Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 11/13/17 we wszystkich miejscach

  1. Wracam sobie do domu a tam jakiś list z kancelarii prezydenckiej. Ja lekko zesrany bo nie mam pomysłu co to może być. Po otwarciu przypomniałem sobie że kiedyś coś zrobiłem xD
    4 points
  2. 4K Quality. Malutka córeczka Fieryego i Luny. Jak na razie, ta praca podoba mi się najbardziej (proszę łaskawie o nie hejtowanie za shipowanie postaci z bajki z postacią OC :V) 4K Resolution:
    4 points
  3. A tak na poważnie: jesień i zima to dla mnie najbardziej bierny okres czasu. Zdarza mi się wtedy jedynie od czasu do czasu pojeździć na nartach, a tak to siedzę na tyłku i ćwiczę nadgarstki przy komputrze xD Natomiast latem co roku biorę udział w tygodniowym spływie kajakowym, a wiosną od dwóch lat na maraton MTB. Z normalnych zajęć to częste pływanie i jazda rowerem.
    3 points
  4. Niech serial skończy się tak: By powstało to: Niech pierwszy rzuci miniatomówką ten który by tego nie chciał.
    2 points
  5. Hej wszystkim. Chciałbym wam przedstawić moje kolejne opowiadanie, które jest obiecaną kontynuacją "Owsa na tysiąc sposobów" , a także chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować wszystkim osobą zaangażowanym w powstanie tego dzieła. Żółte oblicze strachu Autor: @darkblodpony Korekta i pre reading: @Nataniel Avenetrus Glorius @Cinram Pre reading: @OneTwo Opis: Trójka klaczy wydostawszy się z obozu sto czterdziestego czwartego musi zmierzyć się z głodem, naturą i pościgiem. Czy im się uda i zakończą swoją podróż w bezpiecznym miejscu? A może zostaną schwytane i powieszone? LINK
    1 point
  6. Tak, więc postanowiłam napisać kolejny fanfick. Teraz o co chodzi? Akcja ficka rozgrywa się w alternatywnym świecie, takim jak ten stworzony przez Starlight Glimmer. Konkretnie jest to wojna z królem Sombrą. W tym wymiarze mane 6 są rozproszone po całej Equestrii, która znajduje się w stanie wojennym. Twilight Sparkle nadal pozostaje jednorożcem. Księżniczka Luna wróciła z księżyca. Królewskie siostry wybaczyły sobie dawne błędy i znowu stały się nierozłączne. Mniej więcej tak wygląda Equestria w moim fanficku. W pierwszym rozdziale wyjaśnię nieco jak wygląda życie mane 6 i przedstawię początek fabuły. Życzę miłego czytania.
    1 point
  7. Już od dłuższego czasu miałam pomysł na ten fanfick. Postanowiłam go wcielić w życie. Mam nadzieję, że się wam spodoba. Życzę miłego czytania.
    1 point
  8. Królewskie Archiwa Canterlotu powracają z kolejnym tłumaczeniem! Tym razem zajęliśmy się fanfikiem pt. "Friendship = Evil", autorstwa PaulAsarana. Wszyscy wiemy, że zanim została Księżniczką Przyjaźni, Twilight przebyła długą drogę... ale zapewne nikt nie spodziewał się, jak odległa od tego była teoria, którą wysnuła jako mała klaczka. Jak ujął to twórca opowiadania: Cały personel w zamku Canterlot wie, że gdy siedmioletnia Twilight Sparkle ma jakiś problem, właściwą reakcją jest „niech Celestia się tym zajmie”. Ale tym razem? Uczennica Celestii wymyśliła dość niespodziewaną teorię. Tak, z tym trzeba coś zrobić. ***** kopia na Dysku Google (komentowanie włączone) kopia na Archive Of Our Own Autor: PaulAsaran Tłumaczenie: Midday Shine Korekta: @Reedman_PL i @Lyokoheros Prereading: @WierzbaGames Okładka jest fragmentem arta pt. Young Twilight tries Dark Magic, autorstwa mysticalphy. Specjalne podziękowania kieruję do Lyokoherosa, który doradzał mi przy pisaniu tego posta.
    1 point
  9. Odrywając się na moment od magisterki (której pisanie wybitnie mi nie idzie, a kończy mi się czas, nah... zresztą właśnie z tego powodu ostatnio całkowicie zamilkłem), zorientowałem się, że wbrew temu, co napisałem przy okazji "Dwunastu uderzeń", została mi jeszcze jedna praca (króciutka), którą właściwie mógłbym tu opublikować. Opowiadanie pojawiło się w ramach Którejś Tam Edycji Mojego Małego Fanfika na FGE, z której pamiętam jedynie temat: "podróż". W pewnym sensie jest powiązane z moim "Pościgiem", ale nie w sposób, który wymuszałby znajomość obu prac. Tag [Dark] jest może nieco na wyrost, ale wybitnie nie miałem na nie żadnego pomysłu. Tytuł: Delirium Tagi: [One-shot], [Dark] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/16IjCJAO_uSgIfMffdTpDyQ3QRXXlB9OsBdMLnm2jh0k/edit Opis: Szaleńcza wędrówka na południe. Życzę miłej lektury. PS Po skończeniu magisterki planuję/mam nadzieję (niepotrzebne skreślić) napisać jeszcze jedno albo dwa opowiadania powiązane tematycznie z "Pościgiem" i "Delirium". PPS Wiem, że na obrazku jest klacz, a nie ogier, ale poza tym detalem był zbyt DOSKONAŁY, żebym go nie wykorzystał.
    1 point
  10. Ekhm. No dobrze, a zatem Malvagio z FGE w końcu się złamał i zdecydował się założyć tu konto. A przy okazji dzielić się swoją twórczością, graah. Jako że jest to mój pierwszy post tutaj, tradycyjnie - witam wszystkich zainteresowanych. Tych niezainteresowanych zresztą też. Do meritum przechodząc, chciałbym przedstawić moje najnowsze dzieło. Co poniektórzy mogli się już zapoznać z nim na FGE, gdzie zostało umieszczone w Krótkim Metrażu. Jak można z tego wywnioskować, opowiadanie nie jest długie, co zresztą można uznać za jedną z cech dla mnie charakterystycznych. Nigdy nie celuję w duży format. Mam nadzieję, że moja praca spotka się z uznaniem czytelników. Tytuł: Pościg Tagi: [One-shot], [Dark] Obrazek Okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1WfWE9FHEhzfmHKXkPN8NFModjcMRSR9OmlCCiWyF2G4/edit Opis: Królewskie łowy z perspektywy zwierzyny. Pre-reading i korekta: Bodzio i StyxD Pozostaje mi już chyba tylko życzyć miłej lektury. PS Jeśli z tagami jest coś nie tak, to wina Kredke...go(?), jako że na FGE opowiadanie otrzymało jedynie kategorię [Dark]. Zrzucanie odpowiedzialności na kogoś innego jest Graaśne. PPS Nie wykluczam, że umieszczę na forum także moje pozostałe prace, opublikowane już wcześniej na FGE (a przynajmniej część z nich), głównie w ramach Mojego Małego Fanfika. Oczywiście pod warunkiem, że taki nagły zalew twórczości jednej osoby nie jest czymś Niedobrym i Niedopusczalnym.
