jeżeli macie jakieś pomysły piszcie tutaj albo bezpośrednio do mnie na PW/gg - będziemy radzić, oceniać i wdrażać jeżeli trafi się coś dobrego. A jakoś tak myślę, że się trafi bo w końcu trochę nas tu jeszcze zostało. Przykładowo w ostatnim czasie w różnych rozmowach przewija się pomysł reanimacji nurtu TCB. Jakby nie patrzeć popularność Biur Adaptacyjnych w naszym fandomie była wprost niesamowita i wykluło się z niej dużo dobrych opowiadań. Trochę nieco gorszych też, ale taka już kolej rzeczy :D. I tak, wiem zaraz się podniosą głosy, że BA to jeden motyw, jeden pomysł, jedno założenie i wszystko jest takie samo. A może jednak nie? Może da się z tego jeszcze coś wyciągnąć? Wbrew pozorom w tym uniwersum możliwości jest multum - niech za przykład posłuży fanfik "Czternaście Dni Gąsienicy" Ghatorra (pisz to Ty buło leniwa!). Niby normalnie TCB, ale od większości opowiadań różni się tym, iż tam wszelkie... nazwijmy to konflikty stanowią tło lub epizod - to tak naprawdę rasowa obyczajówka. A to się nie zdarzało często w tym temacie - zwykle są jakieś POZ-y czy inne FOL-e, wojny, walki, terroryzm i tak dalej. Naturalnie nie znaczy to, iż te tematy powinny zostać zupełnie zapomniane - tu z kolei seria Suna "Czterej FOLowcy i kucyk" wydaje się dosyć nowatorskim spojrzeniem, ponieważ wszelkie przygody pisane są z przymrużeniem oka - powiedziałbym, iż ma to klimat podobny do tego który można było zobaczyć w Złocie dla Zuchwałych czy M.A.S.H. (choć tematyka naturalnie odmienna). Tak więc nadal tkwi w tym potencjał - może ktoś pokusi się o próbę zgłębienia tego tematu i odkryje coś z czym jeszcze nie mieliśmy do czynienia. Trzeba próbować...
    1 point
  25. O ile się nie mylę za 29 dni minie mi 3 lata tutaj. Do 1000 postów brakuje mi tylko 60. Mam nadzieje, że uda mi się dobić do tysiaka. Trzymajcie kciuki !
    1 point
  26. Aktualnie chciałbym się bardziej skupić na tłumaczeniu niż pisaniu. A to oznacza, że po ponad rocznej przerwie powróci "Paradise". A jeśli konstelacja gwiazd będzie mi sprzyjać może nawet wezmę się zaaa...
    1 point
  27. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  28. 1 point
  29. 2. StarCraft 3. Jeśli masz, to lepiej oddaj. 4. Marco.
    1 point
  30. Przepraszam, że tak zwlekałem z komentarzem, ale niestety - nie jestem w formie. Rzekłbym, że przeciwnie. A rozdział... podzielam zdanie Cahóna. Poprzedni podobał mi się bardziej, a to dlatego, że w Rozdziale 7 mamy do czynienia z tym samym, co w Rozdziale 2 - a mianowicie walką. Paradoksalnie, mimo iż dzieje się dużo, to nie czuć tej ekscytacji. Po prostu kucyki walczą, ot co. Brakuje mi tutaj pewnego napięcia, pewnej, nie bójmy się użyć tego słowa, epickości. W końcu to walka o stolicę! O Canterlot! I nie mam tu na myśli powtórki z Władcy Pierścieni, tylko nadanie temu wydarzeniu pewnej atmosfery podniosłości. Bo tu sprezentowałeś suchą bijatykę. I nie mogę też stwierdzić, że napisałeś to źle. Po prostu nie czyta się tego z zapartym tchem. Nie potrafię też wskazać żadnych konkretnych fragmentów, które zapadłyby mi w pamięć. Ponownie zgodzę się z Tryfidem, chwała, że ktoś wreszcie uznał Typhoona za problem. Tym lepiej, że sama Luna. Huzzah! I to by było na tyle. Rozdział przyzwoity, ale nie lepszy niż poprzednie, nie obawiam się jednak o przyszłość Popiołów. Pozdrawiam Słowo i Poezja P.S.
    1 point
  31. No to może parę piosenek subtelnie nawiązujących do kucyków (tytułem)
    1 point
  32. Po co nam jakieś traktaty? Skoro parówkowe miecze to wszystko, czego trzeba, by osiągnąć, co się chce... ale w budyniu pływać nie będę, nie ma mowy.
    1 point
  33. I co tu dużo mówić, kolejny dobry rozdział, jednak poprzedni podobał mi się jakoś bardziej. Nie jest to jednak spowodowane tym, że tu jest coś nie tak, absolutnie! To jedynie kwestia osobistych preferencji. Czytało się szybko i przyjemnie, a sam opis bitwy przypadł mi do gustu. Jednak rzuciły mi się na oczy pewne nielogiczności. Chciałabym je wypisać szczegółowo, ale rozdział czytałam parę dni temu i wstyd się przyznać, ale słabo pamiętam o co to dokładnie chodziło. Ale ogółem - tu przegrywają, tu wygrywają... Tak nagle, no po prostu parę chaotycznie napisanych fragmentów. I miło, że Princessy w końcu odkryły, że wypadałoby się pozbyć Typhoona. Na plus też nowi koledzy Jet Set. I ciekawe czy Antałek jednak przeżyje.
