Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/11/15 we wszystkich miejscach

  1. Wylicytowałem na allegro http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/56/48/49/21/5648492136
    5 points
  2. I to już jest koniec Radia Yay [*] :< . Ostatnia audycja, odpowiadania na ostatnie pytania, wzruszające podsumowanie i smutne, na prawdę smutne pożegnanie. Jako jeden z nie zbyt częstych słuchaczy, włączałem radio, niestety na dość krótki okres, po prostu by się rozluźnić :I. Czas spędzony przy słuchaniu audiencji miał jakąś swoją magię. No i oczywiście finałowy utwór.Tyle ode mnie
    3 points
  3. Jeśli mogę wyrazić swoją opinię: it belongs in the trash.
    3 points
  4. No dobra... W końcu! Wczoraj przyszła paczka, a ja dopiero teraz miałem okazję obmacać zawartość. Co tym razem? A... Nowa replika W szranki stanęło wiele różnych modeli, ale ostatecznie zdecydowałem się na ten, czyli:
    3 points
  5. Może będę monotematyczny, ale...
    3 points
  6. Że tak się spytam... http://prntscr.com/8exhkq - co to, kurwa, ma być?
    3 points
  7. CRAAAAAAWLING IN MY SKIIIIIIN THESE WOUNDS THEY WILL NOT HEEEEAAAAAL
    2 points
  8. 2 points
  9. Koniec, niema, umarło. RadioYaY zakończyło nadawanie [*] Można płakać.
    2 points
  10. 2 points
  11. JOW kurwa JOW JOW Analdiss JOW JOW
    2 points
  12. 2 points
  13. Zgadzam się, choć odmawiam podporządkowania się Właśnie, choć może dla coponiektórych fanfiki o kucykach są całym ich życiem (jeśli są tacy, to szczerze im współczuję), dla większości to... po prostu fanfiki. Literatura amatorska, od której siłą rzeczy nie wymaga się zbyt wiele i której głębsza analiza jest tylko stratą czasu. (Oczywiście, jak ktoś się w to wgłębi, to może dla siebie dużo wynieść, np. szczegółową analizę syndromu Mary Sue albo znajomość mechanizmu powstawania klisz fandomowych, ale mówię tu o potocznym postrzeganiu). W tym kontekście szantaże emocjonalne typu „kto przeczytał, a nie skomentował, jest dupkiem” wyglądają zwyczajnie śmiesznie. Nie zapominajmy o tym. Hm, ja to oglądam, bo mam nadzieję, że w fajny sposób sparodiują jakąś popkulturową kliszę. Moim ulubionym odcinkiem do tej pory jest „It's About Time”, gdzie nie tylko twórcy robią sobie jaja z motywu dystopijnej, postapokaliptycznej przyszłości, ale jeszcze dają morał typu „olej wszystko i nie martw się, bo co ma być, to i tak będzie”. Morał ten może być uznany za szkodliwy dla dzieci, zwłaszcza w kontekście szkoły i pracy domowej, i właśnie dlatego mi się podoba Zresztą, Irwin, o ile dla ciebie Prawdziwego Ducha Kucyków (w skrócie PDK) tworzy M6 i interakcje między nimi, o tyle dla kogoś innego PDK może być, dajmy na to, fakt, że twórcy nigdy nie wychodzą z baśniowej strefy komfortu i zawsze wiadomo, że wszystko się dobrze skończy (tak, są tacy ludzie), albo fakt, że choćby nie wiem jak się pożarły w trakcie odcinka, na koniec przyjaźń zwycięży wszystkie problemy, albo jeszcze coś innego. Nie zdziwiłbym się, gdyby dla kogoś PDK była cukierkowa, kiczowata stylistyka wszystkich przedmiotów. (Tak naprawdę PDK to sprzedaż zabawek, ale to inna para kaloszy ). Nie przeczę, ale, wracając do tego, czemu tak mało jest w fanfikach PDK według Irwina, czyli interakcji między M6, pozwolę sobie odwołać się do innego dzieła kinematografii, mianowicie Big Lebowskiego. To jedna z najlepszych i najbardziej znanych komedii charakterów, uważana już przez