    1 point
  11. No dobrze, skoro Dolar zapewnił, że bez obawy mogę wrzucić nawet i całe zatrzęsienie swoich prac, to zdecydowałem się na jeszcze jedną. Na razie. Kto wie, czy o drugiej w nocy znowu nie zdecyduję się wstawić kolejnej? Słowem wstępu mała ciekawostka: DRŻYJCIE, WIELBICIELE "PSZCZÓŁ", BO OTO ICH RYWAL PODĄŻYŁ TU W KOŃCU ZA NIMI! A mówiąc bardziej poważnie - opowiadanie to zostało opublikowane na FGE w tej samej edycji Mojego Małego Fanfika, co praca Madeleine. Konflikt stał się nieunikniony, pojawiły się dwa obozy (z czego jeden przyczajony w cieniu!) i takie tam. Jeśli kogoś najdzie ochota na porównywanie obu prac ze sobą, cóż, nie będę oponował. Tytuł: Księżniczki Tagi: [One-shot], [Post-apocalyptic], [sad]/[Dark] (szczerze mówiąc nie wiem, który bardziej pasuje; może oba?) Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1JES3cxud6YhzJvmI-lo2SRCQ1kaPtsu4M_SbhmFDpRk/edit Link do audiobooka: https://www.youtube.com/watch?v=hUnoMihjBZA Opis: Losy equestriańskich księżniczek za tysiąc lat od teraz. Życzę miłej lektury. Epic: 1/10 Legendary: 1/50
    1 point
  12. Witam! Jestem Szonszczyk, opiekun działu "Krainy Podmieńców", a w tym poradniku powiem jak przeglądać forum by się w nim nie pogubić i być "na czasie" z najnowszymi tematami. 1. Początek Jesteś nowym użytkownikiem? Założyłeś dopiero co konto i nawet nie wiesz jak się wstawia avatar? Nie jest to ważne! Najważniejsze, jest to byś się pokazał innym, że jesteś. Dobrym pomysłem jest założenie tematu w dziale "na start": https://mlppolska.pl/forum/77-na-start/ Użytkowników bardziej interesują twoje zainteresowania niż na przykład twoje imię, więc jeśli nie chcesz nie musisz go podawać, to nie rób tego! 2. Bądź w kontakcie ze swoim tematem Dobrze jest włączyć sobie powiadomienia o odpowiedziach w tematach które cię interesują, a także w tematach które sam napisałeś, poprzez zaznaczenie tego przycisku podczas pisania postu/tematu: (na biało -> nie obserwujesz, na zielono -> obserwujesz) lub zrobienie tego później w prawym górnym rogu tematu. 3. Pamiętaj o forum! Pierwsze dni na forum są najgorsze, bo za każdym razem trzeba sobie przypominać, że założyło się konto na forum ...niektórzy mają problemy z takowym przypomnieniem sobie więc polecam dodanie sobie forum w zakładkę w przeglądarce. Protip: wchodzenie częściej niż jeden raz na dzień nie ma sensu, chyba, że chce się szybko odpowiedzieć na jeden z obserwowanych tematów. 4. Przeglądanie nowych tematów Polecam wgłębić się w panel po prawej stronie, głównej strony forum: Są tam wypisane najnowsze tematy stworzone przez użytkowników, w takie tematy jest się łatwiej wgłębić, ponieważ na temat nie odpowiedziała jeszcze chmara innych użytkowników. Dla bardziej zaawansowanych: jest też sekcja z najnowszymi aktualizacjami statusu, czyli tym co użytkownik sobie na swoim profilu napisze, tam się ciekawe rzeczy dzieją ... 5. Obserwowanie Jedną z przydatnych możliwości naszego forum jest możliwość obserwowania: Użytkownika: (dostajesz wtedy powiadomienia o aktywności danej osoby) Czy też działu: (no i oczywiście też w ten sam sposób można obserwować temat) Wtedy dostajesz powiadomienia o tym, że ktoś napisał coś w dziale bądź też temacie który obserwujesz! To chyba tyle na pierwszą część mojego poradnika, mam nadzieję, że przynajmniej paru z was się przyda i poradzicie sobie lepiej z pierwszymi swoimi dniami na naszym skromnym forum! Reputacje mile widziane
    1 point
  13. Wpierw wypadało by się przedstawić, tak więc. Witam, jestem Revrax i zapraszam do mojego pierwszego ( i mam nadzieję że nie ostatniego) opowiadania Blask Księżyca. Przyznaję że nie jestem mistrzem pisarskim i z chęcią przyjmę wszelką krytykę. O czym jest to opowiadanie? Przekonajcie się sami. Życzę miłej lektury. I mam nadzieję na pozytywny odzew. Blask Księżyca Epizod I Rozdział: I Rozdział: II Rozdział: III Rozdział: IV Rozdział: V Rozdział: VI Epizod II Rozdział: I Rozdział: II Rozdział: III Rozdział: IV Rozdział: V Rozdział: VI Rozdział: VII Rozdział: VIII Rozdział: IX Rozdział: X Rozdział: XI Rozdział: XII Rozdział: XIII
    1 point
  14. Witajcie! Dawno nie pisałem czegoś na poważnie związanego z kucykami. Jakaś niewytłumaczalna siła ciągnie mnie do pisania tegoż wielorozdziałowca. Jestem bardzo ciekaw jak pomysł na fanfic oparty w bliskiej dla serialu przyszłości, oparty na dziurach fabularnych z domieszką treści politycznych zareaguje nasz fandomowy świat. Z góry dziękuje za wszelkie komentarze. Nie ukrywam, że stanowią dla mnie dodatkową motywację do pisania. Minęło kilkanaście lat od akcji serialu. W Equestrii rozpoczęła się rewolucja przemysłowa, która również zawitała do Ponyville. W mieście coraz bardziej widoczne są tarcia między ekologami, którzy chcą zachować stary ład oparty na przyjaźni z naturą, a przedsiębiorcami, którzy produkują na masową skalę wszelakie dobra. W międzyczasie spokojnym miasteczku dochodzi do niespotykanej kradzieży. Ta sprawa interesuję księżniczkę Twilight, która próbuje rozwiązać zagadkowe przestępstwo. Korekta karlik, Cinram Spis treści Rozdział I — Zbrodnia doskonała Rozdział II — Bunt marionetek Rozdział III - Błogosławieństwo i klątwa Rozdział IV - Serce z kamienia Rozdział V - Lis spotyka lwa (In progress...)