    1 point
  34. By the pricking of my thumbs, something wicked this way comes. (William Szekspir, Makbet) Oj, nadchodzi coś złowieszczego, nadchodzi. Taki jeden Milfin nadchodzi, żeby zostawić swój sztandarowy Zgryźliwy Komentarz Zniechęcający Do Pisania. Generalnie nie chce mi się pisać typowej mini-recenzji w rodzaju "tu żeś spaskudził, tam żeś spaskudził, a tamto to już w ogóle syf, kiła i mogiła, ale dostajesz krzywy uśmiech na zachętę", więc zrobię małą analizatornię... tak, jednej strony fika. Na razie jednej. I zanim zacznę - nie mam nic do autora. Żadnych pretensji, żadnej zawiści, co najwyżej odrobinę generalnej niechęci, jaką darzę bez mała całą ludzkość. Staram się także nie robić wycieczek osobistych ani uwag ad personam, bo zgryźliwość zgryźliwością, ale są pewne granice... Może (podkreślam - może) czasami posarkam na młodość chmurną i durną, tak własną, jak i cudzą. Jedziemy.
    1 point
  35. Poprawiłem też dwa największe błędy związane z kontekstem w pierwszym odcinku (tylko trzeba mieć włączone napisy z dailymotion) - niestety niektóre literówki i błędy interpunkcyjne zostały, ale myślę, że mi wybaczycie, skoro to było moje pierwsze tłumaczenie na szybko ;P Jak pojawią się napisy lepszej jakości do pierwszego odcinka to można moje zastąpić.
    1 point
  36. Promo ukazujące Epizod 3
    1 point
  37. 1 point
  38. Mnie tam się podobało. Mamy super op Alikorniatko i oby tylko nie zrobili czegoś podobnego to twego co było w Charmed z Wayatem A skoro Celestia powiedziała że alikorny się nie rodzą to kto "zalikornił" ją i Lunę ?
    1 point
  39. Co robi zaatakowany kucharz ? wzywa posiłki.
    1 point
  40. Około 20. Sorry, że dopiero teraz odpowiadam. Małe sprostowanie: Equestria nie jest III Rzeszą, nigdy nie była i nie będzie w tym fiku. Jest to nawet napisane we wstępie. Uwielbiam niemiecką kulturę, język i myśl techniczną. Nazizm nie bardzo... dlatego przeszczepiłem do Equestrii to, co mi się podobało.
    1 point
  41. Był jeszcze jeden odcinek pt: "Luna odmieniona" Kiedy Twilight zamknęła drzwi przed nosem Flttershy.
    1 point
  42. Już wyobrażam sobie odcinek "dzień z życia Celestii" Rano- Wstaje, podnosi słońce Dzień- podejmuje ważne decyzje, czeka na raporty dotyczące bezpieczeństwa Equestri Wieczór- opuszcza słonce, idzie spać Nie wiem czy to by się sprawdziło.
    1 point
  43. Każde województwo ma (bądź może posiadać) swojego reprezentanta z lokalnego fandomu. Taka osoba przejmuje kontrolę nad działem i nad tym co się tam dzieje. Z tego powodu otrzymuje też pełne uprawnienia moderatorskie w dziale województwa. Jest on w 90% zależny od reprezentanta (w 10% przez administrację forum - z oczywistych powodów) . Lista reprezentantów lokalnych fandomów: woj. Dolnośląskie -Bronies Dolny Śląsk, Reprezentant @Silver Shield woj. Kujawsko-Pomorskie - Brak woj. Lubelskie - Brak woj. Lubuskie - Brak woj. Łódzkie - Bronies Łódź, Reprezentant @Imeshovy woj. Małopolskie - Brak woj. Mazowieckie - Warszawa Bronies, Reprezentant @Wlocz woj. Opolskie - Brak woj. Podkarpackie - Brak woj. Podlaskie - Brak woj. Pomorskie - Tribrony, Reprezentant @SPIDIvonMARDER woj. Śląskie - Brak woj. Świętokrzyskie - Brak woj. Warmińsko-Mazurskie - Brak woj. Wielkopolskie - Brak woj. Zachodniopomorskie - Brak
    1 point
  44. Trzech murzynów znalazło lampę dżina pocierają ją i gdy dżin pojawił się mówi do nich: - Macie trzy życzenia! Pierwszy powiedział: - Chcę być biały! Drugi to samo. A trzeci zażyczył sobie by znów byli czarni. Wiem słabe -_-
    1 point
  45. Do drzwi domu blondynki pukają sąsiadki. Blondynka pyta: - Kto tam? - Sąsiadki! Blondynka odpowiada: - Nie, nie ma siatek!
    1 point
  46. Czemu blondynka krąży wokól wanny? Bo szuka wejścia.
    1 point
  47. +1.000.000 Jeden pająk do drugiego : - W co grasz ? - W motylki . - A skąd masz ? - Wiesz ściągnąłem sobie z sieci .
    1 point
  48. Siedzą dwa gówna na ławce i jedno mówi do drugiego: - Jak masz na imię? - Sraczka! - Aaa, to bardzo rzadkie imię. wzorowy suchar
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...