wielu za kultową. Jeśli jednak zagłębimy się w ten film i zanalizujemy go od strony fabularnej, bez trudu dojdziemy do wniosku, że to jeden wielki bajzel. Wiele wątków zmierza donikąd, wiele innych urywa się w najmniej spodziewanym momencie, całość właściwie nie ma punktu kulminacyjnego, a zakończenie bierze się znikąd. Co nie oznacza, że film jest kiepski - przeciwnie. Wychodzi z tego wszystkiego zdecydowanie obronną ręką dzięki wyraźnie zarysowanym postaciom i ciekawemu zawiązaniu akcji. Niemniej widać, że scenariusz powstał metodą „wymyślmy kilka zakręconych postaci, wrzućmy je w nietypową sytuację i zobaczmy co się stanie”. I jeśli to postacie są na pierwszym planie, a nie akcja, często właśnie coś takiego wychodzi. A mało kto z piszących na poziomie fanfikowym jest w stanie zdobyć się na to, żeby zrezygnować z oparcia swojego opowiadania na akcji, albo wręcz z akcji w ogóle. To na pierwszy rzut oka wydaje się nudne i faktycznie takie wychodzi, jeśli pisarzowi brak wprawy w kształtowaniu psychologii postaci. Poza tym, nie zapominajmy, że M6 to postacie oparte na sześciu stereotypach rodem z amerykańskich seriali młodzieżowych. A to oznacza, że niedoświadczonemu pisarzowi nie jest trudno ostrugać ich charakterów do samego pniaka i doprowadzić do sytuacji, w której, jak to zostało ujęte w pewnym filmiku (nie wiem czy go widziałeś, Irwin): „Ponka Pyah be of dumb comic relief, Applejack do great job of being best background pone, and Raroty is just heer so writers can shout at us: »SEEE, RARA LIKINGS FANSY AND PRETTY AND SHINY THINGS! WE DIDN FORGET DAT!!!«”. Reasumując, zrobienie fanfika opartego na postaciach jest po prostu trudne i wymaga wprawy, rzadkiej wśród autorów amatorskiej pisaniny, jaką w końcu są fanfiki.
    2 points
  14. Witaj LordKappa. Dlaczego znudziło ci się czytanie? Co czytałaś przedtem?
    2 points
  15. Falconek, z tą grafomanią to i tak i nie. Literatura w dzisiejszych czasach pełni przede wszystkim funkcję rozrywkową. Współczesny człowiek ma dość nachalnego moralizatorstwa rodem ze szkolnych lektur. Współczesny czytelnik nie chce czegoś pisanego trudnym językiem, pełnym głębi i cholera wie czego. Nie. Słowo pisane ma się czytać samo, coby odpocząć po ciężkim dniu pracy. Ludzie chcą wczuć się w historię, przeżyć coś nowego, odkryć inny świat. I nie widzę powodu by fanfik był tutaj gorszy od pełnoprawnej książki. A kto nie wierzy, niech sięgnie po 9 Maga bądź Grę o Ferrin - to dopiero grafomania. Irwin, co do charakterów Mane Six... To są dobre postacie do komediowej bajki dla dzieci. Na tym tle się rzeczywiście wybijają. Ale bohaterowie szklanego ekranu zazwyczaj są mocno upraszczani, szczególnie w pozycjach dla najmłodszych. A tu nagle musimy to dać starszym. Weź też pod uwagę, że wielu miłośników literatury fandomowej nie ogląda serialu od dawna, bądź ogląda tylko po to by orientować się w kanonie. Ja nie twierdzę, że się nie da zrobić serialowej obyczajówki... Bo takie pozycje już są i nie powiem by się jakoś szczególnie sprzedawały. Żadna nie została hitem polskiego fandomu. Czemu? Bo ta banda ludzi która czasami chce sobie pogapić się na tęczowe osiołki, wolałaby już przeczytać coś bardziej adekwatnego dla swojej grupy wiekowej. Jakoś już tak jest, że dorośli z lubością oglądają kreskówki dla dzieci, ale jakoś nikt nie ma ochoty sobie czytać "Puc, Bursztyn i Goście" czy innych psów jeżdżących koleją.