    1 point
  15. Witamy ponownie dzisiaj wywiad z kimś kogo pamiętają najstarsze skamieliny tego forum, dawną moderatorkę Kirarę Słowem wstępu, chciałam powiedzieć, że jest mi bardzo miło, iż miałam przyjemność zostać zaproszoną do wywiadu przez zacne grono Znaczkowej Ligi. Zapewne część z Was, zastanawia się kim jestem, co tu robię... Cóż.. Myślę, że można określić mnie mianem "wspomnienia z przeszłości". Nie znam lwiej części nowych użytkowników - ale zapewniam, że bardzo chętnie wszystkich poznam! A jeśli dacie mi szansę, ja dam poznać siebie. Mam nadzieję, że wytrwacie do końca wywiadu... Bo trochę mnie poniosło. A teraz - oddaję się na waszą łaskę, Znaczkowa Ligo! 1. Jak dowiedziałaś się o serialu i forum? Hoho... to dobre pytanie. Zdaje się, że forum po prostu znalazłam przez przypadek, kiedy szukałam informacji na temat serialu. Było to w 2011 roku (czyli lata świetlne temu), kiedy tak naprawdę dopiero poznałam nową generację kucyków. A o samym serialu dowiedziałam się... z memów. Byłam ciekawa, co to za pastelowe kucyki na gifach i memach... Obejrzałam kilka odcinków pierwszego sezonu... A potem... Wpadłam i obejrzałam resztę. I tak rozpoczęła się moja przygoda! 2. Chciałabyś wrócić do początku istnienia forum? Z czystej nostalgii – powiem, że tak. Bo byłam wtedy młodsza (ohohoho!). A tak szczerze, to niekoniecznie. Cieszę się, że forum się rozwinęło, i dalej się rozwija, że jest nas znacznie więcej! Fandom rośnie, serce się cieszy! 3. Jak widzisz przyszłość forum? Mam nadzieję, że nadal będzie szło do przodu! Że w przyszłości każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie da się ukryć, część z użytkowników się starzeje (przepraszam – DORASTA!)... ale kto wie, może kiedyś wrócą tu ze swoimi dziećmi? Byłoby to w sumie ciekawe doświadczenie... 4. Co ci się najbardziej podoba na forum, a co najmniej? To trudne pytanie. Wróciłam tu po baaardzo długiej nieobecności. Forum zmieniło się drastycznie od tego, co pamiętam z ostatniego razu. Jedyne tak naprawdę co mnie boli, to to, że widzę podupadające działy kucykowe. Kiedyś tętniły życiem, dziś najbardziej aktywne tematy to galerie, i jakieś gierki... Dyskusje umilkły. Szkoda. 5. Jakie tematy na forum lubisz najbardziej, zabawy, quizy, dyskusje, galerie, itd? Najbardziej lubię... dział, gdzie witają się nowi użytkownicy. Kiedy już ktoś zdecyduje się tam wbić, i napisać coś o sobie, zawsze dowiadujemy się czegoś nowego, a i nowe zbłąkane owieczki czują się raźniej, kiedy są miło powitane przez społeczność. Takie coś buduje poczucie wspólnoty. Dodatkowo – dział PBF. Nie wiem czy pamiętacie, ale pomagałam go tworzyć, razem z Niklasem. Regulamin nadal przypomina to, co ja utworzyłam, zostały pododawane nowe podpunkty. No i... doszły nowe możliwości w postaci multi-sesji, oraz luźne sesje, które są prowadzone przez zwykłych użytkowników. To mi się bardzo podoba. Dzięki takim drobiazgom można się przekonać, kto ma fajny styl, naprowadzić taką nową osobę... i pewnie dowiedzieć się, czy ktoś ma zadatki na dobrego przyszłego mistrza gier. 6. Czym się inspirowałaś, wybierając taki właśnie nick? Mój nick – Kirara – jest ze mną już od bardzo, bardzo dawna. Zdaje się, że byłam wtedy jeszcze w gimnazjum... więc to naprawdę SPORY kawał czasu temu. Byłam wtedy aktywna na forum poświęconym Ranmie 1/2... poznałam serię „InuYasha” tej samej autorki (Rumiko Takahasi) i... wpadłam po uszy kiedy zobaczyłam ognistego kociego demona o tym właśnie imieniu. Postanowiłam wtedy imię tego demona przejąć... I tak przy mnie zostało. 7. Czy twój nick coś oznacza? Kirara (雲母, "Mica") - w skrócie po prostu „Miko”. Ten koci demon był kiedyś towarzyszem kapłanki, która stworzyła Shikon no Tama – klejnot dusz. A miko, to taka tradycyjna kapłanka świątynna. 8. Jakbyś rozmawiała z osobą która jest anty brony? Hmm... Nie przypominam sobie, abym miała taką „przyjemność”. 9. Nadal czujesz się częścią fandomu? W jakimś stopniu tak. W sumie zawsze będę częścią fandomu – lubię czytać na temat tego, co się w fandomie dzieje, ale głównie w skali światowej (raczej ograniczam się do Equestria Daily). Z racji tego, że nie mieszkam obecnie w Polsce, straciłam połączenie z polskim fandomem samym w sobie – i tak nie ma możliwości, abym pojawiła się na jakimś konwencie, bądź ponymeetcie... 10. Co sądzisz obecnie o fandomie? Po tym co dzieje się na forum, widzę, iż fandom – wycisza się. Nie powiem bezczelnie, że umiera, ale raczej widzę – iż ewoluuje. Raczej ogranicza się do „połykania” tego, co się pojawia, mało osób daje coś od siebie, nie tworzy nowych rzeczy. Wyjątkiem jest Niklas – który mimo wszystko ma czas, chęci i inspirację, by skomponować nowy utwór. 11. Powiedz proszę, udzielasz się w fandomie: rysujesz, piszesz opowiadania, tworzysz muzykę etc? Kiedyś byłam zdecydowanie bardziej aktywna. Byłam przecież Avatarem Twilight. Ale nie ograniczałam się do prowadzenia działu, czy pisania – tworzyłam również tapety, sygnatury, komiksy... Teraz mam mniej na to czasu, ale tworzę jeszcze tapety. Głównie dla użytku własnego, ale zawsze jest to coś! 12. Byłaś już na jakimś meecie? Jeśli nie, to czy planujesz? Pamiętam, że kiedy Niklas odwiedził mnie w Poznaniu, poszliśmy na Ponymeet który miał odbyć się w jednej z galerii handlowych... Kiedy dotarliśmy na miejsce, nikogo tam nie było – więc nie wiemy, czy meet się odbył, i już się ludzie rozeszli, czy też po prostu nigdy go nie było. Szkoda. Teraz niestety nie mam na to czasu... Ale jeśli kiedyś, kiedy będę w Polsce na urlopie, coś by się miało wydarzyć – mogę rozważyć wzięcie udziału w takim spotkaniu. Bo w sumie... fajnie byłoby się kiedyś spotkać w większym gronie! Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, iż Ponymeety odbywają się również na moim podwórku (w Szkocji), ale zwykle terminy są mi tak nieodpowiadające, iż nawet nie rozważam wzięcia w nich udziału. Praca to mimo wszystko priorytet. 13. Która postać jest według ciebie najbardziej irytująca? Hmm... dobre pytanie. W szóstym sezonie mierziła mnie strasznie Starlight Glimmer. Ale z czasem nauczyłam się ją lubić. A teraz... obecnie...? W sumie... jak tak sobie pomyślę... to jest jedna postać, która mnie irytuje. Smok Garble. Nadęty osiłek, który znęca się nad słabszymi... Wiem, że zachowuje się tak, gdyż jest smokiem, na dodatek w trudnym wieku (okres nastoletniego buntu), ale... błagam, męczenie biednego Spike'a? Ugh! 14. Jaka jest twoim zdaniem największa zaleta i wada serialu? Zaleta – jest dobrze napisany, przekaz jest jasny dla odbiorców, i każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Kiedy rodzic ogląda MLP:FiM ze swoim dzieckiem, nie musi przy tym cierpieć, a również może mieć z tego przyjemność. Wada – za krótkie odcinki, trzeba długo czekać na nowy sezon... No i w sezonie siódmym było stanowczo za mało piosenek! 15. Wiele osób ukrywa zainteresowanie serialem. Czy twoi najbliżsi wiedzą, że go oglądasz? A jeśli tak, to jak na to reagują? Moja druga połowa również ogląda serial. Ba, żeby było śmieszniej – poznaliśmy się na tym forum, i na początku darliśmy ze sobą koty! Najbliższa rodzina – w sensie, rodzice? Cóż. Nigdy z nimi otwarcie na ten temat nie rozmawiałam. Ale widzieli pojawiające się figurki, kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce. Uznali to zapewne za kolejne z moich dziwactw. Cóż... trudno się mówi. Nigdy się z tym jakoś szczególnie nie ukrywałam, a i oni nie pytali. 16. Czy przed MLP udzielałaś się w jakieś grupie? Tak. Jeszcze w czasie, gdy chodziłam do gimnazjum, a Potteromania była strasznie silna (książki dopiero wychodziły, a ekranizacje kończyły się na pierwszych dwóch filmach) – byłam częścią fanklubu Syriusza Blacka. Haha... stare dobre czasy... Ech. Nauczyciele nawet udostępniali nam sale na spotkania. Uwaga – SPOILER! Kiedy wyszedł tom piąty serii, a JK Rowling zabiła Syriusza, na znak żałoby wszystkie dziewczyny z fanklubu nosiły czarne opaski na rękach! Później, jak już internety były bardziej dostępne – byłam częścią forum poświęconego Ranme 1/2, które następnie weszło w partnerstwo z forum poświęconemu InuYashy – zamierzchłe czasy. Wspominałam o tym trochę wcześniej. Generalnie dyskusje były czymś normalnym, wszyscy mieli swoje ulubione postaci i pamiętam, że było niesamowicie miło... Potem to forum się również wygasiło, po użytkownicy dorośli i rozeszli się we własne strony. I tak trafiłam na fora pokemonowe, gdzie poznałam smak PBF – na jednym z tych for poznałam Niklasa (stary dobry Revival!), następnie PoPL czyli Pokemon Polska... i tak, w roku 2011 poznałam MLP, znalazłam MLP Polska... i się zarejestrowałam. A dalej to już wiecie. 17. Wyobraź sobie, że możesz przenieść się do Equestrii na 24 godziny. Jaką rasę byś wybrała i co robiła? (Alikorn odpada). Jednorożec! Obowiązkowo! Czary i magia... Możliwość teleportacji, lewitacja! Nie muszę być pegazem, ani kucykiem ziemskim – wystarczy mi magiczny róg na czole, abym była szczęśliwa XD. 18. Czy oprócz MLP oglądasz jakieś inne seriale? A i owszem. Z kreskówek „Gravity Falls” i „Rick and Morty”. To takie sztampowe serie, które każdy musi chociaż raz obejrzeć. Poza tym – anime. Anime. I jeszcze raz ANIME. Obecnie mam kilka serii, które śledzę na bieżąco, bądź czekam na nowe sezony. Mam wymieniać? Bo lista jest długa... Ale może wybiorę coś... * Boku no Hero Academia (My Hero Academia) * Haikyuu!! * Shokugeki no Souma (Food Wars!) * Kings Game * Noragami * Re:Zero (liczę na kolejny sezon!) * Gekkan Shojo Nozaki-kun ( marzę o nowym sezonie D:) * Death Parade * Juni Taisen: Zodiac War * JoJo's Bizarre Adventure * Dragon Ball Super 19. Jaki jest twój ulubiony zespół/wykonawca? Nie mam nikogo takiego. Lubię dobrą muzykę, a gatunki są po prostu różne. Ostatnimi czasy największą przyjemność mam ze słuchaniem japońskiej muzyki – jest to głównie wynik tego, iż robię wszystko, by dobrze się z językiem osłuchać – bo od początku przyszłego roku zamierzam iść na kurs, aby się tego języka nauczyć. Aczkolwiek, jeśli miałabym już podawać jakieś nazwy... to powiedziałabym, że do ulubionych zespołów / wykonawców mogę zaliczyć Quenn, oraz Linkin Park. 20. Chciałabyś wrócić do okresu dzieciństwa? Hm... Są pewne rzeczy, które na pewno bym zmieniła, gdybym miała możliwość powrotu do dzieciństwa. Na pewno nie zaniedbałabym rysowania, jak to się stało po gimnazjum... Może teraz dzięki temu mogłabym zrobić więcej? Aczkolwiek – cofnęłabym się tylko i wyłącznie, gdybym mogła zabrać ze sobą wiedzę, którą mam teraz. Jeśli nie miałabym takiej możliwości – to raczej zostanę przy tym, co mam teraz, dziękuję. 