    2 points
  16. A bo to pierwszy raz ^^ Czasem tak mam, że znikam na jakiś czas i jak znam siebie, jeszcze się to w przyszłości powtórzy.
    2 points
  17. WYDRUK I ZAMÓWIENIE KSIĄŻKOWEGO EGZEMPLARZA NA DOLE TEGO POSTU i tutaj Opis i regulamin akcji: https://docs.google.com/document/d/1it5_pkhBHgM5zxakjeY8RegCvGBKYKuCGOIKbuogRLI/ Są też dwa filmy o tym fanfiku! Dziękuję Redzimowi, Piro i Sunowi. I audiobook! A tutaj dziękuję Night Shade'owi! Jest też utwór muzyczny inspirowany fanfikiem. Autor to GhostXb, a zleceniodawca Vitaj. Klacze i Ogiery! Z dawna obiecywane rozszerzenie „Żelaznego Księżyca”! W końcu dowiecie się jak wybuchła ta potworna wojna, skąd w Equestrii Focke-Wulfy i Tygrysy, jak Rainbow Dash otrzymała Żelazny Księżyc majora na pagonie oraz czemu to wszystko dzieje się właśnie w Kryształowym Imperium. Przez ostatnie półtorej roku pisałem, pisałem, czytałem i znowu pisałem. Ruhis i wielu innych wspaniałych grafików rysowało, starało się i dawało mi mnóstwo inspiracji. I teraz mogę z dumą ukazać to coś, przez co nieco zaniedbywałem swoją magisterkę. Według statystyk to najdłuższa kucykowa powieść polskiego autora. Równocześnie to jedyna powieść z tak bogatą szatą ilustracyjną już w chwili premiery (wliczam tutaj oczywiście rozdziały, które czekają na publikację). W chwili obecnej (a jeszcze nie skończyłem) mam już 1200 (1500?) stron bez obrazków! Oprócz grafik czeka na Was wiele tekstów lirycznych, tabel, map i schematów. Na początku tomu znajdują się wszystkie wstępy, listy, dedykacje i cała reszta. Tam opisałem co i jak tutaj działa. Wersja PDF. Jest najbezpieczniejsza, zawiera obrazki, wszystko powinno dobrze działać, w tym czcionki. WAŻNE: lista zapożyczonych i nadesłanych przez inne osoby OC, które w jakiejś formie wystąpiły w książce. Lista nie jest kompletna, aktualizuję ją sukcesywnie. https://docs.google.com/document/d/1kenO3-Jp8IllwOIt-4O_4U5NXvjnUAFEiFSsuMLdZko/edit?usp=sharing TOM PIERWSZY "CZERWONA UWERTURA" Prolog Akt 1 Akt 2 Akt 3 Akt 4 Akt 5 Akt 6 Akt 7 Akt 8 Akt 9 Akt 10 Akt 11 Akt 12 Akt 13 Akt 14 TOM DRUGI "FESTUNG EQUESTRIA" Prolog Akt 15 (1) Akt 16 (2) Akt 17 (3) Akt 18 (4) Akt 19 (5) Akt 20 (6) Akt 21 (7) Akt 22 (8) Akt 23 (9) Akt 24 (10) Akt 25 (11) Akt 26 (12) Akt 27 (13) Akt 28 (14) Akt 29 (15) Akt 30 (16) Akt 31 (17) Akt 32 (18) Akt 33 (19) Akt 34 (20) Akt 35 (21) Akt 36 (22) postludium TOM TRZECI "ODKUPIENIE" Prolog Akt 37 (1) Akt 38 (2) Akt 39 (3) Akt 40 (4) Akt 41 (5) Akt 42 (6) Akt 43 (7) Akt 44 (8) Akt 45 (9) Akt 46 (10) Akt 47 (11) Akt 48 (12) Akt 49 (13) Akt 50 (14) Akt 51 (15) Akt 52 (16) Akt 53 (17) Akt 54 (18) Postludium Akt 55 (19) Całość w jednym pliku (tom 1) Całość w jednym pliku (tom 2) Całość w jednym