21. Masz jedno życzenie do spełnienia. Jakie to życzenie? To może trywialne... i samolubne. Ale chciałabym móc wrócić do Polski. Mieć pewność, że znajdę dobrą pracę, która pozwoli mi na utrzymanie siebie, rodziny którą założę, że będę mogła sobie pozwolić przynajmniej raz w roku na wyjazd na urlop, oraz móc wydać kasę na jakieś przyjemności. Nie chcę wiele. Poza tym, chcę po prostu móc spędzić święta z rodziną. Ostatni raz miałam taką możliwość pięć lat temu. W tym roku znowu mi się nie uda... 22. O czym najbardziej lubisz rozmawiać, na jakie tematy mógłbyś dyskutować godzinami? Generalnie o grach mogę rozmawiać godzinami. Pracuję dla PlayStation, więc jakby nie było, jest to również część mojej pracy, ale mam z tego niesamowitą frajdę. Dodatkowo fantastyka, manga i anime... Tematów jest mnóstwo. Z każdym jestem w stanie na jakiś temat porozmawiać – nawet o polityce, jeśli znajdzie się ktoś chętny. O grach, to i ja chętnie pogadam, jak coś to zapraszam 23. Czy myślisz może o powrocie w szeregi ekipy? Dobre pytanie. Z jednej strony, jeśli mogłabym pomóc w ogarnięciu czegoś, to czemu by i nie? Pytanie tylko, czy Ekipa chciałaby mnie w swoich szeregach – bo to insza inszość! 24. Jak się czujesz po powrocie na forum, po tak długim czasie? Dziwnie. Nie było mnie tu od X lat, wpadłam po przerwie, znowu zniknęłam, teraz raczej chcę już zostać i się nie ruszać. Nie znam większości udzielających się użytkowników – ale chętnie ich poznam. Na pewno znajdziemy wspólny temat do rozmowy. Ale nie ukrywam – cieszy mnie, że są tu nadal osoby które znam, a które tak ciepło mnie przyjęły po mojej niebytności tutaj. Od razu się cieplej człowiekowi na sercu robi. 25. Za czym tęsknisz najbardziej z przed swego odejścia z forum? Tęsknię za żywotnością tego forum. Za ruchem, który panował w działach z postaciami, za offtopem, którego nie dawało się trzymać w ryzach... Za starą gwardią, która była tutaj aktywna... Ech, stare dobre czasy. Ale czas nie stoi w miejscu, tylko płynie dalej – wszystko się zmienia. Zmieniają się i użytkownicy. Starzy odchodzą, nowi przychodzą – taka kolej rzeczy. 26. Czy tęskniłaś za forum, zaglądałaś tu czasem choćby na chwilkę? Owszem – tęskniłam. Brakowało mi pogaduszek na shoutboxie, luźnych dyskusji, rozmów o życiu, planach na przyszłość, debat na temat najnowszego odcinka, konwersacji na temat spoilerów z sezonu... Czy też po prostu użytkowników, z którymi znam się od lat, a których nigdy nie spotkałam osobiście. To fajne, że miałam możliwość poznać tyle fantastycznych osób, które tworzą ten fandom. Dlatego podjęłam próbę powrotu jakiś czas temu. Ale jak to zwykle bywa – przyszły kolejne zmiany w życiu, nowe obowiązki – czy też nowa praca – i trzeba było skupić się na innych rzeczach. Ale głód pozostał I tak, czasami zaglądałam... będąc niezalogowaną. Zapewne jak każdy, kto w pewnym momencie zniknął. 27. Co skłoniło ciebie do powrotu? Po prostu ciekawość. Zerknęłam po raz kolejny na forum... do tematu, który założyłam, kiedy się tu pojawiłam ponad rok temu. I zauważyłam, że w najlepsze nadal toczyła się w nim dyskusja. Dodatkowym bodźcem była niezachwiana pewność Arjena, że wrócę. No i... Oto jestem! Cóż, dziękujemy za wywiad i witamy ciebie z powrotem na forum, obyś szybko się odnalazła w nowej rzeczywistości jaką zastałaś po swoim powrocie
    1 point
  16. Rozdział 16 Czerwone wody Przepraszam że tyle nie pisałem ale nowa praca i choroba i tak dalej. Krótki ale żywy.
    1 point
  17. *wstaw obrazek kucającego świerszcza w dresie* "cyka blyat riot nerf vodka"
    1 point
  18. https://www.equestriadaily.com/2017/11/lionsgate-announces-digital-1219.html Cyfrowe wydanie filmu do kupienia od 19 grudnia tego roku, dvd i blu-ray - 9 stycznia 2018.
    1 point
  19. Sport to moje życie a zjazdowa maszyna jest dla mnie tym czym skrzydła dla pegaza i bez niej po prostu przestaję istnieć. Uprawiam rowerowy extremalny downhill/freeride adrenalina pływa w moim ciele a ja czuje że żyje. Nawet teraz gdy za oknem zimno i mokro ale jak nie pada to korzystam kiedy mogę i w zimę przy tęgich mrozach też nie wymiękam. Pomimo że nie jestem profesjonalnym sportowcem to mam kilka fajnych osiągnięć. Już teraz zaczynam siłownie żeby do następnego sezonu i zawodów się przygotować (płacz na treningach śmiej się na zawodach) w między czasie ulepszając miejscówkę i maszynę tak aby te nadążały za moimi umiejętnościami a Rainbow Dash nakręca mnie i motywuje jeszcze bardziej bo jest moim prawdziwym idolem i liczę na to że uda mi się jej zaprezentować co potrafię. A to moje trofeum z zawodów z tego roku w Kluszkowcach. Zdjęcia i filmy to jest zawsze dobre trofeum.
    1 point
  20. Zebry świętują święto zmarłych. To jest opowiadanie, które napisałem na konkurs Zecory, ale ciekawi mnie, jak się przyjmie wśród szerszej publiczności. Inspiracje czerpałem z Indian północnoamerykańskich i ogólnie społeczności plemiennych, oraz trochę z wierzeń celtyckich. Życzę miłego czytania https://docs.google.com/document/d/1FGcVFs_PORB_eFsa9YoTGlotqxxucBsg7W8X1UwIT-c/edit?usp=sharing
    1 point
  21. Mam wielką prosbę przez to że nie potrafię rysować i ogólnie tworzyć grafik proszę aby ktoś narysował moje oc Nazywa się ona(bo to klacz) Amethyst Powerful, jej znaczek to ametyst w kształcie diamenta, jest jednorożcem, ma falowaną białą grzywę z małymi diamencikami tak samo ogon, jej skóra(czy co tam to jest) jest w delikatnym odcieniu szarego. Lecz nie pogardzę jeśli ktoś by sam wymyślił jej wygląd, Z góry dziękuję jeśli ktoś ją wykona!
    1 point
  22. Całkiem niezłe, nie powiem. Spodobały mi się w tym tekście zwłaszcza dwie rzeczy. Po pierwsze, traktuje on o zebrach, więc mamy coś mniej eksploatowanego w opowiadaniach; a po drugie spodobało mi się przedstawienie "święta zmarłych", jest inne niż zwykle. Samej fabuły w zasadzie jest tutaj niewiele (i jest ona dość standardowa, jak na tematykę opowiadania), ponieważ jest to raczej przedstawienie wspomnianego święta z punktu widzenia jednostki, młodej zebry. Mamy tu zarys kultury zebr, ale nic konkretnego, więcej czytelnik się domyśli, niż przeczyta. Zresztą nie powinno być problemu w wyobrażeniu sobie tego, co zasugerował autor teksu. Jeśli chodzi o sam taniec, to skojarzył mi się od razu z jakimś tradycyjnym tańcem, chyba z afryki, ale nie pamiętam jego szczegółów. Gdzieś widziałem coś takiego. Wprawdzie nawiązywać miał do Indian, ale trudno Chyba wiele więcej nie mam co dodać do fabuły. Ciekaw jestem kogo spotkała Zalika. Dwie kwestie mnie zastanawiają tylko. Jeśli kucyki (w tym przypadku zebry) nie służą nikomu za wierzchowce, to skąd u nich siodła i jaką rolę spełniają? Po drugie, zebry żywią się mięsem? (Co przypomina mi jedną zagadkę z serialu, dlaczego Applejack hoduje świnie? Przecież chyba ich nie je) Od strony technicznej jest w porządku dla mnie. Nic dodać, nic ująć. Ogółem, całkiem przyjemny SoL z zebrami w roli głównej. Polecam i pozdrawiam
    1 point
  23. To oczywiste że G4 kiedyś się skończy, jednak wątpię aby nastąpiło teraz. Patrząc na popularność serialu oraz i plany z nim związane mogę z ręką na sercu stwierdzić że przez kolejne lata będziemy dalej oglądać przygody kolorowych taboretów. Jeśli już seria FiM ma się kończyć, to myślę że prędzej zrobią G4.5 i będą się pojawiać stare postacie ale już bardziej jako postacie epizodyczne czy drugoplanowe.
    1 point
  24. Byłabym szczęśliwa gdyby w tym finale pojawiły się kucoperze, a reszta niech się dzieje co chce. Nigdy Ha$bro nie wybaczę że stworzyli tę cudowną rasę, a później chamsko zepchnęli w kąt. I wciąż ją ignorują. Po tylu sezonach! Hańba im!
    1 point
  25. Nareszcie udało mi się przeczytać. Jest kilka litrówek, ale w tym momencie nie mam możliwości ich zaznaczyć. Cóż mogę powiedzieć? Opowiadanko porządne, ale pierwsza część była lepsza. Do pewnego momentu akcja rozwijała się powoli, ale nagle pod koniec nadałeś jej nieludzkie tempo. Po co? Wygląda to trochę jakby odechciało ci się pisać dalej, lub zabrakło pomysłów. O Twilight dowiadujemy się tylko z ostatniego akapitu a w innym akcja bez przyczyny przenosi się nagle w przyszłość. Pomijając te elementy, bardzo mi się podobało i czekam na trzecią część.
    1 point
  26. Żeby tak Equestrię nawiedziła zaraza, wszyscy umarli, a zebrzy władcy zwłok objęli panowanie nad krainą .
    1 point
  27. Cześć! Po pierwsze, nie ma się czego bać. Strasznie to może być na deviantarcie, nie na tym adminofaszystowskim forum. Chyba, że boisz się, że ktoś znajomy się dowie o twojej zoofilii. Nie sądzę, by nie-broniacze masowo tu wchodzili, więc chyba jesteś zupełnie bezpieczny. Skoro chcesz zacząć się udzielać, zajrzyj do działów projektów, meetów i twórczości fanowskiej. Na pewno znajdziesz coś, w czym jesteś dobry i mógłbyś przyczynić się do walki na froncie o lepszy fandom. Czasu nie mam jakoś bardzo dużo, ale na ciebie spokojnie wystarczy. Obyś został z nami na kolejne cztery lata!