pliku (tomy 1-3) Siły Zbrojne Equestrii - krótki przewodnik po militarnej kwestii fanfika. Jak wygląda Maremacht, Luftmare i Maremarine. Jakie są kolory, symbole, struktura. Warto czytać po zapoznaniu się z I tomem. Arsenał - militarystyczny przewodnik czym jest myśliwiec, czym czołg, którym końcem karabinu się strzela. Dobre dla osób, które chcą upewnić się, czym różnił się Messerschmitt od Tygrysa albo Iljuszyna. Polecam czytać po zapoznaniu się z połową I tomu. Wersja google docs. Tutaj nie ma za bardzo obrazków, a wiele się rozjeżdża. Wstawiam ją na prośbę licznych osób, jednak nie gwarantuję, że to będzie wyglądało dobrze. TOM PIERWSZY "CZERWONA UWERTURA" Prolog Akt 1 Akt 2 Akt 3 Akt 4 Akt 5 Akt 6 Akt 7 Akt 8 Akt 9 Akt 10 Akt 11 Akt 12 Akt 13 Akt 14 TOM DRUGI "FESTUNG EQUESTRIA" Prolog Akt 15 (1) Akt 16 (2) Akt 17 (3) Akt 18 (4) Akt 19 (5) Akt 20 (6) Akt 21 (7) Akt 22 (8) Akt 23 (9) Akt 24 (10) Akt 25 (11) Akt 26 (12) Akt 27 (13) Akt 28 (14) Akt 29 (15) Akt 30 (16) Akt 31 (17) Akt 32 (18) Akt 33 (19) Akt 34 (20) Akt 35 (21) Postludium Akt 36 (22) TOM TRZECI "ODKUPIENIE" Prolog Akt 37 (1) Akt 38 (2) Akt 39 (3) Akt 40 (4) Akt 41 (5) Akt 42 (6) Akt 43 (7) Akt 44 (8) Akt 45 (9) Akt 46 (10) Akt 47 (11) Akt 48 (12) Akt 49 (13) Akt 50 (14) Akt 51 (15) Akt 52 (16) Akt 53 (17) Akt 54 (18) Postludium Akt 55 (19) Bardzo dziękuję wszystkim rysownikom, konsultantom i prereaderom! Bez Was ten potwór nigdy by nie powstał! DRUK I ZAMÓWIENIE KSIĄŻKOWEGO EGZEMPLARZA Epic: 2/10 Legendary: 2/50
    1 point
  18. Cześć!, Jestem studentem socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Tematem mojej pracy licencjackiej jest polska społeczność Bronies. I tutaj wkraczacie Wy! Chciałbym spotkać się z kilkoma (4-5 osób byłoby idealnie) pełnoletnimi forumowiczami i przeprowadzić z nimi wywiady. Wywiady są oczywiście całkowicie anonimowe. Zwykle trwają godzinkę ale jak będzie nam się dobrze rozmawiało to może i trochę dłużej, Tematyka będzie raczej dość podstawowa - skąd zainteresowanie, dlaczego się podoba, itp. Zapytacie pewnie jeszcze: "a co ja będę z tego miał?". No cóż chętnie postawię piwko (tudzież inny napitek) podczas wywiadu, a poza tym oczywiście wgląd w samą pracę oraz wkład w rozwój nauki. [] Stacjonuję w Warszawie i najchętniej gdzieś na jej terenie bym się spotkał ale mogę dojechać w razie czego. Bardzo liczę na Waszą pomoc!,piszcie na PW albo w temacie. Dzięki!!! Notka do administracji forum - Jeżeli potrzebujecie uwiarygodnienia tego że jestem tym kim jestem (wiem że miewacie tu różnego rodzaju trolli) to prośba również o kontakt na PW, z przyjemnością podam dokładniejsze namiary do siebie, bądź kogoś z uniwersytetu który potwierdzi moje istnienie [] .