    1 point
  28. Fajnie jakby Celestia upadła i głupi ryjek se rozj*bała.
    1 point
  29. Za drzwiami czekała ją ostatnia próba. Tym razem nie mogła już po prostu przebiec i zostawić jej za sobą. Przed nią rozciągał się pokaźny stół, na którym stało 10 identycznych mikstur, każda identycznego koloru i kształtu. Brakujący eliksir stał tuż przed nią, wolała jednak nie myśleć, co by się stało, gdyby wybrała nie ten co potrzeba. Znała dobrze koszmarne sztuczki i wiedziała, że nie ma logicznej podpowiedzi w tym ostatnim zadaniu. Była zdana na los, na przypadek. Koszmar bowiem, lubował się w chaosie, w dziele przypadku, w wypadku. Takie zadanie było bardzo do niego podobne. Luna czuła się bezradna, wpatrywała się, próbując znaleźć jakiś punkt zaczepienia, niestety na próżno. Wszystkie flaszki stały w takiej samej odległości od siebie, miały w sobie tyle samo płynu, były tak samo rozstawione. Księżniczka niepewnie wyciągnęła kopytko przed siebie i dotknęła pierwszej z brzegu. Ciecz nie zareagowała, wręcz przeciwnie, nadał łudząco przypominała całą resztę. Luna zamknęła oczy i pozwoliła wybrać losowi. Chwyciła jedną z butelek, o mało nie wywracając drugiej i w chwili gdy miała ją odstawić na miejsce, potężny huk rozerwał powietrze. Księżniczka podskoczyła ze strachu, lecz chwilę potem odetchnęła z ulgą. Powód do radości wzlatywał tuż nad jej rogiem, zataczając koła wokół stołu. - Filomina! Ptaszysko zatoczyło ostatni okrąg i usiadło na rogu stołu. Pyszczkiem przechyliła się w stronę butelki. - Czy ty? - zaczęła Luna. - Czy ty przybyłaś, aby mi pomóc? Filomina przytaknęła cicho i przeszyła ją wzrokiem, po czym wskazała na pierwszą butelkę. Księżniczka chwyciła ją magią i przystawiła do swojego pyszczka, lecz po raz kolejny przerwał jej donośny skrzek. Ognisty ptak wpatrywał się w nią rozeźlony. - Ja... ja nie mogę... - Ale Filomina wystawiła pyszczek i przytaknęła po raz kolejny. To było rozwiązanie, to była jej pomoc. Chciała się poświęcić dla siostry swojej właścicielki. Luna przypatrywała się jej przez chwilę, po czym odkorkowała eliksir po raz kolejny i uchyliła parę kropel prosto do dzioba Filominy. Potem wszystko działo się bardzo szybko, feniks stanął w płomieniach, a spośród dopalających się piór i popiołu, główkę wystawił kolejny, malutki feniks. Domagał się nakarmienia po raz kolejny. - Przepraszam, że musisz przez to przechodzić - mruknęła Luna. - Już nikt nigdy nie będzie musiał przeze mnie cierpieć. Dopilnuję tego. Ksiezniczka wlała kolejne parę kropel do małego dzióbka, wołającego o jeszcze i sytuacja się powtórzyła. Malutki feniks spłonał, na jego miejscu pojawił się kolejny. Po czym kolejny i kolejny. Przy następnym razie nie stało się nic szczególnego. Luna wzięła więc odpowiedni eliksir i chwyciła delikatnie malutką Filominę. Była gotowa, gotowa żeby zabrać iich z tego koszmaru.
    1 point
  30. Dostaliśmy trochę pytań, więc wypadałoby na nie odpowiedzieć... Oczywista oczywistość, leniuchu! Wiem, wiem... Mniej czasu mam ostat... Bla, bla, bla... Nie traćmy czasu na wyjaśnienia, chcę je wreszcie ujrzeć! <sigh.exe.> Zaczynamy od pytań... @darkblodpony! 1) Myślę, że nie są takie złe... Chętnie zakumplowałabym się z jednym z nich, bo kto by nie chciał zakumplować się z takim niesamowitym lotnikiem jak ja? Skromność to twoje dwunaste imię, co? Oj tam, przesadzasz... 2) Umm... Dobra. Tylko uważaj na nią, proszę! Dbaj teraz o nią, bo nie wiem czy zastane Ciebie w jednym kawałku, jeżeli na tej książce pojawi się choć jedna ryska... Kolejne pytania od... @Bleflar! 1) Spokojna głowa! Pod opieką Fluttershy nic mu nie grozi poważnego. Potwierdzam. 2) Nie, nie odczuwam bólu. W waszym świecie może i byłoby to niemożliwe, ale w moim (po moim przykładzie) widać, że jest to do wykonania. Kiedyś trzeba będzie spróbować. Kolejna osoba to... @Ziemowit! 1) Nie narzekam. Choć mógłby być nieco mniej leniwy... Niestety muszę się z tym po części zgodzić. ;-; 2) Uwierz mi, że jest mi to obojętne. Tyle osób shipowało mnie z innymi kucykami, że nie zwracam już na to uwagi. Raainboow... Powiedz, no powiedz, widziałem ostatnio jak... <jeb poduszką> Auć... D: Cichaj albo nie ręczę za siebie... I kolejną osobą pytającą jest... @Nightmare Princess! 1) Wszystkie lubię tak samo. Są dla mnie wyjątkowymi kucykami! 2) Niesamowicie! Nawet nie wiesz jak bardzo moje serce się raduje, gdy mogę być jedną z nich. Moje marzenie z dzieciństwa się spełniło! Też się cieszymy, Dashie! ^-^ I ostatnie pytania od... @PolskiPegazYT! 1) Wspaniale! Dzięki, że o to pytasz. Tak... Dzięki. :/ 2) Spędzam czas z przyjaciółkami, pomagam w dalszym ciągu Scootalo z jej lataniem, latam tu i ówdzie i co najważniejsze... drzemam! Oj tak... Drzemka to dobra rzecz. No i to tyle na dziś! Dziękujemy za pytania i zachęcamy do dalszego udzielania się w zapytajce! Trzymajcie się i do następnego!
    1 point
  31. Dobry wieczór wszystkim! Właśnie przed chwilą założyłem Sobie konto. Na forum wchodzę od czterech lat, ale dopiero teraz przełamałem swoje lęki i mam zamiar aktywniej uczestniczyć w fandomie. Jeśli są online jacyś ludzie, którzy mają za dużo czasu wolnego, to możemy się trochę zapoznać
    1 point
  32. Wszystko działo się tak szybko, że świadomość tego co się stało uderzyła Lunę z opóźnieniem. - Siostro? - w tępej nadziei potrząsnęła delikatnie ciałem alikorna, ale było ono upiornie zimne. - Siostro...? Siostro, obudź się! - ostatnie słowa Celestii brzęczały jej w głowie jakby ktoś puścił zdartą płytę, powtarzającą pewien fragment w nieskończoność. "Dlaczego była na mnie zła? Czy coś zrobiłam nie tak? Jeśli tak, to co?" Podobne pytania zadawała sobie w myślach księżniczka nocy, nie pozwalając swoim policzkom wyschnąć od łez. Nie patrząc na ciało swojej siostry tępo spojrzała przed siebie. A może to tylko koszmar? To idiotyczne. Jest księżniczką panującą nad snami, a sama nie może rozróżnić, co się dzieje naprawdę, a co jest tylko boleśnie realistycznym wytworem jej wyobraźni. Czasami miała nawet wrażenie, że jest jej to obojętne. Myślała tak, patrząc przed siebie, i powoli zdając sobie sprawę, że od paru minut wpatruje się w drzwi, kolorystycznie odstające od reszty czegoś, co imitowało ścianę.