    1 point
  19. 1 point
  20. Dziękuję za pamięć i za to, że byliście z nami podczas ostatniej audycji To były fajnie spędzone dwa lata z kucykową muzyką w tle.
    1 point
  21. 1 point
  22. G.A.R.I.N - Gadatliwy, arogancki, rakotwórczy, irytujący Nepalczyk A Nepal jest... W Azji! Kto by pomyślał?
    1 point
  23. Dobra, będzie krótko adekwatnie do moich sił i posiadanego wolnego czasu. Miodzio! Sceny batalistyczne wysokiej jakości, dużo akcji, w paru scenach skojarzyło mi się z Van Helsingiem. . Dwójka bohaterów coraz bardziej się nam kształtuje, nawet była wzmianka o pochodzeniu tego nieco tajemniczego tytułu fanfika (a tak się zastanawiałem skąd ten tytuł...). Informacje jak zwykle - dawkowane w małym stopniu, owiane tajemnicą... Pozytywnie wpływa to moim zdaniem na klimat. Ogólnie mam wrażenie, że to dopiero początek początku, więc... cóż... czekam na więcej I postaram się szerzej wypowiedzieć przy okazji następnego rozdziału, bo wtedy już myślę bardziej będzie o czym. Pozdrawiam
    1 point
  24. [Śmieszki intensifies]
    1 point
  25. Poszukiwane obywatelki @PervKapitan i @Sabina. Trochę się namieszało w pewnej sprawie i potrzebuję kogoś do konsultacji. Dawaj ciasto, pauko.
    1 point
  26. Fajny avek, Fuks. Also prawie godzina bez bana, czyżby administracji znudziło się polowanie? Wróć... 3 dni bez bana?
    1 point
  27. Pozy, tzn. ułożenie, grzywy i oczy jak najbardziej na plus. Przyczepię się jednak do pyszczka Cloudchaser, za bardzo zaokrąglony. I może jeszcze do uszu obu postaci, lepiej wyglądały rysowane z pionową kreską w środku zamiast dwóch, ale to prawdopodobnie tylko styl i kwestia gustu. Ogółem bardzo miła i przyjemna dla oka scenka. PS. Dzikie węże wystające z ziemi zamiast trawy powracają!
    1 point
  28. Tam jest pancerz z KW-1 a nie gearox @Amol - AKS74 ze wszystkim co na zdjęciu plus dałem chwyt pistoletowy od M249 :3
    1 point
  29. Lud się za mną stęsknił, widzę. Powracam po dwóch miesiącach UDAWANIA, że mam życie i z przyjemnością ogłaszam, iż ROBIĘ CIASTO A Kath nic mi nie zrobiła. Jeszcze. Prócz tego upewniłem się, iż jestem niebezpiecznie zakochany, mam paranoję, stałem się koneserem herbat [po raz drugi!], kocham gotować, znów rysuję i wiersze pisuję, a prócz tego Arłuk pauka. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
    1 point
  30. http://kwejk.pl/obrazek/2376219/pracownik-miesiaca.html
    1 point
  31. Nie wiem dalczego, ale po zmianie wyglądu forum, straciłem motywację do pisania postów. Dziwne.
    1 point
  32. Co najwyżej grzybem na ścianie
    1 point
  33. Ostatni dzień Radia Yay. Audycja pożegnalna o 18:00. Nie mogę być na czacie, ale z pewnością będę Was słuchać. Z tęsknotą będę wspominał każdą chwilę spędzoną z Wami, dziękuję.