    1 point
  33. No nareszcie nadrobiłem zaległości i powiem, że zakończenie sezonu było mega spoko, choć stanowi kolejny kamień milowy serialu, czyli spotkanie Twilight ze swoim największym idolem, a fakt, że pierwotne Mane 6 zostało w ich świecie powoduje jeszcze większe zawirowanie w nadchodzącym sezonie. Gdyby tak jeszcze pojawiła się tam Tempest... I po raz kolejny to Starlight miała głowę na karku i ponownie ratowała sytuację, serio czy ta Twilight zapomniała swoich własnych lekcji ze wszystkich tych sezonów? Na plus też zasługuje masa nawiązań do starszych, lub bardzo starych odcinków, dzięki temu oglądając te dwa odcinki, można było sobie powspominać nieco Ogólnie to odcinek na mocną 10 i pozostaje tylko czekać na nowy sezon.
    1 point
  34. 1 point
  35. 1 point
  36. 1 point
  37. Umiem strzelać z łuku brwiowego. A ty?
    1 point
  38. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz. Części drugiej spodziewaj się około niedzieli.
    1 point
  39. Jak rozumiesz słowo "fakt"? Generalnie żadna teoria nie jest faktem (w moim rozumieniu tego słowa), każda jest jedynie przybliżeniem. Mam drobną uwagę odnośnie reszty sporu. Mam dziwne wrażenie, że w głowach rozmówców siedzi obraz Boga jako starszego miłego mądrego pana patrzącego z chmurki na ziemię. Pisałem już to wiele razy tym wątku: Próby zrozumienia Boga są skazane na porażkę. Przynajmniej w "przybliżeniu". Chrześcijanie zastępują próbę zrozumienia wiarą (ufnością), i uważają że muszą rozumieć rzeczy tylko na ludzkim poziomie - tylko tych rzeczy, których rozumienia Bóg od nich oczekuje, więc i których zrozumienia dał możliwość. Dlaczego reszta prób zrozumienia Boga jest skazana na porażkę? Dlaczego nie zrozumiemy dlaczego Biblia jest taka a nie inna? Macie problemy z rozumieniem innych osobników z waszego gatunku, a próbujecie odtworzyć rozumowanie istoty absolutnej i wszechmocnej. Uważacie że umysłowo jesteście bliżej takiej istoty niż człowieka wierzącego w płaską ziemię? Osobiście w tej kwestii jestem miłośnikiem podejścia podobnego do tego Leibnitza: Ów uważał, że żyjemy w najlepszym ze wszystkich możliwych wszechświatów które mógł stworzyć Bóg. Cóż, ja uważam (raczej wierzę) że Biblia jest tą najskuteczniejszą, którą mógł stworzyć Bóg. Wolałbyś taką z opisem kwantowej teorii pola? Meh, co tam kwantowa teoria pola, przecież to pewnie tylko inne przybliżenie. Może w Biblii powinny być teorie prawdziwe, takie które jako gatunek ludzki zrozumiemy za 3000 lat. Swoją drogą fajnie by się tłumaczyło z hebrajskiego teksty typu "Gdy algebra Liego grupy symetrii stanu podstawowego ma mniejszy wymiar niż algebra Liego grupy symetrii Lagranżjanu, w teorii istnieją bezmasowe bozony". Trochę szkoda że Lie w tamtych czasach jeszcze nie istniał. Wiara to nie nauka, a nauka to nie wiara. Odbiór Boga na poziomie czysto intelektualnym jest niemożliwy, bo Ów zawszę będzie dla Ciebie niezrozumiały. Będzie wydawał się nielogiczny - rzeczy których nie rozumiemy, prawie zawsze uważamy za błędne. Np. taki Einstein ( i inni słynni fizycy tamtych czasów) nie wierzący w mechanikę kwantową. Powiedziałbym nawet więcej - teorie uważamy za błędne, by wytłumaczyć sobie (aka zrozumieć) dlaczego ich nie rozumiemy. Nie rozumienie teorii o których myślisz że są prawdziwe jest wybitnie nieprzyjemne, doświadczam tego codziennie. Z drugiej strony stoją teorie które rozumiemy. To z kolei budzi w nas silną wiarę w ich prawdziwość. Spójrz na takich korwinistów wierzących w handel paróweczkami w liberlandzie. Oni to ROZUMIEJĄ, więc dla nich to jest PRAWDA, ergo, anarchokapitalizm jest optymalnym systemem ekonomicznym i każdy kto uważa inaczej jest głupi, bo nie rozumie modelu handlu paróweczkami w liberlandzie. Przechodząc od meritum, po jednej stronie masz Boga, którego zrozumieć nie możesz, po drugiej wojujących ateistów, którzy w racjonalny i zrozumiały sposób tłumaczą, dlaczego kościół jest zły. Widzisz po które stronie stoi przewaga. Ale żeby nie być stronniczym: po jednej stronie masz filmiki tłumaczące logicznie absurdy teorii Darwina, a po drugiej masz długie, nudne i skomplikowane opracowania naukowe poparte wiekami badań naukowych. W jednej teorii masz prosty i zrozumiały model w którym słońce i planety krążą dookoła ziemi (przecież widać, że tak jest!!!), a w drugiej ziemia krąży wokół słońca - w dodatku po elipsie, a nawet rozecie jak się w 1915 okazało. Dlaczego do cholery rozeta?! Przecież to okrąg jest idealnym kształtem! Łatwe do zrozumienia teorie zawsze wygrywają - poza czystą nauką, gdzie liczy się nie "łatwość zrozumienia", lecz zdolność do przewidywania wyników doświadczeń. Jednak wiara jest rozdzielna z nauką, nie da się na jej podstawie niczego przewidzieć. Jest to niemalże definicja wiary - myślisz coś, mimo że nie masz ku temu racjonalnych powodów. Są za to irracjonalne powody, za które odpowiada (w to wierzę) Bóg. Kurczę, ale kazanie mi wyszło. 2 x kurczę, w sumie to mi też się wydaje że to co napisałem jest prawdą, gdyż to rozumiem. Nie lubię dzielenia chrześcijan na "idących" i "nie idących". Dlaczego ludzie tak bardzo nie lubią tezy, że Bóg nie ma ulubionej metody czczenia go, i przyjmuje serce człowieka w takiej formie w jakiej ten mu je daje? A może w ogóle ma indywidualne podejście, od różnych ludzi oczekuje różnych rzeczy, i to on jest motorem różnic w Kościele? Podczas gdy większość zachowuje się jakby przywiązywała swoją samoocenę do formy czczenia Boga. Wybacz jeżeli źle zrozumiałem Twoją wypowiedź (mam takie delikatne wrażenie, często nadinterpretuję wypowiedzi)
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...