    1 point
  34. M6 jest nudne w odwzorowywaniu, odejście od serialowego charakteru postaci w fanfiku (ale tak, żeby się to "sprzedało"), dla mnie zawsze będzie większym mistrzostwem, niż rąbanie wszystkiego z góry na dół według serialu. Chociaż może ja się akurat nie powinienem wypowiadać w tej kwestii...
    1 point
  35. Zapomniałam o tym temacie na śmierć @Innocent Smile 1. YouTube dla mnie umarło. Nie zamierzam tam wracać. 2. Już parę razy zabierałam się do tłumaczenia pierwszych dwóch sezonów, ale tego jest tak dużo, że aż boję się o tym myśleć. Mnie też dziwi spora ilość literówek w tłumaczeniach, które widuję (nie mówię o tłumaczeniach MLP, tylko zwykłych filmów i seriali), przecież do eliminacji większości wystarczy przepuścić tekst przez zwykły program do sprawdzania pisowni. 3. Raczej nie będę tłumaczyła tej serii. @Dayan 1. Moim zdaniem myślenie, że jesteśmy wyjątkowi, to przejaw pychy. Sama statystyka pokazuje, że jest to bardzo prawdopodobne. 2. Moim zdaniem Polska Agencja Kosmiczna to tylko kolejny pretekst, żeby móc kraść pieniądze. Nie twierdzę, że absolutnie nic dobrego z tego nie wyniknie, ale my będziemy mogli co najwyżej wnieść niewielki wkład w epokowe wyprawy innych nacji (najprawdopodobniej głównie USA). Z kolonizacją Marsa na znaczącą skalę też jeszcze raczej poczekamy, bo obecnie jest to zwyczajnie nieopłacalne (po prostu póki co nie da się na tym zarobić). Gdyby było inaczej, kolonie byłyby zakładane już dawno, bo mamy już do tego predyspozycje technologiczne. 3. Sądzę, że większość ludzi nie patrzy przez pryzmat stereotypów, a nawet jeśli, to umie trzymać język za zębami. Problem tkwi w tym. Że nie widać tego, co miliony ludzi nie robi, ale widać to, co kilka jednostek robi w sposób głośny i kontrowersyjny, i przez to można odnieść wrażenie, że wszędzie tak jest. To nie do końca wina ludzi, nasze mózgi zwyczajnie nie są przystosowane do postrzegania świata w skali makro. Jeśli na jakiejś ulicy mieszkają cyganie i idąc nią dostaniesz raz w czerep, to przetrwanie każe Ci uważać wszystkich cyganów za złych i ich omijać, choć statystycznie ta ulica nie jest bardziej niebezpieczna od innych. Trzeba po prostu umieć rozdzielić nasze instynkty od rozumowania. Co do wyglądu dodam tylko jeszcze jedną rzecz: trzeba pamiętać, że nastawienie buntownika tylko nam utrudni życie. Samo to, że nie musimy przyjść np. na egzamin ubrani na galowo nie oznacza, że nie powinniśmy (zwłaszcza na egzaminy ustne). 4. Tamten komentarz to był raczej żart, choć faktycznie czasami miewałam takie myśli, że polski fandom woli być krytyczny niż wdzięczny na rodzime starania. Moim zdaniem wina leży tu częściowo po obu stronach: z jednej widzowie zawsze chętniej spoglądali w stronę zachodu, z drugiej naszym twórcom często brakuje oryginalności, zaangażowania i pewnego rodzaju ekscentryzmu. 5. Do każdego stanowiska, które niesie za sobą odpowiedzialność, trzeba dojrzeć. 6. Zazwyczaj wcale nie jestem surowa, za wyjątkiem występowania w pozycji nadrzędnej (jak w przytoczonym przykładzie: administrator -> użytkownik), zwłaszcza, gdy mam do czynienia z kimś, kto kombinuje, jak by tu namieszać, ale nie wpaść. Przykładowo nie uznaję częściowej cenzury: jeśli ktoś postawi jedną gwiazdkę w wyrazie (np. kur*a), to należy to karać tak samo jak zwykłe przekleństwo, a jeśli ktoś do tego próbuje głupich tłumaczeń (np. że to słowo, to przecież "kura"), to karę należy jeszcze zwiększyć. Nie lubię też prób grania na uczuciach i gdy ktoś mówi, że przykro mu za to, co zrobił, gdy chodzi mu o to, że przykro mu, że go ktoś przyłapał. 7. Jak najbardziej kara indywidualnie dopasowana, żeby nikt nie mógł sobie pozwolić na zimne wykalkulowanie, czy dane przewinienie mu się będzie opłacać. Zero litości dla recydywistów i osób działających z premedytacją. 8. Jak najbardziej się zgadzam Również pozdrawiam i życzę pomyślności.
    1 point
  36. 1 point
  37. Trochę stary ten temat, ale ostatnio przeczytałem wydany w Polsce (Egmont) komiks "Mój kucyk pony: przyjaźń to magia"... Tom pierwszy jest świetny. Ciekawie opowiedziana fabuła, mnóstwo gagów, no i ta genialna kreska, która znacząca odbiega od serialowej. Charaktery postaci od czasu do czasu również. Pinkie jest oczywiście jak Pinkie i nawet w najgorszych pomysłach potrafi wyskoczyć z dziwacznym pomysłem czy tekstem ("co rymuje się ze słowem cietrzew"? xD), a Rainbow jest mistrzynią sarkazmów. Jestem w trakcie lektury drugiego tomu, który moim zdaniem jest jeszcze lepszy. Nie ma tu przerywników, w których Spike przypomina co wydarzyło się w poprzednim rozdziale. Sama historia jest mroczniejsza. I dobrze. Niestety po raz kolejny tłumaczenie woła o pomstę do nieba. "Dzielna Do (idąc za ciosem: Rarytas, smok Kolec czy Tęczowy Pęd ) Nie wnikam czy tak jest w polskiej wersji (Dzielna Do) czy nie. W komiksie mogli, ba POWINNI pozostać przy oryginalnym imieniu, a tych się nie tłumaczy. Jakby tego było mało w drugim tomie "Nightmare Moon" to... "Księżycowa Czarownica" (to samo - powinni pozostać przy NM) W pierwszym tomie, Applejack prosząca o pomoc brzmi tak jakby ją oferowała. Nie ma to jak "odpowiedni" dobór słów. Z niecierpliwością czekam na tom trzeci. Na okładce są najbardziej znane i lubiane postaci z tła: Vinyl, Lyra czy Derpy. Może być ciekawie. Oby wydali to jeszcze w tym roku i powierzyli tłumaczenie komuś, kto nie jest chodzącym "translatorem Google". Brokat jest pod lakierem, więc (przynajmniej u mnie) nie wyciera się. A okładka pierwszego tomu jest rewelacyjna. Przypomina mi te z Asterixa.
    1 point
  38. Czy chodziło o dokładnie o tą bajkę: https://www.youtube.com/watch?v=oTL_Vrnpjvo Bo jeśli to ta, to nie była Polska tylko irlandzko-niemiecko-duńska Tak, o tą chodziło, lecz z moich źródeł, była produkcji Polskiej... Może to była pomyłka Myślałem o tej bajce ale z tą Polską mi się nie zgadzało Czekamy na kolejną zagadkę
    1 point
  39. Jaki jest sens życia? Witaj
    1 point
  40. 1 point
  41. Ale proszę z powrotem ukryć post Arka jak krul Siper przykazał.
    1 point
  42. kHE, KHE, kiedyś mieliśmy. To tylko kolejny dowód, jak bardzo nowy silnik ssie.
    1 point
  43. Znowu w związku. Czuję, że to jest ta jedyna. Zakochany jestem po uszy :3
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...